selli7 pisze:A co robić jeśli nie dostaje się z urzędu odpowiedzi? Zgłaszałam chory świerk na początku stycznia, termin wycięcia wyznaczyli na 28 lutego, ale to tej pory zezwolenia, ani zakazu nie przysłali.Był urzędnik oglądać, zrobił nawet zdjęcie.
Napisz do urzędu monit, że Twoja sprawa nie została załatwiona w wymaganym terminie 30 dni, a nie dostałeś żadnej informacji z jakiego powodu jest przedłużana. albo bądź po prostu człowiekiem i zadzwoń do swojego urzędu i poproś o rozmowę z prowadzącym sprawę. Jeśli jej wynik będzie dla Ciebie wystarczający to ok, a jeśli nie, wówczas pisz. Masz pełne prawo. Ja u siebie mam tyle wniosków, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na wszystkie w czasie, choć wiele to decyzja jest oczywista. (wnioski wpływają bardzo sezonowo, na zimę albo wiosnę gdy ludzie zaczynają myśleć o ogrodzie, albo zakończyli prace w polu i myślą o opale).
Newrom, doskonale Cię rozumiem. Ale od kiedy zajmuję się tematem, widziałem wiele dziwnych wycinek mających wpływ na okolicę. Osobiście nie wiem jak zapisać należałoby warunki ustawy w tym zakresie by chroniło również drzewa a nie utrudniało życia ludziom. Niestety w naszym kraju nie brakuje cwaniaków, co kupią ziemię i wycinają że im się tak podoba. Tylko im.
Należy pamiętać, że nasza wolność i chciejstwo kończy się tam, gdzie zaczyna się chciejstwo i wolność drugiego człowieka.
Nie likwidowałbym wymagania zezwolenia, ale spokojnie można byłoby wiek jeszcze trochę wydłużyć, cześć zrobić tylko na zgłoszenie. Wystarczyłby info, ze tnę to i to. brak reakcji w ciągu 7 dni, uznaje się za zgodę. A 100-200 letnich drzew nie zasadzi się tak szybko, jak wybuduje nowy obiekt.
Niektórym nie podoba się plan, że domki jak pod sznurek. Mnie akurat mierzi osiedle gdzie widzę bałagan architektoniczny. Nie chodzi o to, by wszystkie były identyczne. Wystarczy że będzie określony styl i w zakresie tego stylu można było mieć indywidualny domek. To wcale nie takie trudne. A okolica robi się bardziej klimatyczna. Czyli nie narzucamy czerwonego dachu: zezwalamy na kolory naturalne np. odcienie czerwieni poprzez brąz do czerni a nie zezwalamy na niebieskie czy pomarańczowo żółte. Oczywiście ludziom należy dać wybór, więc można byłoby wydzielić kwartały z inną gamą kolorystyczną. Pomyśl co by się stało z klimatem Zakopanego gdyby zniknęły charakterystyczne drewniane domki. W Gorcach taki bałagan już chyba jest -jeden domek styl z mazur, drugi z alp a trzeci, no właśnie głęboki modern PRL.
Drzewa, szczególnie starsze są niezwykle ważne dla przyrody, są siedliskiem ogromnej ilości owadów czy ptaków. Nie zdajemy sobie sprawy często, że wraz z ich usuwaniem znacznie zubożamy naszą okolicę. A dziejące się zmiany kładziemy na karb zupełnie innych przyczyn. Jest to jeden z powodów dla których należy je chronić.
Z drugiej strony, na 200 decyzji rocznie w tym temacie około 10-15 jest negatywnych. To też oznacza, że wiele z tych decyzji jest niepotrzebnym zawracaniem głowy urzędnikowi, który mógłby zająć się dużo poważniejszymi sprawami niż thuja czy świerk w ogródku przydomowym.