Canna-Paciorecznik cz.5

[Jerome]

Bardzo dobrze . Nie wiem tylko jaka to odmiana canny, jeśli z wysokich to donica 7 litröw moze okazac sie zbyt mala. Kläcza potrafiä rozrastac sie w tempie nieprzyzwoitym. A dodatek obornika, sluszny bardzo bo kanna to strasznie nawozolubna roslina, bedzie temu sprzyjal.
Pamietaj tez o systematycznym podlewaniu jak sie pokazä liscie, ale bacz zeby nie stala w wodzie na podstawku. Lubi wtedy zagniwac.

[-Iwona-]

Anka93 to zależy w czym masz, jak w doniczkach tak jak pisał Janusz to mogą być do maja a jak w pojemnikach tak jak ja (foto poniżej), to trzeba przesadzić jak podrosną w doniczki. Ja muszę tak, bo w tej chwili nie mam miejsca aby każda miała swoje m1.

Norbitka o kłączach, pytałaś o kłącza. Masz rację mogłam napisać.

Moje za jakiś czas przesadzę, jeszcze maja miejsce.

[anka93]

No włąśnie mam w takich pojemnikach , ale jeszcze malutkie to spokojnie poczekają.
Dziękuję za info
Pozdrawiam Beata

[Magdallena]

Jerome, dziękuję za odpowiedź i rady. Na opakowaniu jest napisane Canna indica i zdjęcie czerwonego kwiatka. Dziwne było to kłacze - na forum widziałam instruktaż, jak się dzieli kłącza, było sporo zdjęć. Z mojego kłącza wystaje dość gruba łodyga, którą skróciłam. W środku była żywa Nie doczytałam jednak, czy muszę ją - tę łodygę - całą wyciąć...

[Tristaneo]

Dzień dobry,
15 lutego posadziłem do doniczek kłącza kupione jesienią na Allegro. Były zdrowe. Stoją w jasnym pomieszczeniu, temperatura ok 16 stopni. Do dziś nic nie nie wypuściły? Czy mają za zimno? Martwić się czy czekać?

Z góry dziękuję za podpowiedź.

Pozdrawiam wszystkich, Tomek

[-Iwona-]

Ja jak wsadzam kłącza to trzymam w domu dopiero jak mają 1 -2 liście to daje do chłodniejszego pomieszczenia.
Odgarnij delikatnie ziemię i zobacz czy ma korzonki czy żyje.
Światło potrzebują dopiero jak wykiełkują. Powodzenia.

[aleksanderk]

Ja też w połowie lutego wsadziłem w donice przechowywane kany w piwnicy . Na dno donic dałem im jedzonko -krowieniec granulowany -wdzięczne bestie -rosną pięknie .

. może zakwitną w domu .

[Tristaneo]

Tydzień poczekam i sprawdzę.

Dziękuję

[Magdallena]

Aleksander, ale bycze Mam takie pytanie przy okazji. Obornik granulowany daje się w okolicach korzeni. A co się stanie, jak się go sypnie na wierzch ziemi? Ewentualnie lekko wciśnie?
A drugie pytanie - będę miała tylko jedną kannę w doniczce. Chciałabym zrobić jakąś kompozycję. Co mogę jeszcze posadzić w tej doniczce? Jakie kwiaty się dobrze komponują z kanną z Waszego doświadczenia?

[Jerome]

Odpowiedzi w kolejnosci zadawanych pytan.
1.Jak sie sypnie na wierzch to bedzie smierdzialo w pokoju po podlewaniu.
Jak sie lekko wcisnie bedzie smierdzialo zdecydowanie mniej.
2. Ja w ubieglym roku mialem w jednej z donic canne z koleusami, przycinalem zeby sie lepiej krzewily. Koleusy, nie canny.

A powaznie to moze byc zurawka, moze byc pelargonia, trawa, mialem tez z surfiniami. Wszystko co sie rozkrzewia albo zwisa, ma wysokosc do 30-40cm, lubi wilgoc i zyznä ziemie.
Kilka lat temu mialem w jednej donicy z mieczykami. Efekt wizualny delikatnie möwiäc dziadowski, nie polecam.

Aleksanderk, faktycznie okazy ci wystrzelily niesamowite. U mnie wiekszosc jeszcze wygläda tak jak w twojej czarnej donicy po lewej.

[pull]

Odgarnij delikatnie ziemię i zobacz czy ma korzonki czy żyje.

Ja, jeśli po dwóch tygodniach nie widzę rezultatów - pędów, opróżniam delikatnie doniczkę i Nie zawsze można ocenić przed sadzeniem czy kłącze jest całkowicie zdrowe. Korzenie są bardzo kruche i trzeba uważać. Myślę, że taki zabieg nie przeszkadza kłączu, a wręcz przeciwnie - ponowne sadzenie natlenia dodatkowo podłoże. Potraktuję jeszcze kłącze ukorzeniaczem i mam pewność, że wszystko jest OK. Może cały zabieg to pudrowanie brodatego ale dla cennych odmian warto się wysilić niźli trzymać doniczkę z której nic nie wyrośnie.

[oxalis]

Tego roku dzięki Iwonce 1968 postanowiłam spróbować z samodzielnym wysiewem nasion paciorecznika.
Bardzo Jej niniejszym dziękuję za informacje i wspieranie w moim wątku .
Pierwsze pięć ziarenek po otarciu i namoczeniu skiełkowało w ekspresowym tempie.
Niestety nie zdążyłam ich do ziemi wsadzić bo miały mały wypadek, cała partia po którymś podziwianiu wypadła mi z rąk i świeżutkie kiełki uległy wyzerowaniu .
Kolejna partia ma się lepiej....jeszcze żyją i mają się dobrze, są zwarte , codziennie je doświetlam.
Nasionka mam z naszej forumowej akcji wymiany nasion, za również dziękuję przy okazji nasionodawcom .

[BettyWP]

Kilka dni temu, też wysiałam canny(na razie na wacikach). Jedno ziarenko zaczęło już kiełkować a na pozostałe jeszcze czekam. Z tymże ja kupiłam mix nasion. Szkoda, że się nie załapałam na nasiona z wymiany . Zapoluję w przyszłym roku .