Lobelia cz.2

[Lobe]

U mnie lobelka pnie się w górę
Ale nadal różowa jakoś marnie i powoli wzrasta.

Niebieska póki co bezproblemowo i szybko.

[lemka77]

Ja dzisiaj posiałam ponownie lobelię, starałam się nabierać na wykałaczkę jak najmniej nasionek i kłaść na wierzch w wielodoniczce. NIe chcę znów tych maleństw pikować.

[basiabar]

Mnie martwi,że nie puszczają korzonków,ziemia niby specjalna do siewu,miękka a korzonków nie chcą puścić głębiej.Może posypać przez sitko piaskiem lub ziemią.

[przemek1136]

Jak sama nazwa wskazuje to lśniąca to ona jest. Wzeszła jak głupia ale z pikowaniem poczekam jeszcze z tydzień-dwa. Troszeczkę ją tylko podkarmię.

[IwonaJ]

Pięknie Przemku, a czym ją dokarmisz?

[Annes 77]

Iduś trzymam mocno kciuki,żeby tym razem się udało

Moja miesięczna lobelia wygląda tak...coś wolno rośnie

[lemka77]

Przemku jak ją będziesz pikował? Pojedyńczo czy po kilka sztuk?

Aniu dzięki, u Ciebie widzę niezły las siewek. A nie siałaś na krążkach?

[Annes 77]

Iduś siałam również na krążkach,ale ja nie pochwalam tego sposobu...24 krążki wyrzuciłam,bo mi zgniły,ale nie z lobelią,tylko z nasionami heliotropu...tylko kasa zmarnowana Mam kilka krążków z lobelią ,ale ja chyba wolę siać do pojemnika

[anka22639]

Z tym podkarmianiem uważajcie przy takich maleństwach, jeśli się sieje w specjalnej ziemi do wysiewu to tam w składzie jest wszystko co maluchom jest potrzebne na początku a dokładając jeszcze nawozu można je popalić.

[przemek1136]

lemka77 Przeważnie pierwsze pikowanie u lobelii przeprowadza się kępkami.
IwonaJ Nawożę biostymulatorem wzrostu Bio algeen S 90.

[Ewelka]

Agrestowa dzięki za odpowiedź! U mnie to już z 2 tygodnie będzie i nic no trudno za rok postawię w cieplejsze miejsce, a w tym będą kupne. Trochę mnie kusi żeby jeszcze wysiać, ale już trochę późno...

[Annes 77]

Ewelka ja w tamtym roku wysiałam lobelię 1 marca,spokojnie możesz siać...

[lemka77]

Ona na szczęście szybko wschodzi.
Aniu mi te wysiewy na krążkach równie średnio się udały. Ładnie lobelki wystarowały ale później zamierają. Tak sobie myślę że to z nadmiaru wilgoci, ale znowu jak się tych krążków solidnie nie podleje to strasznie wysychają.