Rośliny na słoneczny balkon

[Szamanka]

Hmmm... kiedyś działo się coś podobnego z moimi surfiniami, w sierpniu nadawały się już tylko do wyrzucenia. Nie wiem czy sadzonki były złej jakości, czy może za mocno je nawoziłam - aczkolwiek robiłam to raz na tydzień... Miałam wrażenie jakby roślinki się "wyrodziły" - w sensie, że po prostu zakończyły swój żywot. Tylko, że to był środek lata i tak naprawdę powinny kwitnąć do samych przymrozków...
Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało z moimi.
Nie wiem też dlaczego tak się dzieje z Twoimi, DorotaSi.

[kropelka]

Głupio to zabrzmi, ale chciałabym, żeby moje tak wyglądały ja wsadziłam 9 sadzonek na balkon i właściweie 1 wygląda ładnie, 1 dosć ładnie, 1 taka sobie a reszta jest do wywalenie- uschnięte badyle. na pewno nie były zasuszone, ale nie udały sie mi wcale w tym roku. Wkurza mnie to i to jak na złość rosna w 3 skrzynkach i w kazdej po 1 jako tako kwiatku a reszta zaschnieta...

[dorkosa]

Witajcie. Zaznaczam do przeczytania.

Mam duży taras, jakieś 35m2 do zagospodarowania. Ale cały dzień jest na nim 'patenia'.
Na razie wysadziłam pelargonie kaskadowe i te mają się dobrze. Zaraz obok są petunie, ale one maja słońce tylko przez 4 godziny.
W przyszłym roku planuję zrobic tu letnią przechowalnię dla kaktusów (na razie jest ich kilka, ale w przyszłości kolekcja się zapewne powiększy.
Teraz zbieram info na przyszły rok.
Roślinomania to chyba w moim przypadku jakaś choroba
Jak przeczytam to zapewne zasypię Was, kochane forumki, pytaniami.

[nuvvo]

Witam, po przeprowadzce mam do dyspozycji dwa balkony:

- jeden poludniowy typowy odkryty balkon 2 x 1

- drugi zachodni częsciowo zadaszony półtaras 2,5 x 2,5
obydwa murowane
szukam rosiln do skrzynek balkonowych, zeby wytrzymaly do pazdziernika.

Zdjecia sprzed miesiaca bo teraz mam remont i balagan na balkonie.

Problem polega na tym, ze tu gdzie mieszkam, lato jest bardzo upalne, od czerwca do wrzesnia trzeba sie liczyc
z mozliwoscia upalow, nie wszystkie rosliny wytrzymuja taką patelnie.
Tak przepadly mi piękne róże, pelargonie, zioła, A mimo wszystko ludzie cos tutaj zielonego na balkonach hodują.
Może jakies sukulenty?
Chcialabym zeby to była jakaś ładna, rozlozysta roślina na skrzynki balkonowe,
Jest tez pojemnik na mały krzaczek lub drzewko

[lucy23-61]

Oleandry, cytrusy powinny sobie dać radę byle dobry pojemnik i sporo wody.
Portulaka lubi słońce, rozchodniki.

[nuvvo]

nie lubie oleandrów, a cytrusy wymagaja ogromnych donic.
rozchodniki w sklepach jakies takie mizerne, sflaczałe.

[lucy23-61]

No bo teraz inne nie będą zima jeszcze przecie, one dopiero latem szaleją.

[stalewiak]

nie lubie oleandrów, a cytrusy wymagaja ogromnych donic.
rozchodniki w sklepach jakies takie mizerne, sflaczałe.

Kto ci to powiedział że cytrusy potrzebują wielkich donic .... Sa odmiany karłowate ..

[nuvvo]

Mi sie marza takie balkony, chce zeby rosliny byly geste.
Cytrusow miniaturowych na razie brak, ale chetnie wyprobuje.
W kazdym razie calosc mialaby mniej wiecej dac taki efekt:



[url=http://www.fotosik.pl]

[x-mm-x]

Te zdjęcia na pewno są z cieplejszego klimatu niż polski, musisz wziąć to pod uwagę. Jeśli obstawisz sobie balkon takimi ciepłolubnymi roślinami (cytrusy, sukulenty), to licz się z tym, że będziesz musiał im zapewnić odpowiednie miejsce do zimowania

[nuvvo]

Te zdjęcia na pewno są z cieplejszego klimatu niż polski, musisz wziąć to pod uwagę. Jeśli obstawisz sobie balkon takimi ciepłolubnymi roślinami (cytrusy, sukulenty), to licz się z tym, że będziesz musiał im zapewnić odpowiednie miejsce do zimowania

jeśli o mnie chodzi to prosze stosowac rodzaj zenski

No ja jestem z wloch: latem jest upal nie do wytrzymania dla nikogo, ale zima jak w polsce
Przegladam tutejsze fora i poleca sie, tak ogolnie, sukulenty.
Ale one jakies przesadnie drogie w sklepach. Dlatego wole nasze dzialkowe forum, bo tutaj zawsze cos sie wykombinuje

[jarzebinka82]

Ja również mam balkon południowy, prawdziwa patelnia . Z własnego doświadczenia mogę polecić: jaśminowiec wonny, niektóre odmiany azali (ja mam niestety nn, ale dobrze sobie radzi), mam też małą tujkę (często trzeba podlewać), jeśli lubisz się bawić w sianie nasionek to polecam powój i maciejkę (zapachem uprzyjemnia wieczorną posiadówkę na balkonie ), mam też trochę owoców np. poziomkę, truskawki (mam zwisające), żurawinę i jagodę kamczacką, a z kwiatków jeszcze zapomniałam o begonii, sundvilli i milion bells a z pnączy passiflorę. Te roślinki miałam u siebie, więc z czystym sumieniem mogę je polecić. Z tym, że ja mam na szczebelkach balkonowych rozpostartą taką zieloną ścianę, więc troszeczkę cienia moje roślinki miały .
Powodzenia i wiele przyjemności z uprawy roślinek życzę

[x-mm-x]

Aaa, od razu poznałam po tych zdjęciach, że to Włochy :P Zresztą na pierwszej fotce jest nawet coś napisane po włosku ;-) A jesteś z północy czy z południa? Bo ja byłam na południu i tam na takich mocno nagrzanych tarasach trzymali wszystko: cytrusy, mirty, drzewka laurowe, petunie (ale mocno obsychały, więc nie polecam), bazylię i inne zioła. Tam zima jest bardzo słaba. A jeśli jesteś z północy, to jesteś pewna (przepraszam za pomylenie płci ;)), że tam takie zimy jak w Polsce, do -20 stopni?? Chociaż śniegiem faktycznie sypie na zdjęciach, hehe.

Pozdrawiam!