Wybór kosy spalinowej.

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
krystian252
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 13 mar 2013, o 02:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Wybór kosy spalinowej.

Post »

Witam wszystkich, mam duży problem w wyborze kosy, ponieważ nie znam się na takim sprzęcie nigdy nie posiadałem kosy/kosiarki spalinowej chciałbym abyście mi pomogli w wyborze,objeździłem dziś małe sklepiki jak i markety typu Castorama,Obi i Praktikera spisując modele godne uwagi i chciałbym abyście mi w tym wyborze doradzili,obszar który będę użytkował to około 500-800m trawy czasem jakieś pokrzywy,zależy mi na w miarę dobrym sprzęcie i jak najmniejszej awaryjności sprzętu i później po okresie gwarancyjnym żeby nie było problemu że nie ma do tego części i było do wyrzucenia.

- Stihl FS 56
- Mcculloch cabrio plus 407b
- Kawasaki (Agroma bck 45P)
- Nac wlbc 580b
- Partner b407b
- Wolf Garden blue power gt-s 4 ?29DL (czterosuwowa) - Co sądzicie o tej kosie, jak dla mnie laika by pasowała, ponieważ nie trzeba robić żadnych domieszek z olejami,opinii żadnych na jej temat nie znalazłem, jedynie kilka w jęz.niemieckim :( .A wy co o niej sądzicie?


I parę modeli kosiarki pchanych, sugerowałem się małym gabarytem żeby mi weszły do autka,po odkręceniu rączki.


- NAC S420V-C
- OPP DYM 1556 4 KM (Briggs&Stratton 500 series 158cc)
- NAC M510 4,75km


Proszę o jak najszybszą odp. gdyż niektóre modele kos zostały tylko po 1 szt. a niektóre jak Stihl dopiero dostawa w kwietniu, więc żebym zdążył z zakupem.
wallador
50p
50p
Posty: 80
Od: 22 lut 2013, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

krystian252 pisze: Proszę o jak najszybszą odp. gdyż niektóre modele kos zostały tylko po 1 szt. a niektóre jak Stihl dopiero dostawa w kwietniu, więc żebym zdążył z zakupem.
witam.
napisz, ile chcesz przeznaczyć na zakup wykaszarki, bo jeśli chcesz taką na całe życie (przy takim areale jak podałeś), to husgvarna kosztująca ok. 3000 zł (ale nie dowolny model i nie z tych najnowszych wypustów), a jeśli niekoniecznie na miłość dozgonną, a tylko wieloletnią przyjaźń, to wydatek ok. 400 zł (tu trzeba jednak bardzo uważać, bo niektóre niezbyt długo chcą się przyjaźnić :) ).

pozdrawiam,
jacek
krystian252
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 13 mar 2013, o 02:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

max do 1200zł i najlepiej żeby kupić w sklepie stacjonarnym.
bigs
100p
100p
Posty: 136
Od: 17 sty 2011, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Od blisko 3 lat posiadam kosę firmy Dolmar/Makita (nie pamiętam modelu) z silnikiem 4 - suwowym, służy głównie do koszenia malin. Zanim kupiłem obejrzałem kilka kos w innych sklepach.
Przy zakupie kosiarki spalinowej zwróć uwagę na łatwość składania, polecam taki sposób zamykania/składania:
Obrazek
wallador
50p
50p
Posty: 80
Od: 22 lut 2013, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

krystian252 pisze:max do 1200zł i najlepiej żeby kupić w sklepie stacjonarnym.
niestety, nie miałem kos z tego pułapu cenowego, jeśli już to takie za 350-500 zł lub za 3000-3500 zł. z tych tańszych mogę Ci polecić Eurotec GT 110, który jako jedyny spośród 5 czy 6 rodzajów z jakimi się zetknąłem jest warty swojej ceny. Jednak trzeba pamiętać, że tylko ten typ euroteca, a nie choćby bardzo podobnie oznaczony. ta wykaszarka ma moc 3,2 KM i choć jest to moc nieco zawyżona (powiedzmy ok.10-20%), to jednak nie aż tak bardzo jak przy kosach, które reklamują jako 4-ro czy 5-cio konne (a w rzeczywistości mają 2,5 do 3 KM). prawidłową moc podają jedynie przy husqvarnie, pewnie też stihlu i innych renomowanych. w ubiegłym roku cena tej wykaszarki wynosiła 450 + 30 zł, a 3 lata temu 375+30 zł. używamy ich do 3-krotnego wykaszania trawy w sezonie, po 5-6 dni każdy zabieg, po 8-10 godzin ciągłej pracy (z przerwą na posiłki). trzeba tylko pamiętać, że w wykaszarkach (o czym przy pierwszym zakupie nie wiedziałem) trzeba po całodziennej pracy wymienić smar w głowicy przekładniowej, bo inaczej raz w sezonie (naszym sezonie, bo w twoim przypadku mogłoby być to kilka sezonów) trzeba wymienić ją na nową (koszt ok. 70 zł). poza tym, niekiedy trzeba też wymienić zasobnik na żyłkę. u nas żywotność tak eksploatowanych kos, to 2-3 sezony, natomiast u Ciebie, przy areale 8 arów i nawet cotygodniowym koszeniu, obciążenie roczne będzie co najmniej 10 razy mniejsze, więc żadnych problemów mieć nie powinieneś (a już na pewno, kiedy ty osobiście, a nie pracownik najemny, będzie jej używał). jedynymi mankamentami tych kos, w porównaniu do tych z górnej półki, jest stosowanie dwukrotnie większej dawki oleju do paliwa (1:25), trochę większe spalanie i mniej wygodna praca (co jednak możesz poprawić poprzez dokupienie szelek np. husqvarnowskich typu trilux <czy jakoś tak>, które doskonale rozkładają ciężar kosy na tułowiu - jednak ich koszt to chyba ze 300 złotych). oczywiście przy zastosowaniach typu długotrwałych prac leśnych tych wad znalazłoby się więcej, jak choćby różnica w wydajności pracy, ale przy Twoim zastosowaniu jest to całkowicie bez znaczenia. no i kosy te kupowałem zawsze przez internet, więc nie wiem, czy są dostępne w sklepach. towar może niezbyt renomowany, ale myślę, że dla Twoich potrzeb, jest to najlepsza opcja.

pozdrawiam,
jacek
krystian252
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 13 mar 2013, o 02:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Dziękuje Jacku za odpowiedź :wink: , nurtuje mnie jeszcze pytanie jak się już zrobi tą mieszankę benzyna-olej np. w Stihlu czy innej w której to się robi i po koszeniu zostanie mi w zbiorniku to co się z tym robi wylewa się?(przechylając kosę na dół) bo gość w castoramie mi tłumaczył że takie mieszanki nie mogą pozostawać długo w zbiorniku ponieważ rozbijają się jakieś cząsteczki w oleju i można zatrzeć kosę? oraz gdzie się wymienia smar w głowicy.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

bez przesady. Paliwo się starzeje. Nie warto zostawiać z paliwem na okres dłuższy niż 3 miesiące. Czyli zlewamy/wypalamy na zimę, gdy ją odwieszamy.
Silniki 2T są dużo pewniejsze. Mogą pracować w wielu płaszczyznach a mimo to smarowanie maja zapewnione.
Silniki 4T choć nie trzeba robic mieszanki, to silnik już nie może pracować w każdej pozycji. Przy kosiarkach pchanych to żadna różnica. Ale piły spalinowe to tylko 2T, przy wykaszarkach.... hm, raczej i tak pracują w określonym, wąskim zakresie pozycji.

Gdy szukałem dla siebie - mój dealer Stihla polecał mi FS80 jako "korzystną" moc/trwałość/cena. Ale FS56 podoba mi się. Jest stosunkowo cicha i bardzo wygodna jako podkaszarka, do wycinania przy murkach, kątach itp.
Wadą tychze małych to przegub gięty ( wieksza trwałość gdy jest głowica z przekładnia, ale smarować trzeba) i jakiś elektroniczny dzynks od zapalania. Koszt naprawy to połowa nowej wykszarki.
Ostatecznie kupiłem 240 używaną.
Głowice można rozebrać/rozkręcić. Przy niej jest taka śruba, która można wykręcić i uzupełnić smar.
wallador
50p
50p
Posty: 80
Od: 22 lut 2013, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

krystian252 pisze:Dziękuje Jacku za odpowiedź :wink: , nurtuje mnie jeszcze pytanie jak się już zrobi tą mieszankę benzyna-olej np. w Stihlu czy innej w której to się robi i po koszeniu zostanie mi w zbiorniku to co się z tym robi wylewa się?(przechylając kosę na dół) bo gość w castoramie mi tłumaczył że takie mieszanki nie mogą pozostawać długo w zbiorniku ponieważ rozbijają się jakieś cząsteczki w oleju i można zatrzeć kosę? oraz gdzie się wymienia smar w głowicy.
bierzesz 5-litrowy baniaczek benzyny, wlewalsz do niego 100g (100 ml - stosunek 1:50) lub 200 g (stosunek 1 :25) oleju do pił spalinowych, potrząsasz baniaczkiem i masz mieszankę na cały sezon lub jak u nas, na 1 dzień oby dla 1 kosy :) . faktycznie po długim okresie przechowywania olej troche traci swoje właściwości, ale bez obaw - szczelnie zamkniętą mieszankę możesz spokojnie przechowywać rok czasu, i już prędzej kosa ci nie zapali na skutek zwietrzenia bemzyny, niż olej straci właściwości. taki problem to raczej tylko przy biopaliwie czy olejach roślinnych. przy syntetykach możesz mieszankę przetrzymac przez zimę i korzystać z niej w następnym sezonie. jednak ze zbiornika w kosie, jeśli coś zostanie (one maja zbiorniczki po raptem 0,5 litra) przelej do kanisterka, żeby paliwo nie wietrzało.
smarowniczka to taka śrubka na metalowej części głowicy tnącej (głowica to tam, gdzie schowana jest żyłka). odkręcasz tę śrubkę, przechylasz kosę otworkiem do dołu, odpalasz i dajesz gaz do oporu przez 4-5 sekund, żeby głowica się rozgrzała i wyciekł używany smar, wciskasz tam nowy (może byc zwykły towot), zakręcasz i wszystko.

pozdrawiam,
jacek
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Stosunek oleju do paliwa określa producent. Husqwarna do silników 2T ma 1:50.
MarcinBrz
200p
200p
Posty: 294
Od: 19 lis 2010, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Mam NAC-a WLBC430, służy bezawaryjnie, jedynie trzeba było na początku dopracować kilka szczegółów (pękająca końcówka linki gazu, poprawione mocowanie szelek). Ciężko dokładnie powiedzieć ile nią koszę, bo czasem używam kosy, czasem kosiarki. Jednak na pewno jest to więcej (znacznie więcej ;)), niż wspomniane 8 arów. Nieważne, czy jest to trawa, czy grube pokrzywy, idzie "jak burza". Mieszankę z markowym olejem robię 1:30, nie kopci, nie grzeje się za dużo, nawet w czasie największych upałów.
Wkurzają mnie tylko szelki niezbyt wygodne dla wysokiej osoby. Być może w tym roku wreszcie kupię jakieś lepsze.
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Na początku używałem kosy husqvarny 323R na 36 arach. Aktualnie służy mi tylko do koszenia w trudnych miejscach. A kosiarkę mam Partnera na silniku Brigsa 690cm3 5,5kM z napędem na tył. :wit
krystian252
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 13 mar 2013, o 02:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Mam jeszcze taki dylemat bo nie wiem którą wybrać :roll:

Wolf Garten blue power gt-s 4 ?29DL - to jest w Castoramie.
Stihl FS 56 - tu mam blisko sklep firmowy.
Oleo-Mac BC 240 T - tu jest sklep i serwis w jednym.
ogrady
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 mar 2013, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybór kosy spalinowej.

Post »

Zdecydowanie odradzam zakup sprzętu w castoramie. Jeśli chcesz być zadowolony przez wiele lat, wybierz Stihla. Polecam model fs 350 ( używamy takich w usługach) i od 4 lat nie było ani jednej awarii! Genialny sprzęt, niestety dosyć drogi. fs 50 może okazać się odrobinę za słaby do twoich potrzeb. Poza stihlem mogę jeszcze polecić Husqvarnę, ale to już niestety nie to samo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”