Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Wstawiam aktualną fotkę mojego trzyletniego Adenium obesum (wysiew nasion 30. 03. 2010 r), któremu staram się jak najmniej pomagać "poprawiać" wygląd. Było tylko jeden raz przycinane, czekam na pierwsze kwiaty - mam nadzieję, że już w tym sezonie je zobaczę - oby. Rośnie i formuje gałązki wg swojego "rytmu":
Jeżeli w nadchodzącym sezonie nie zakwitnie, "zorganizuję" pozostawionym "dla siebie" roślinom, zimowanie - czas spoczynku zimowego w niższych temperaturach. Może to spowolnienie w egzystencji korzystnie wpłynie na "produkcję" pąków kwiatowych. Jednak będę miał problem polegający na tym, żeby nie "przedobrzyć" w "drugą stronę" - zafundować zbyt długą lub w zbyt niskiej temperaturze przerwę w wegetacji. Może Forumowicze mający praktyczne doświadczenie w tym temacie, podzielą się swoimi uwagami i spostrzeżeniami w wątku. Zapewne taka wymiana doświadczeń przyda się wielu Forumowiczom.
Jeżeli w nadchodzącym sezonie nie zakwitnie, "zorganizuję" pozostawionym "dla siebie" roślinom, zimowanie - czas spoczynku zimowego w niższych temperaturach. Może to spowolnienie w egzystencji korzystnie wpłynie na "produkcję" pąków kwiatowych. Jednak będę miał problem polegający na tym, żeby nie "przedobrzyć" w "drugą stronę" - zafundować zbyt długą lub w zbyt niskiej temperaturze przerwę w wegetacji. Może Forumowicze mający praktyczne doświadczenie w tym temacie, podzielą się swoimi uwagami i spostrzeżeniami w wątku. Zapewne taka wymiana doświadczeń przyda się wielu Forumowiczom.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Mieczysławie, ja nie mam praktyki, bo nie mam adenium z nasion, ale czytałam 'gdzieś' (nie pamiętam gdzie),
że one zakwitają w naszych warunkach dopiero po 5, 6-ciu latach w najlepszym przypadku.
że one zakwitają w naszych warunkach dopiero po 5, 6-ciu latach w najlepszym przypadku.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Też tak obiło mi się o uszy. Moje adenium zakwitło dopiero w czwartym sezonie, w ubiegłym roku. Trzy pozostałe wcale a już idzie sezon piąty. Postanowiłem dokarmiać je nawozem do storczyków (ma przewagę potasu).
Ale może Mietek ma rację. Może należałoby zmienić coś w zimowaniu naszych roślin. Może ktoś ma takie doświadczenia ?
Ale może Mietek ma rację. Może należałoby zmienić coś w zimowaniu naszych roślin. Może ktoś ma takie doświadczenia ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
ixesko ukorzeniałam adenium w 2011roku ,w lutym .Podłoże przepuszczalne jak do adenium ,gałązki krótkie(dłuższe skracałam oczywiście od dołu)po przeschnięciu 1-2 dni wkładałam na ok.1cm do ziemi ,lekko podlewałam .Jak widać było kurczenie łodyżki podlewałam lub spryskiwałam.Stały obok adenium na południowym parapecie lub na tarasie ,listki wszystkie odpadły ,tym się nie przejmuj,jak będą korzonki pokarzą się nowe.Trwało to prawie 5 miesięcy.Ukorzeniłam 5 sztuk, dzisiaj posiadam 3 sztuki jedno po przekwitnięciu dałam znajomej ,no a jedno z nich miało pączki kwiatowe,ale łodyżka zmiękła ,jakby zaczęła gnić, przyczyny nie znalazłam,i zaliczyło kompost.To tyle,życzę wytrwałości w ukorzenianiu i pozdrawiam
Renia
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Ja się pochwalę w innym znaczeniu :P moje Adenium wzięłam od koleżanki w zeszłym roku na jesień, chciała je wyrzucić bo mialo kwitnąć a nie kwitnie. I tak zaczęła się moja przygoda bo wcześniej nie wiedziałam o istnieniu takiego cuda. Było w złym stanie, przelane zdaje się, kilka łodyg zmarniało i tyle z niego zostało:
Udało się, zaczął puszczać nowe liście wygląda biednie ale zrobię co w mojej mocy by wyglądał jak wasze, choć na bonsai chyba za późno ;p czy w takim wieku (nie wiem ile ma) można przycinać?
Udało się, zaczął puszczać nowe liście wygląda biednie ale zrobię co w mojej mocy by wyglądał jak wasze, choć na bonsai chyba za późno ;p czy w takim wieku (nie wiem ile ma) można przycinać?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Aby zagęścić formę drzewka, w tym przypadku można było by przyciąć przewodnik i (patrząc na górne zdjęcie) gałązkę po prawej. Gdzieś tak o połowę długości. Ale ponieważ roślina wypuszcza nowe liście - daj jej się wzmocnić, cięcia będzie można wykonać w kwietniu-maju (mam identyczny problem). Ucięte kawałki można wykorzystać jako sadzonki, posługując się chociażby opisem (jak to zrobić) Aner, kilka postów wyżej http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p3718939
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Dzięki bardzo za pomoc tak zrobię
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 2 mar 2013, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Witam,
mam sadzonkę adenium od października 2012 r.(z Indonezji). W kraju ojczystym kwitła, u nas zgubiła wszystkie liście i teraz zaczyna budzić się do życia. Ponieważ nigdy wcześniej nie miałam takiej roślinki, mam kilka pytań do doświadczonych forumowiczów:
- co zrobić z widocznym przecięciem (a może pęknięciem?) głównego pnia,
- przesadzałam ją dwa dni temu do byle jakiej doniczki - tylko przejściowo, bo nie wiem, czy dobrze to zrobiłam. Wyjęłam ją kilka centymetrów, gdyż ma baaardzo długi korzeń. Cały korzeń kończy się prawie na dnie doniczki. I jest on jeszcze tak zakręcony, że zajmuje całą doniczkę w poprzek. Czytałam na forum o odstępach między pniem a obrysem doniczki i wiem, że ta jest zdecydowanie za duża. Ale co wobec tego zrobić z tak rozrośniętym korzeniem?
- czy poobcinać drobne korzonki?
mam sadzonkę adenium od października 2012 r.(z Indonezji). W kraju ojczystym kwitła, u nas zgubiła wszystkie liście i teraz zaczyna budzić się do życia. Ponieważ nigdy wcześniej nie miałam takiej roślinki, mam kilka pytań do doświadczonych forumowiczów:
- co zrobić z widocznym przecięciem (a może pęknięciem?) głównego pnia,
- przesadzałam ją dwa dni temu do byle jakiej doniczki - tylko przejściowo, bo nie wiem, czy dobrze to zrobiłam. Wyjęłam ją kilka centymetrów, gdyż ma baaardzo długi korzeń. Cały korzeń kończy się prawie na dnie doniczki. I jest on jeszcze tak zakręcony, że zajmuje całą doniczkę w poprzek. Czytałam na forum o odstępach między pniem a obrysem doniczki i wiem, że ta jest zdecydowanie za duża. Ale co wobec tego zrobić z tak rozrośniętym korzeniem?
- czy poobcinać drobne korzonki?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Spróbujmy po kolei zaczynając od góry.
Wydaje się, że obydwie gałązki są stabilne, rany (po pęknięciu) nie widać. Gałązka po prawej (ta dłuższa) nie wygląda ładnie ale w miejscu wyrastania powinna zgrubieć. Można ją ściąć, ale ja bym poczekał na rozwinięcie się liści i następnie dalszych gałązek. Nad koroną będzie czas popracować później.
Pień zostawiamy w spokoju.
Podstawa pnia i korzeń/ie/. Tutaj czeka dużo pracy.
Aby pozbyć się tak długiego i niewygodnego korzenia trzeba roślinę zainspirować by wytworzyła nowe. Róża pustyni jest bardzo "plastyczną" rośliną i to się na pewno uda.
Drobnych korzonków nie należy absolutnie obcinać !
Poniżej podstawy pnia należy wykonać na całym obwodzie poszarpane cięcie, najlepiej brzeszczotem do metalu na głębokość 1 milimetra, no góra 2-ch. Następnie całą podstawę pnia (+ korzeń) i wytworzoną ranę zasypać ziemią najlepiej wymieszaną z piaskiem (1:1). Można usypać tylko taki zakrywający ranę kopczyk.
Można to wykonać już ale lepiej poczekać jeszcze trochę aż zaczną wyrastać nowe liście na drzewku.
Wydaje się, że obydwie gałązki są stabilne, rany (po pęknięciu) nie widać. Gałązka po prawej (ta dłuższa) nie wygląda ładnie ale w miejscu wyrastania powinna zgrubieć. Można ją ściąć, ale ja bym poczekał na rozwinięcie się liści i następnie dalszych gałązek. Nad koroną będzie czas popracować później.
Pień zostawiamy w spokoju.
Podstawa pnia i korzeń/ie/. Tutaj czeka dużo pracy.
Aby pozbyć się tak długiego i niewygodnego korzenia trzeba roślinę zainspirować by wytworzyła nowe. Róża pustyni jest bardzo "plastyczną" rośliną i to się na pewno uda.
Drobnych korzonków nie należy absolutnie obcinać !
Poniżej podstawy pnia należy wykonać na całym obwodzie poszarpane cięcie, najlepiej brzeszczotem do metalu na głębokość 1 milimetra, no góra 2-ch. Następnie całą podstawę pnia (+ korzeń) i wytworzoną ranę zasypać ziemią najlepiej wymieszaną z piaskiem (1:1). Można usypać tylko taki zakrywający ranę kopczyk.
Można to wykonać już ale lepiej poczekać jeszcze trochę aż zaczną wyrastać nowe liście na drzewku.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 2 mar 2013, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Wielkie dzięki za fachową odpowiedź Czy to szarpane cięcie mam zrobić poniżej pierwszych drobnych korzonków, poniżej tej białej plamy na pniu?
I jak z podlewaniem po takim zabiegu? Czy po wypuszczeniu przez roślinę nowych korzeni, mam uciąć ten wielki?
I jak z podlewaniem po takim zabiegu? Czy po wypuszczeniu przez roślinę nowych korzeni, mam uciąć ten wielki?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
Oczywiście to tak szybko "hop i już" nie będzie.
Na tej wysokości go "okalecz" - dookoła pnia. Odrobinkę, od dołu można też naciąć ten długi główny korzeń:
Kopczyk, którym przysypiesz ranę powinien być stale wilgotny. Minimum raz na dzień trzeba go zraszać. Zimię w doniczce podlewamy normalnie tzn. jak przeschnie zupełnie.
W przyszłości, powiedzmy gdzieś za pół roku - stary korzeń będzie można - nawet w całości - usunąć.
Tą metodą bonsaiści poprawiają wygląd (czy tworzenie nowych) korzeni na "normalnych" drzewach takich jak modrzew, czy większość drzew liściastych. Z domowych np. różne gatunki fikusów, doskonale się w ten sposób korzenią. Osobiście róży "nie robiłem" ale jestem przekonany, że ukorzeni się w ten sposób bez problemu.
A może ktoś już próbował ?
Na tej wysokości go "okalecz" - dookoła pnia. Odrobinkę, od dołu można też naciąć ten długi główny korzeń:
Kopczyk, którym przysypiesz ranę powinien być stale wilgotny. Minimum raz na dzień trzeba go zraszać. Zimię w doniczce podlewamy normalnie tzn. jak przeschnie zupełnie.
W przyszłości, powiedzmy gdzieś za pół roku - stary korzeń będzie można - nawet w całości - usunąć.
Tą metodą bonsaiści poprawiają wygląd (czy tworzenie nowych) korzeni na "normalnych" drzewach takich jak modrzew, czy większość drzew liściastych. Z domowych np. różne gatunki fikusów, doskonale się w ten sposób korzenią. Osobiście róży "nie robiłem" ale jestem przekonany, że ukorzeni się w ten sposób bez problemu.
A może ktoś już próbował ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 500p
- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: Adenium obesum dot.tylko roślin dorosłych i(lub) kwitnących
PJOTRUSZKA według mnie troszkę szkoda tego korzenia. Można go przyciąć, ale nie usuwałabym go w całości, bo jest ciekawy, a niektórzy specjalnie pracują nad swoimi roślinami, żeby uzyskać taki efekt.