Kobea i jej uprawa cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Alenka pisze:
deszczowymaj pisze:Łoo to się nazywa prędkość ;:oj
prędkośc zawrotną to moje mają..ponad miesiąc w ziemi i nic 8-)
Ja mam jedno takie upierdliwe nasionko,wszystkie ładnie rosną a to nawet korzonka nie ma 8-)
Ale szczerze mówiąc juz mi na nim nie zależy :lol:
Joanna
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

deszczowymaj pisze: Tak do końca to nie wiem kiedy mogłabym posadzić ją na miejsce stałe :oops:
Maj i to raczej pod koniec, nie przeżyje nawet lekkich przymrozków.
Ala jak zwykle wszystko zależy od pogody, niedawni zimna Zośka była na początku maja.
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Prawda,ja to znająć życie na dzień będę wynosić na dwór jak co roku a na noc wnosić do domu,wygląda wtedy u mnie jak w sklepie ogrodniczym ;:306 ;:306 ;:306 ,ale coś za coś,szkoda,żeby cokolwiek zmarzło ;:223
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

maja79 pisze:Prawda,ja to znająć życie na dzień będę wynosić na dwór jak co roku a na noc wnosić do domu,wygląda wtedy u mnie jak w sklepie ogrodniczym ;:306 ;:306 ;:306 ,ale coś za coś,szkoda,żeby cokolwiek zmarzło ;:223
Chyba zastosuje tą samą metode , dopóki nie zrobi się naprawdę cieplutko ;:3
A bieganie wyjdzie nam na zdrowie :heja
Joanna
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

O tak nikomu bieganie jeszcze nie zaszkodziło ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Ja poprzednie posiałam 31 stycznia i po 2 tygodniach ledwo jedna wylazła, a teraz kupiłam w realu i postawiłam krążki na cieplutki grzejniczek i są :), własnie byłam u nich ;:138
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Ja trzecią turę wysiałam a z pierwszej mają się tak :heja
Obrazek
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Ewo - będziesz miała strasznie dużo kobei, ona rozrasta się i pod koniec sezonu trudno opanować jedną sztukę posadzoną przy pergoli. Nie wiem co planujesz, ale uwzględnij jej ogromny rozrost.
Z czterech nasion wzeszły mi i rosną trzy sztuki, na jedną mam miejsce, na drugą chyba znajdę a trzecią pewnie oddam bo nie będę miała aż tyle miejsca.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Mariolko ja mam ok 50 metrów siatki do obsadzenia :wink: - także się nie zmarnuje. Może mi ktoś podpowie jak gęsto sadzić aby powstała ściana?
Pozdrawiam. Ewa
BettyWP
100p
100p
Posty: 180
Od: 27 kwie 2012, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łubianka k. Torunia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Ewo(mewa), ładne te Twoje kobee. A w jakich kubeczkach je masz? W takich zwykłych plastikowych do napojów? Wsadzałaś nasionka w nie od razu czy pikowałaś do nich?
pozdrawiam Beata
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Ja kiedyś posadziłem jedną koło kompostownika u siebie. W lecie miałem 3m długości płotu szczelnie zabite z kwiatami jak buty męskie.
Sam byłem w szoku.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Nato podcinałeś ją jakoś zeby się rozkrzewiała? bo ja dopiero pierwszy raz ją siałam ;:167
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

maja79 pisze:Nato podcinałeś ją jakoś zeby się rozkrzewiała? bo ja dopiero pierwszy raz ją siałam ;:167
Też jestem ciekawa..bo to także mój pierwszy raz :lol:
Joanna
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”