Lobelia cz.2
Re: Lobelia cz.2
Spokojnie, kiedyś w końcu wykiełkują Jak wysiałaś całą brytfankę to będziesz miała co pikować
Pozdrawiam, Bogusia
Re: Lobelia cz.2
No tak się właśnie zastanawiam co ja najlepszego zrobiłam ...Jak faktycznie to to wyrośnie to będę miała całe stado do pikowania hahahaJak wysiałaś całą brytfankę to będziesz miała co pikować
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Z braku czasu w nadchodzącym czasie zacząłem już dzisiaj pikowanie lobelii. Na pierwszy ogień, trochę może doświadczalnie poszła niebieska. Od początku wschodziła najbardziej opornie i obecnie ma ledwie po jednym listku właściwym... i to nie każda. Te zielone mikro punkciki to właśnie moje siewki. Jak padną to mam jeszcze z 10 razy tyle, więc będzie można ponownie rozpikować jak podrosną.
Re: Lobelia cz.2
Napracowałeś się Tomku, pikowane są pojedyńczo.....
- Niesia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 23 lut 2012, o 23:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Lobelia cz.2
ja już myślę kiedy zacznę pikować swoje....toć to przecież niedługo święta...czy ja się z tym wszystkim wyrobię?
moje lobelki zaczęły w końcu rosnąć ale ostatnio zapomniałam je podlać i troche mi padło ...już myślałam, że się nie podniosą ale wieczorem powróciły do pionu
moje lobelki zaczęły w końcu rosnąć ale ostatnio zapomniałam je podlać i troche mi padło ...już myślałam, że się nie podniosą ale wieczorem powróciły do pionu
Ogrodniczka Niesia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=53798" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=53798" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lobelia cz.2
Witam Was Macie bardzo dużo siewek:) w pierwszej chwili pomyślałam, że one pójdą na handel Czy będziecie je sadzić do gruntu w ogrodzie, czy doniczek w formie zwisającej? Przyznam, że widziałam tylko lubelię niebieską.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
Ja np uprawiam lobelię tylko i wyłącznie dla potrzeb własnych.Aga789 pisze:Witam Was Macie bardzo dużo siewek:) w pierwszej chwili pomyślałam, że one pójdą na handel Czy będziecie je sadzić do gruntu w ogrodzie, czy doniczek w formie zwisającej? Przyznam, że widziałam tylko lubelię niebieską.
Zresztą wszystkie kwiatki,
które wysiewam idą później do mojego ogródka.
Oszczędzam na tym dużo pieniążków.
- Ewelka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 20 sty 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
Jak długo czekaliście na wykiełkowanie lobelii? U mnie już wszystko wyszło oprócz niej :/ zastanawiam się czy nie ma za zimno. A wracając do PNOSu to nawet hurtownicy długo czekają na dostawy z tej firmy. Chyba tak to jest z państwowymi firmami czekającymi na prywatyzację ;).
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Szczerze powiedziawszy trwało to niespełna jeden odcinek jakiegoś serialu. Szło sprawnie, a z każdą kolejną sztuką coraz lepiej. starałem się wybierać najładniejsze siewki nie bacząc na straty. W jednej takiej paletodoniczce jest 84 siewki, w pudełeczku gdzie jest reszta siewek jeszcze nie rozpikowanych będzie kilka takich paletodoniczek, więc straty nie są mi straszne. Tym bardziej, że na pikowanie czekają różowa i biała.IwonaJ pisze:Napracowałeś się Tomku, pikowane są pojedyńczo.....
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia cz.2
Moje lobelki popikowane kępkowo - padły prawie wszystkie. Część przepikowałam pojedyńczo - oby te przetrwały.
Pozdrawiam Ida
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Idus padły Ci kępki? O kurczę,a ja chcę właśnie pikować pęczkami,inaczej sobie tego nie wyobrażam
- -SONIA127-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Lobelia cz.2
LEMKA77 Przykro mi że padła Ci lobelia Ciekawe co było przyczyną?Może za mocno je ścisnęłaś i się pogniotły delikatne łodyżki albo za słabo i korzonki miały powietrze....No cóż człowiek uczy się na błędach oby to pojedyńcze Ci ładnie wyrosły Trzymam kciuki
Pozdrawiam Sylwia