Kobea i jej uprawa cz.2
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Gorzej jak mi wykiełkują i te stare, które już wieki w ziemi i te nowe..Ale takie cuda się nie zdarzają
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Miałabyś niezły gąszcz. Ktoś tu pisał że takie "stracone" już nasionka wykiełkowały.
Pozdrawiam Ida
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Z wysianych 22.02.13 pokazało się jedno na osiem wysianych. Jedno zgniło , drugie załatwiłam osobiście grzebiąc w doniczkach , trzeciego nie było. Reszta dostała jeszcze kilka dni.
Miałam w zapasie pięć nasion i dziś wysiałam ponownie. I to wszystko dla rośliny, której nigdy nie widziałam
Miałam w zapasie pięć nasion i dziś wysiałam ponownie. I to wszystko dla rośliny, której nigdy nie widziałam
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja swoje siałam jak popadnie i wzeszło mi 8 na 8 Jak ma wyjść to wylezie ;)
Pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
- agatka1409
- 200p
- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Oj zdarzaja sie ,zdarzają ,moje zywym przykładem i takiego cudu Tobie tez zyczęAlenka pisze:Gorzej jak mi wykiełkują i te stare, które już wieki w ziemi i te nowe..Ale takie cuda się nie zdarzają
- agatka1409
- 200p
- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Aniu ale jak zobaczysz to przyznasz że było wartonena08 pisze:Z wysianych 22.02.13 pokazało się jedno na osiem wysianych. Jedno zgniło , drugie załatwiłam osobiście grzebiąc w doniczkach , trzeciego nie było. Reszta dostała jeszcze kilka dni.
Miałam w zapasie pięć nasion i dziś wysiałam ponownie. I to wszystko dla rośliny, której nigdy nie widziałam
-- 17 mar 2013, o 20:39 --
Powiekszyłam:)
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Co będzie obsadzone tymi kobeikami?Mariola54 pisze:Dzisiaj przesadziłam resztę kobejek do doniczek.
W sumie mam ich teraz 12 na 15 wysianych nasion.
Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Aniu 4 pójdą na pergole
a resztą zacienię taras,
ponieważ zimą 2011/2012 poszły mi wszystkie winorośle.
W zeszłym roku obsadzałam fasolą ozdobną taras.
Już nie chcę sadzić nowych winorośli.
a resztą zacienię taras,
ponieważ zimą 2011/2012 poszły mi wszystkie winorośle.
W zeszłym roku obsadzałam fasolą ozdobną taras.
Już nie chcę sadzić nowych winorośli.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Mariolu,
kobea zdecydowanie ciekawsza od fasoli .
Trochę szkoda, że zraziłaś się do winorośli.
kobea zdecydowanie ciekawsza od fasoli .
Trochę szkoda, że zraziłaś się do winorośli.
Pozdrawiam. Ania
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Agatko
Napatrzeć się nie mogę na Twoje zdjęcia. Pierwszy raz wysiałam kobeę i serce mi rośnie na widok tak pięknych okazów. Mam nadzieję, ze moje będą takie same
Pozdrawiam
Patrycja
Napatrzeć się nie mogę na Twoje zdjęcia. Pierwszy raz wysiałam kobeę i serce mi rośnie na widok tak pięknych okazów. Mam nadzieję, ze moje będą takie same
Pozdrawiam
Patrycja
Pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
- mmakoo
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 13 lut 2013, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
oj znam tę nieprzepartą chęć pogrzebania - ale się opanowuję - jak ma wyjść, to wyjdzie, jak nie, to nie. Po co ryzykowaćrozmalinka pisze:pogrzebałam w doniczce i zobaczyłam wychodzący kiełek z ziarenka, ale niestety kawałek się ułamał
czy roślinka poradzi sobie ?
ale trzymam kciuki
Pozdrawiam Marta/mmakoo
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ostatnie nasionka kobei w ziemi..Wiem wiem, wcześniej też mówiłam, że to ostatnie
Ale coś mam dobre przeczucie..W tamtych paczkach było po 6 szt, dziś kupiłam 8 szt. Wcześniejsze trefne były jednej firmy, teraz testuję inną firmę, więc może tym razem się uda. Czas start
Ale coś mam dobre przeczucie..W tamtych paczkach było po 6 szt, dziś kupiłam 8 szt. Wcześniejsze trefne były jednej firmy, teraz testuję inną firmę, więc może tym razem się uda. Czas start
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Chyba nic już z niej nie będzie .Zaczyna usychać końcóweczka....mmakoo pisze:oj znam tę nieprzepartą chęć pogrzebania - ale się opanowuję - jak ma wyjść, to wyjdzie, jak nie, to nie. Po co ryzykowaćrozmalinka pisze:pogrzebałam w doniczce i zobaczyłam wychodzący kiełek z ziarenka, ale niestety kawałek się ułamał
czy roślinka poradzi sobie ?
ale trzymam kciuki
Pozdrawiam. Ania