Niewielki ogródek wielu barw
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Zajrzałam dzisiaj do cebulek i kłaczy zakupionych jakiś czas temu. Przebywają one w ciemnym i chłodnym miejscu i tak miały przebywać do kwietnia/maja. Ku mojemu zaskoczeniu niektóre z roślin zaczęły puszczać pędy, a lilia trąbkowa tak się rozrosła, że rozerwała cały woreczek z ziemią. Oczywiście szybciutko wsadziłam ją do doniczki. Jako, że zamieszkiwała ciemną szufladę, jest teraz bardzo bladziuchna. Chwilowo stoi na północnym parapecie, żeby słoneczko ją nie popaliło. Jak nabierze kolorków, przeprowadzę ją na południe.
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Z tymi wcześniejszymi zakupami ,to jest trochę kłopotu ,zwłaszcza jak się wiosna opóźnia
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Witaj Aga
Zdjęcia ogródka w połączeniu z informacją, że powstał rok temu robią duże wrażenie, pięknie masz, a z biegiem czasu będzie jeszcze piękniej. Zakupy bardzo fajne, a trawnika masz jeszcze dużo i czuję, że niedługo ci go ubędzie na rzecz nowych rabat. To powszechne zjawisko na forum
Pomidorków koktailowych żółtych jest sporo odmian, jaką masz? Ja swoje pomidorki będę wysiewać za tydzień. Siewki bardzo ładnie ci rosną. Kupiłam kilka dni temu cebule lilii i też mają kiełki, na razie wpakowałam je do lodówki, niedługo posadzę do doniczki.
Ciekawie u ciebie, będę ci kibicować.
Zdjęcia ogródka w połączeniu z informacją, że powstał rok temu robią duże wrażenie, pięknie masz, a z biegiem czasu będzie jeszcze piękniej. Zakupy bardzo fajne, a trawnika masz jeszcze dużo i czuję, że niedługo ci go ubędzie na rzecz nowych rabat. To powszechne zjawisko na forum
Pomidorków koktailowych żółtych jest sporo odmian, jaką masz? Ja swoje pomidorki będę wysiewać za tydzień. Siewki bardzo ładnie ci rosną. Kupiłam kilka dni temu cebule lilii i też mają kiełki, na razie wpakowałam je do lodówki, niedługo posadzę do doniczki.
Ciekawie u ciebie, będę ci kibicować.
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Ewciu, masz rację, ale jak tu się nie oprzeć tym ślicznościom, kiedy tak na nas zerkają ze sklepowych koszyków?:)
Gosiu: obawiam się, że masz racje z tym trawnikiem Środek musi zostać na piłkarskie rozgrywki, ale przestrzeń pod płotem i przy tarasie to już inna bajka Tu będę miała pole do popisu na kilka lat
Co do pomidorków, to wysiałam je wczoraj, a ich odmiana nosi nazwę: yellow pearshaped (lycopersicon lycopersicum) - czyli gruszkokształtne .
Czerwone, które wysiałam na początku, to: Malinowy Kapturek (czerwone). Dzisiaj próbnie przepikowałam 4 szt, ale miały słabiutko rozwinięte korzonki.
PS.
Melduję, że do grona nowych kłączy dołączyła różowa incarvillea z Biedronki - czy ona zimuje w gruncie?
Wyczytałam, że działa odstraszająco na gryzonie (np. krety).
Gosiu: obawiam się, że masz racje z tym trawnikiem Środek musi zostać na piłkarskie rozgrywki, ale przestrzeń pod płotem i przy tarasie to już inna bajka Tu będę miała pole do popisu na kilka lat
Co do pomidorków, to wysiałam je wczoraj, a ich odmiana nosi nazwę: yellow pearshaped (lycopersicon lycopersicum) - czyli gruszkokształtne .
Czerwone, które wysiałam na początku, to: Malinowy Kapturek (czerwone). Dzisiaj próbnie przepikowałam 4 szt, ale miały słabiutko rozwinięte korzonki.
PS.
Melduję, że do grona nowych kłączy dołączyła różowa incarvillea z Biedronki - czy ona zimuje w gruncie?
Wyczytałam, że działa odstraszająco na gryzonie (np. krety).
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Wyczytałam że,bardzo dobrze wytrzymuje nasze zimy, potrzebuje jedynie lekkiego przykrycia korzeni na zimę.
Joanna
- orchidea177
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 lut 2013, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Śliczny ogród
Podziwiam
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Joasiu: to dobra wiadomość bo z przechowywaniem roślin jest pewien problem "lokatorski" ...w tym roku pierwszy raz przechowujemy dalie, a kłącza zajmują wielką donicę (dwa z nich mają co najmniej po 2 kg)
Orchidea: dziękuję i zapraszam częściej
Orchidea: dziękuję i zapraszam częściej
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Miło było wejść do tak ładnego ogródka, wygląda na bardzo dopracowany ,nie chce się wierzyć ,że ma dopiero pół roku!
Jeśli chodzi o przechowywanie karp dalii to doskonale rozumiem Twój kłopot - ale coś za coś - wiele pięknych roślin nie przetrzymuje mrozów i jak chcemy się nimi cieszyć to trzeba je wykopywać.
Ja co roku przywożę z działki dwa wiaderka dalii i pacioreczników i przechowuję je w piwnicy.
W marcu sadzę to wszystko do donic a po 15 maja przesadzam do ziemi.
Mam już wtedy duże kwiaty i każdy przechodzący się dziwi,że tak szybko urosły.
pozdrawiam cieplutko
Beata
Jeśli chodzi o przechowywanie karp dalii to doskonale rozumiem Twój kłopot - ale coś za coś - wiele pięknych roślin nie przetrzymuje mrozów i jak chcemy się nimi cieszyć to trzeba je wykopywać.
Ja co roku przywożę z działki dwa wiaderka dalii i pacioreczników i przechowuję je w piwnicy.
W marcu sadzę to wszystko do donic a po 15 maja przesadzam do ziemi.
Mam już wtedy duże kwiaty i każdy przechodzący się dziwi,że tak szybko urosły.
pozdrawiam cieplutko
Beata
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Beatko, dziękuję za miłe słowa W ubiegłym roku również wsadzałam dalie do doniczek (w kwietniu). Staram się jednak nie "doniczkować" wszystkich, bo dzięki temu dozuję kwitnienie w różnym terminie . Co do przechowywania, to niestety nie mam piwnicy i trzymam je w garażu.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Aguś wg mnie garaż będzie lepszym miejscem na przechowywwania niz ciepła piwnica
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Mam taka nadzieje Agnieszko Zaglądałam do nich, ale brak mi doświadczenia (to pierwsze "leżakowanie"). Wyglądają podobnie jak te zakupione w sklepie w lutym, więc chyba OK .
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Niewielki ogródek wielu barw
A w czym je przechowujesz?
Re: Niewielki ogródek wielu barw
Dalie przechowuje w wielkiej donicy. Są one luźno przysypane ziemią, ale nie jest ona podlewana, ani nawet zraszana.