Witaj,
Korzenie storczyka widać, że są i zdrowe i pognite.
Obwiniam
ciasną osłonkę, w której storczyk się kisi. Rośliny te potrzebują dostępu powietrza do korzeni.
Zrezygnuj z osłonki. Przynajmniej takiej ciasnej. Można wstawić doniczkę ze storczykiem w większą ceramiczną doniczkę, która będzie służyć za dekoracyjną osłonkę.
Plama na liściu.. to jakaś choroba, może i ta, którą ma jeden z moich storczyków, czyli antraknoza. Zobacz
tutaj
Polecam też ten materiał
klik
Częstotliwość podlewania nie może być stała, tzn. konieczny czas wysychania podłoża zmienia się w zależności od panujących warunków w domu, na które duży wpływ ma pogoda na zewnątrz (jak jest ciepło, to słońce przygrzewa, mocniej nagrzewa podłoże, które szybciej wysycha. Zimą stosujemy ogrzewanie, co także wysusza podłoże, ale zaś słońca jest mniej itp.)
Dlatego należy sprawdzać podłoże przed każdym (!) moczeniem storczyka, ponieważ przelanie prowadzi do gnicia i chorób korzeni (np. drewnianym patyczkiem, choćby do szaszłyków - włożyć w doniczkę i po kilku minutach sprawdzić, czy jest wilgotny, czy już suchy). Podlewanie co tydzień może okazać się za częste
Btw dostałaś roślinę już z przebitym paliczkiem liściem? Czy to Twój pomysł..?
Musisz poczekać na opinię bardziej zorientowanych w chorobach, by wiedzieć, co zastosować na tę plamę, ale co do korzeni, to musisz zaopatrzyć się w:
- węgiel apteczny (kapsułki carbo activ) lub cynamon - do zasypania ran po cięciach,
- ostry nożyk/ skalpel - do usuwania zgniłych, suchych, pustych korzeni,
- alkohol/ woda utleniona - do dezynfekcji narzędzia tnącego,
- świeże podłoże do storczyków,
- mniejszą doniczkę - w przypadku, gdy pozostanie mało zdrowych korzeni.