Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
Witajcie
Mój Milin ma dwa lata. Rośnie bardzo intensywnie. Ma już 3 m wysokości i silnie się rozkrzewia. Kwitnie obficie. Właśnie otwierają się kwiaty - trąbki.
Nie zauważyliśmy aby ktokolwiek cierpiał na odczyny alergiczne z jego przyczyny.
Polecam bo to bardzo wdzięczna roślina !!!
Mój Milin ma dwa lata. Rośnie bardzo intensywnie. Ma już 3 m wysokości i silnie się rozkrzewia. Kwitnie obficie. Właśnie otwierają się kwiaty - trąbki.
Nie zauważyliśmy aby ktokolwiek cierpiał na odczyny alergiczne z jego przyczyny.
Polecam bo to bardzo wdzięczna roślina !!!
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Milin
Chciałam sie pochwalic , ze wreszcie go zdobyłam , mysle ze juz w tym roku zakwitnie:) , jak to jest z nimi????Kupiłam o kwiatach koloru pomaranczowego, były jeszcze czerwone i zołte. Ma on jakies specjalne wymagania??? A co z zima, okrywacie go, przycinacie? Naczym rosnie najlepiej? Ja posadziłam go blisko pnia drzewa, juz sie nie moge doczekac kwiatow
Śliczny ten Twój milin Jak przeżył zimę? Ja mam go dopiero od wczoraj i już nie mogę się doczekać pierwszych kwiatów. Kwitnie w pierwszym roku? Kupiłam go jako sadzonkę ok 50 cm , pozdrawiam
Śliczny ten Twój milin Jak przeżył zimę? Ja mam go dopiero od wczoraj i już nie mogę się doczekać pierwszych kwiatów. Kwitnie w pierwszym roku? Kupiłam go jako sadzonkę ok 50 cm , pozdrawiam
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Nie powinien na Śląsku ptrzemarznąć; w Sosnowcu rośnie bujnie na wolnych pergolach. Specjalnych wymagań nie ma, woli słońce, bardzo go lubią przędziory.
Mój popełnił samobójstwo i nie wiedzieć czemu usechł po zrzuceniu liści jeszcze przed zimą. Jak wspomniałem mordowały go przędziorki; może zaszkodziła mu ciasnota pod korzeniami- rósł przy murze, częsciowo pod chodnikiem.
Mój popełnił samobójstwo i nie wiedzieć czemu usechł po zrzuceniu liści jeszcze przed zimą. Jak wspomniałem mordowały go przędziorki; może zaszkodziła mu ciasnota pod korzeniami- rósł przy murze, częsciowo pod chodnikiem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Dolny przewodnik jest za delikatny i pnia nie wytworzysz z niego. Bazą musi być rura i to dość solidna. Trzeba pamiętać że to roślina silnie rosnąca. Reszta to sprawa umiejętnego cięcia. Milin kwitnie na latoroślach [pędach tegorocznych] więc nie powinno się ich skracać. Łatwo osiągają one długość ponad 1m. Weź to pod uwagę.
Ponieważ młode przyrosty są dość sztywne i układają się poziomo może udałoby się wytworzyć formę otwartego parasola o średnicy 2,5-3 m.
Zarówno młode pędy, jak i starsze są dość sztywne i kruche, niezbyt chętnie poddają się gięciu.
Życzę powodzenia.
Zwróć proszę uwagę aby nie ciąć końcówek tegorocznych pędów bo z nich rozwiną się kwiaty.
Cieplutko pozdrawiam
Ponieważ młode przyrosty są dość sztywne i układają się poziomo może udałoby się wytworzyć formę otwartego parasola o średnicy 2,5-3 m.
Zarówno młode pędy, jak i starsze są dość sztywne i kruche, niezbyt chętnie poddają się gięciu.
Życzę powodzenia.
Zwróć proszę uwagę aby nie ciąć końcówek tegorocznych pędów bo z nich rozwiną się kwiaty.
Cieplutko pozdrawiam
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Posadziłam milin w ubiegLym roku (wrzesień) przy płocie. Wiosna wyglądał niezbyt ciekawie. Na początku maja ruszył. Nie rośnie zbyt szybko do góry. Powypuszczał boczne pędy. Sądziłam, że będzie piął po siatce, ale widze ,że chyba to pomyłka. Jaką podpore powinien mieć, czy trzeba go ukierunkować poprzez delikatnie podwiązywanie gałązek.. Czy na wiosnę należy go ciąć, jeśli tak to na jaką wysokość i kiedy zakwitnie, ponieważ mój w tym roku nie zakwitł??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Majka
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Milin nie jest takim pnączem jak bluszcz, nie ma organów czepnych, wymaga podpór i podwiązywania. Jego dość sztywne pędy rozrastają się w poziomie we wszystkich kierunkach, część wierzchołkowych kieruje się ku górze. Sztywne pędy dość łatwo łamią się przy naginaniu, a złamana gałązka szybko usycha bezpowrotnie. Na kwiaty chyba jeszcze trochę za wcześnie. Na końcach młodych tegorocznych pędów powinny być już jednak zawiązki kwiatowe. Oczywiście skracanie młodych pędów pozbawia roślinę zawiązków kwiatowych. Milin jest rośliną ciepłolubną i kwitnie obficie w pełnym słońcu. Mój zorientowany jest na południowy wschód i dodatkowo dogrzewany ciepłem odbitym od ściany domku. Takie warunki bardzo mu sprzyjają i rośnie intensywnie. Jeżeli Twój jeszcze się nie rozpędził nie martw się. Musi rozbudować bryłę korzeniową. Skądś przecież musi brać siły do wzrostu. Zobaczysz jak intensywnie będzie rósł i kwitł w przyszłym roku. Da Ci wówczas wiele zadowolenia.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
- janina1949
- 50p
- Posty: 82
- Od: 30 kwie 2008, o 19:19
- Lokalizacja: Jarocin
Milin
Jestem ciekawa czy ktoś posiada milin kwitnący na żółto,właśnie taki posadziłam w zeszłym roku,jestem ciekawa czy zakwitnie i jakie będa kwiaty.Pozdrawiam Janina
Witam wszystkich miłośników działek i ogrodów