Sanwitalia rozesłana- sanwitalia procumbens

[Alenka]

Witajcie
Nie znalazłam takiego tematu(mam nadzieję, że dobrze przeszukałam ) więc zakładam
Naczytałam się i nasłuchałam o sanwitalii i postanowiłam sama ją przetestować. Podobno uroczy kwiatek
-Kwitnie czerwiec-październik.
-Wysokość roślin ok. 20 cm.
-Wysiewamy marzec-kwiecień lub do gruntu do końca maja.
-Podobno roślina intensywnie kwitnąca
Jakie są Wasze doświadczenia z sanwitalią? Jak kiełkowała? Czy ktoś wysiewał do skrzynek balkonowych?
Podobno lubią się z pelargonią, co też mam zamiar sprawdzić

[lemka77]

Miałam ją w ubiegłym roku z kupionej sadzonki, ślicznie wyglądała w skrzynce i bardzo obficie kwitła. Miałam dwie odmiany taką z czarnym środkiem i jakąś nową odmianę- sunbini. W tym roku postanowiłam mieć tej ślicznej roślinki więcej więc posiałam nasiona już w lutym- ta strasznie się wyciągnęła - ad kosz. Drugie podejście pod koniec lutego - piękne wyrosły siewki, załapały się na kilka dni słonecznych, miały ładne grube łodyżki niestety po przepikowaniu padły wszystkie- wygląda na to że nie lubią rozsadzania. 10go marca wysiałam kolejny raz, tym razem po dwa nasionka do przegródki wielodoniczki, już kiełkują i mam nadzieję że tym razem się udadzą. Wnioski na przyszłość - nie siać za wcześnie i nie pikować.

[Alenka]

Ja też już wysiałam, ale właśnie w większych odstępach, żeby dłużej razem podrosły i część wysiałam po 1 ziarenku do 1go dołeczka..
A napisz jeszcze czy miałaś ją samą w doniczce czy w jakiejś kompozycji? Jak ze szkodnikami?

[lemka77]

Ja nasionek nie przykrywałam ziemią.
Miałam ją w skrzynkach z plargoniami i surfiniami.

[Alenka]

Też nie przykrywałam ziemią..ładnie już powschodziły A próbowałaś wysiewu wprost do skrzynki? I jak szkodniki? Mam nadzieję, że nie jest przysmakiem mszyc itp

[lemka77]

Nic się jej nie czepiało. Ja w tamtym roku miałam tą roślinkę pierwszy raz i to kupioną. Być może siana wprost do srzynki dobrze by rosła. Ogólnie fajny kwiatek, bezproblemowy.

[Alenka]

Ogólnie fajny kwiatek, bezproblemowy.

Dokładnie to samo słyszałam Dziękuję Ci za informacje Aż idę obejrzę swoje siewki Powodzenia życzę z sanwitaliami ;) Mam nadzieję, że ucieszą moje oko w tym roku

[lemka77]

Trzymam kciuki

[Alenka]

Moje sanvitalie mają się bardzo dobrze:) na razie rosną sobie w gromadzie Już mnie kusi wysiać kolejną partię, ale jeszcze poczekam aż będzie więcej słoneczka

[anka22639]

Przyłączam się w zeszłym roku siałam jakoś w maju do skrzynki - trochę długo wschodziła ale jak wzeszła była przepiękna. Kwiatek bezproblemowy jak zapomniałam podlać to było mniej kwiatków, roślina zmarniała troszkę ale jak już podlałam było cale morze żółtych kwiatków i roślinka zaraz odzyskała witalność. W tym roku wysiałam do 4 kubeczków po śmietanie, już mam takie pół cm. roślinki ale tak się zastanawiam czy nie dosiać bo chciałabym dać mamie i teściowej małe sadzonki bo są śliczne.

[Alenka]

W tym roku wysiałam do 4 kubeczków po śmietanie, już mam takie pół cm. roślinki .

Napisz jeszcze Aniu-jak później? cały taki kubeczek idzie do doniczki? Czy rozdzielasz? Pikujesz??
Mam już właśnie cały pojemnik siewek, ale jak przeczytałam Twojego posta to chcę mieć więcej !!!

[anka22639]

Gdzieś na opakowaniu czytałam że nie lubi pikowania, przesadzania więc sieję po troszeczkę do kubeczka - nie za gęsto i później wyjmuję delikatnie z kubeczka i do doniczki. Piękne kwiatuszki do samych mrozów.

[Alenka]

Jakiej wielkości jest ten kubeczek? I ile mniej więcej nasionek do jednego?
Zaraz się za to zabiorę Trwa poszukiwanie kubeczków

[anka22639]

Takie kubeczki po śmietanie z dziurką robioną rozgrzaną łopatką od miksera do tego ziemia do siewu -ja mam kronen a na wierzch taka mała szczypta nasionek ok 20-30 nasionek, taki kubeczek zraszam, do woreczka foliowego tak żeby powstał "komin" foliowy lekko zagięty w ciepłe miejsce i po kilku dniach już są korzonki. W praktyce jest to mniej skomplikowane i idzie seryjnie

[Alenka]

Dziękuję Ci Aniu
Swoje wcześniejsze wysiałam do zwykłej ziemi zmieszanej w włóknem kokosowym i rosną pięknie..Jakoś będą musiały przeżyć przesadzanie. A dziś zrobię Twoją metodą