Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1

[mirzan]

Szkoda gałęzi,może być z nich dużo sadzonek.

[Tomek85]

Ja bym tam ciachnęła i zostawiła 30 cm kikuty. Spróbuj tak zrobić na jednym, będziesz w stanie sam ocenić efekty.

Zależy jak kolega chce poprowadzić rośliny czy w formie krzewów czy drzewek. Zapewne po "ciachnięciu" się rozkrzewią.

Zgodnie z radą Bysiaka, zminiłem ich miejsce położenia na parapet w oknie południowym.

@ganio4 - czy powinienem uciąć teraz na wiosnę, czy w jesieni?

@Bysiak - raczej w postaci krzewów

[Brysiak]

Ja bym tam ciachnęła i zostawiła 30 cm kikuty. Spróbuj tak zrobić na jednym, będziesz w stanie sam ocenić efekty.

Zależy jak kolega chce poprowadzić rośliny czy w formie krzewów czy drzewek. Zapewne po "ciachnięciu" się rozkrzewią.

@ganio4 - czy powinienem uciąć teraz na wiosnę, czy w jesieni?

@Bysiak - raczej w postaci krzewów

Ja bym dał więcej światła i nawozu pościnał gałązki w okolicach maja, oberwał dolne liście - ściętych gałązek- (zostawiając na górze 1/4 gałązki z liśćmi) i jak sugerował Mirzan w wilgotną ziemię i do cienia (można nakryć folią lub butelką) i masz za1,5 miesiąca nowe sadzonki ).

[Tomek85]

A czy jest sens po prostu gałązki nagiąć do ziemi i przysypać je ziemią?

[maxmar123]

Tak też można ale myślę że jest to mniej wygodna metoda.

[Brysiak]

maxmar123 zgadzam się z tobą - ponadto przy rozmnażaniu wegetatywnym (ukorzenianie) otrzymujemy sadzonkę w wieku dawcy sadzonki czyli jeśli dawca (matka) ma np. 4 lata to nowa ukorzeniona z niej sadzonka może mieć za rok owoce (nie to co z nasion po 3-4 latach).

[mrozik]

A ja podłączę się do dyskusji o wyższości świąt, czyli o tym czy barabarmu czy chinese...
Wykopałem takie coś:


"There are therefore only two real types of Goji:
Lycium Barbarum and Lycium Chinense.

Lycium Barbarum grows, as we explained it in a previous chapter, in the North Western regions of China. Lycium Chinense grows, as for it, in Southern regions. Chinense Fruits can be recognized because they are generally smaller than Barbarum, they have a clearer red color and they have an unpleasant taste.

There is only a single question to clear out:

Which one between Lycium Barbarum and Lycium Chinense is going to gain the palm of the best Lycium?

Some people are going to believe that all Lycium products are like tomatoes and oranges, that there is no big difference from a variety to the other one. Lycium is like a mushroom, a great deal of vareties vary from one to another. Some among the 90 varieties can even be toxic.

To know more about Lycium Barbarum and Lycium Chinense, we visited two data banks of scientific medical researches (see chapter ? The science and the media ? for more details). In these data bases, we examined each of the popular varieties of Lycium among the four that we have already named.

We found no results for Lycium Tibeticum. There are two or three results with Chinensis, but it seems that it is simply a confusion of name with Chinense.

As for Lycium Barbarum, it is the one on which the most experiments were made (more than 90). Lycium Barbarum is also the only variety of Lycium on whom we identified the unique polysaccharides.

We also verified the data concerning the antioxidizing value on the ORAC scale, and Lycium Barbarum goes out winning, once again.

The margin between Lycium Chinense and Lycium Barbarum is maybe not enormous, but it is there. Lycium Barbarum wins the prize at the same time for the best Lycium and the most nourishing fruit in the world."



Trochę śledztwa w sprawie jagodowej ściemy tutaj.. ;)

http://www.tanaduk.com/research1.html

[sev]

Cały czas mnie zadziwia fenomen "jagody goji". Jeszcze parę lat temu można to było kupić za grosze ,pies z kulą noga się tym nie interesował. Mnie uczono że to straszny chwast i tylko do umacniani skarp się nadaje.
Proszę jak to się może wszytko zmienić...
Cała skarpa przy kościele Św. Mikołaja w Lublinie jest tym obsadzona, gdyby ktoś szukał tanich sadzonek
http://gfx.mmka.pl/newsph/288251/297163.3.jpg

[maxmar123]

A owocują?

[Brysiak]

Dobre najlepiej zjeść ze 30 jagód i obserwować reakcję organizmy na działanie alkaloidów - jeśli źrenice będą po godzinie bez zmian znaczy się ze możemy bez problemu jeść owoce z przydrożnych kolcowojów ... inną kwestią jest wyselekcjonowanie odpowiednich szczepów kolcowoju w chinach - 4000 lat uprawy zapewne prowadzi zgodnie z doborem naturalnym do uzyskania większych owoców o bardziej przyjaznym dla organizmu ludzkiego składzie. Zresztą 2 przykłady.
1. Pszenica - dawniej była to zwykła trawa o ziarnach nieporównywalnie mniejszych od obecnie uprawianych ... ale ... ale za pomocą selekcjonowania nasion przez wieki uzyskaliśmy ziarno pszenicy w obecnym kształcie.

2. Drzewka owocowe ... weźmy za przykład jabłka - te z sadu są piękne duże itp. a weźmy dzikie jabłonki i ich owoce - niby to samo lecz dzikie o połowe mniejsze, kwaśne itp.

to tyle ;)

[sev]

Mają owoce, może niezbyt obficie owocują ale tam nikt o to nie dba a poza tym nigdy nie byłem tak w pełni sezonu owocowania. Ale czekając na busa zebrałem trochę owoców zjadłem i żyję, wiec raczej trujące nie są.
Szczerze wątpię aby większość dostępnych w handlu roślin to było coś innego. Ja się nie spotkałem aby polscy producenci podawali (poza nielicznymi wyjątkami) gdzieś nazwę odmiany, a nawet jak podają to z reguły ta "odmiana" nie wyświetla się nigdzie poza polskimi stronami. Dlatego nie wiem na jakiej podstawie mogę sądzić że kupuje te "wyselekcjonowane przez 4000 lat szczepy"
Trzeba by było to przetestować.

[Brysiak]

"Dlatego nie wiem na jakiej podstawie mogę sądzić że kupuje te "wyselekcjonowane przez 4000 lat szczepy" "

Booo np. produkuję sadzonki z materiału sprowadzonego z największego zagłębia wytwarzającego jagody goji od zarania dziejów Ningxia w Chinach. I z tego co mi wiadomo w UE nie praktykuję się produkcji sadzonej odmiany "pospolitej", "Europejskiej".
Ale tak z ciekawości rozejrzę się po okolicy i poszukam lokalnych roślin w celu zweryfikowania jej składu.

[Jarekk83]

. Dlatego nie wiem na jakiej podstawie mogę sądzić że kupuje te "wyselekcjonowane przez 4000 lat szczepy"

Biorąc pod uwagę postęp technologiczny to co najwyżej te które rosną w przydrożnych rowach mogą mieć zdrowotne właściwości te z przed 4000 lat ;)