Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Dorobiłam się już przeziębienia, ale po lekach wracam do siebie Zastanawiam się, co zrobić z różą, która do mnie przyszła. Chyba posadzę ją w donicy, bo zapowiadają dość duże mrozy u nas.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu widzę, że wiosenka już u Ciebie pokazała się U mnie na razie jeszcze nic..... a nawet gorzej, bo znów zrobiła się prawdziwa, śnieżna zima, sypie jak w grudniu a ja zastanawiam się, czy choinkę ubierać, czy jaja malować
O piwie nigdy nie słyszałam, dzięki za rady, na pewno wypróbuję
O piwie nigdy nie słyszałam, dzięki za rady, na pewno wypróbuję
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza rada dobra , kupić takie którego nie wypije tylko że w przypadku mojego M to nie zadziała , on wszystko zje i wypije może być winko wytrawne ale też likier ulepek , ciasto zakalec albo super wytwór , u niego " ciasto to ciasto " i tak ze wszystkim kupiłam florovit nim podlewam zieleninę a mlekiem paprocie i tak zostanie .
U mnie śniegu nadal ani ani za to co wieczór większy mrozik oby tylko do 15 nie dobiło jak wróżyli
U mnie śniegu nadal ani ani za to co wieczór większy mrozik oby tylko do 15 nie dobiło jak wróżyli
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Niestety i o Elblągu sobie zima przypomniała Od południa sypie śnieg i zrobiło się biało. Zimno było od kilku dni. Teraz jest już lodowato. Taka pogoda to niby nic dziwnego w marcu, ale żal serce ściska...Szczególnie ogrodnika. Chciałoby się już pogrzebać w ziemi i nacieszyć oczy kolorami.
Marysiu cieszę się, że mnie odwiedzasz. Golterię polecam. Mam już jedną na działce od kilku sezonów. Rośnie na wrzosowisku. Cały rok się ładnie prezentuje. Tę domową kupiłam w grudniu z wyprzedaży w Nomi z myślą o wysadzeniu wiosną na działkę. Ponad 2 miesiące radziła sobie nieźle, ale teraz zaczyna obsychać
Ewo wracaj do zdrowia jak najszybciej. Będziesz miała wkrótce pełne ręce roboty jak zaczną przychodzić paczka za paczką wszystkie zamówienia.
Agness zima i u mnie zrobiła nawrót Święta w tym roku dość wcześnie przypadają i raczej nie można liczyć na własne kwiatki w wazonie. A szkoda...
Elu miło Cię widzieć - nowy awatarek robi wrażenie. Taki niewybredny M (wszystko zje i wypije) ma swoje plusy. Florovitem też podlewam rośliny. Do paproci nie ma ręki. Nie wiem dlaczego nie wytrzymują mojej opieki dłużej niż kilka miesięcy Zdradź dlaczego poisz je mlekiem. Może w tym tkwi sekret.
Na przekór widokom za oknem coś optymistycznego:
Marysiu cieszę się, że mnie odwiedzasz. Golterię polecam. Mam już jedną na działce od kilku sezonów. Rośnie na wrzosowisku. Cały rok się ładnie prezentuje. Tę domową kupiłam w grudniu z wyprzedaży w Nomi z myślą o wysadzeniu wiosną na działkę. Ponad 2 miesiące radziła sobie nieźle, ale teraz zaczyna obsychać
Ewo wracaj do zdrowia jak najszybciej. Będziesz miała wkrótce pełne ręce roboty jak zaczną przychodzić paczka za paczką wszystkie zamówienia.
Agness zima i u mnie zrobiła nawrót Święta w tym roku dość wcześnie przypadają i raczej nie można liczyć na własne kwiatki w wazonie. A szkoda...
Elu miło Cię widzieć - nowy awatarek robi wrażenie. Taki niewybredny M (wszystko zje i wypije) ma swoje plusy. Florovitem też podlewam rośliny. Do paproci nie ma ręki. Nie wiem dlaczego nie wytrzymują mojej opieki dłużej niż kilka miesięcy Zdradź dlaczego poisz je mlekiem. Może w tym tkwi sekret.
Na przekór widokom za oknem coś optymistycznego:
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Świetne widoczki , takich nam potrzeba.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Poczekamy na takie obrazki Na razie całkiem się zabieliło i teraz też białe z nieba leci. A miałam nadzieję, że lada chwila zobaczę kwitnące pierwiosnki.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuś jeszcze tydzień i będzie dobrze.
U mnie nadal zimy nie ma, ale za to już blisko zera.
Chyba wszystkim nam na pożegnanie pani zima pomacha lodowym ogonem.
U mnie nadal zimy nie ma, ale za to już blisko zera.
Chyba wszystkim nam na pożegnanie pani zima pomacha lodowym ogonem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4688
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza ja się cieszę ze śniegu, bo ostatnie dni bezśnieżne na mrozie napawały mnie lękiem o rośliny. Śliczne optymistyczne zdjęcia, w tym kąpiąca się w krokusie pszczółka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Takich energetycznych kolorów nam potrzeba, a z zapowiedzi
pogodowych wiosna tuż tuż, to i potrzeba zrobić przygotowania
narzędziowo sadzonkowe aby było wszystko na czas
pogodowych wiosna tuż tuż, to i potrzeba zrobić przygotowania
narzędziowo sadzonkowe aby było wszystko na czas
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza, bylebyś nie przedobrzyła, przesadzając ranniki na słoneczne miejsce. One czasem potrafią wyschnąć i radzi się, by na słonecznym , suchym miejscu czymś je okryć, np. korą albo kamykami.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witajcie!
Zima wróciła na dobre. Dobrze przynajmniej, że śniegu trochę spadło. Teraz mrozy większe niż w styczniu Mam jednak nadzieję, że wkrótce nadejdzie ta wyczekiwana wiosna. Na działce już dawno nie byłam...Pewnie wszystkie oznaki wiosny przykrył śnieg.
Dzięki Krystianie! Jeszcze miesiąc lub dwa i znów je zobaczymy w realu.
Niestety Ewuś poczekamy eh...A tak już wiosennie się robiło...
Grażynko mam nadzieję, że na 21 marca wiosna zdąży do nas dotrzeć Męczy mnie już ta zima. Dobrze, że chociaż sporo słońca jest ostatnio.
Masz rację Olu, że śnieg się przydaje. To najlepsza "kołderka" dla naszych roślin na mroźne noce i dni. Tej pszczółce zrobiłam całą serie zdjęć - tak mnie ucieszyła wtedy. Staram się sadzić jak najwięcej roślin lubianych przez owady. Przymierzam się nawet by "zaprosić" murarki na swoją działkę.
Danusiu teraz to chyba nawet u Ciebie zima...W ramach przygotowań do wiosny kupiłam nasiona fiołka rogatego
Jacku dziękuję za dobre rady. Postaram się nie przedobrzyć. Pisząc o bardziej słonecznym miejscu miałam na myśli takie stanowisko gdzie wczesną wiosną dociera pierwsze słońce. A może tylko kolejne nasionka wysieję w innym miejscu.
Basiu cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność tymi fotkami.
Wiosny wciąż nie widać, czasu na FO mam niewiele, więc chyba zamknę ten wątek ...
Na koniec kilka kolorowych zdjęć z poprzedniego sezonu:
Zima wróciła na dobre. Dobrze przynajmniej, że śniegu trochę spadło. Teraz mrozy większe niż w styczniu Mam jednak nadzieję, że wkrótce nadejdzie ta wyczekiwana wiosna. Na działce już dawno nie byłam...Pewnie wszystkie oznaki wiosny przykrył śnieg.
Dzięki Krystianie! Jeszcze miesiąc lub dwa i znów je zobaczymy w realu.
Niestety Ewuś poczekamy eh...A tak już wiosennie się robiło...
Grażynko mam nadzieję, że na 21 marca wiosna zdąży do nas dotrzeć Męczy mnie już ta zima. Dobrze, że chociaż sporo słońca jest ostatnio.
Masz rację Olu, że śnieg się przydaje. To najlepsza "kołderka" dla naszych roślin na mroźne noce i dni. Tej pszczółce zrobiłam całą serie zdjęć - tak mnie ucieszyła wtedy. Staram się sadzić jak najwięcej roślin lubianych przez owady. Przymierzam się nawet by "zaprosić" murarki na swoją działkę.
Danusiu teraz to chyba nawet u Ciebie zima...W ramach przygotowań do wiosny kupiłam nasiona fiołka rogatego
Jacku dziękuję za dobre rady. Postaram się nie przedobrzyć. Pisząc o bardziej słonecznym miejscu miałam na myśli takie stanowisko gdzie wczesną wiosną dociera pierwsze słońce. A może tylko kolejne nasionka wysieję w innym miejscu.
Basiu cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność tymi fotkami.
Wiosny wciąż nie widać, czasu na FO mam niewiele, więc chyba zamknę ten wątek ...
Na koniec kilka kolorowych zdjęć z poprzedniego sezonu: