W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

[jagna971]

Ja to nazywam szczekaniem kota .

[amba19]

Grosiu - moja kota ma na imię Mikolina

Norbitko - ale historia

[grosia]

Amba sorki, przejęzyczyłam się z Mikoliną

Norbitka to już wiem, moja hera też tak robi z tym że ja to właśnie bardziej nazywałam szczekaniem tak jak napisała Jagna
u mnie na podwórku sporo gołębi więc dziewczyny lubią je podglądać, chodź moja młodsza kicia nie szczeka...

[PESTKA@]

moje kociska też ,,pykają,, ,ale tylko na ptaszki za oknem,bo naszej papugi się boją mimo ,że próbują polować.Tylko próbują ,bo wiedzą jak smakuje ptasi dziób na wścibskim nosie.
Od kiedy podrosły na noc idą do piwnicy,bo spać nie idzie.Od 4 rano buszowały po chacie .Doskonale wiedzą skubańce jak robi się póżno i wyłącza tv,że one pójdą do piwnicy;wtedy cichuteńko chowają się po kontach,a nóż się uda zostać Czy Wasze koty tez zachowują sie jak psy?Moje grają w piłeczkę ,aportują i biegają po mieszkaniu z butami zostawionymi w korytarzu.Świetnie to wygląda jak taki kociak tacha trapera rozmiar 46

[ari64]

Jakie słodkie i kochane futrzaki.

[ewa2019]

SŁODKIE ,oj słodkie i nie tylko rasowce

[amba19]

Oj, a moje nie pykają ani nie szczekają na ptaszki, czasami robią takie "prrrr" ale tylko Bubek i Mikolina.
Natomiast Miko aportuje, ale tylko jedną zabawkę - taką gumową strzałkę od pistoletu-zabawki. Nie wyobrażam sobie kota targającego buciora
Grosiu - nic nie szkodzi. Imię koty pochodzi od imienia Nikolina. Tak ma na imię córka moich znajomych. Jak była malutka - to na pytanie jak masz na imię odpowiadała - Mikolina. Bardzo mi się to spodobało.....

[kasia28x]

A moja, na widok ptaszków wydaje taki dźwięk jak delfin ,
odgłos delfina jest mi znany jedynie z tv, ale moja Hera brzmi właśnie jak te telewizyjne delfiny

[PESTKA@]

Fajnie nazywaja sie Wasze kociaki Moje to Rubi,Puma(persy) i Leoś i Tosia mieszanka persa z norwegiem

[ewamaj66]

Moje koty rzadko szczekają, raczej wolą iść na dwór, żeby sobie znaleźć coś fajnego. Potrafią powiedzieć, że mają życzenie wyjść, Łasica puka do drzwi, kiedy wraca. Wszystkie biegają za rzuconą kuleczką, lubią jeździć w butach (wsadza się głowę do środka i odpycha tylnymi nogami). Czarniuta aportowała, ale teraz już tego nie robi.

[nataszka]

a moj dachowiec wlazł dzisiaj na biurko które stoi przy oknie i przez dobrą godzinke zaglądał przez szybę- chyba wyglądał wiosny

[Norbitka]

Jak ja zazdroszczę przytulających się kotów. Moje trzy śpią każda w innym kącie. Najczęściej jedna na drapaku, druga w fotelu a trzecia ze mną, nigdy razem...

[PESTKA@]

Tez zawsze chciałam takie przytulone kulki.Dwie persice obchodzą się z daleka z niesmakiem,ale Leoś i Tosia to dwie nierozłączki.Wszedzie wszystko razem robią i strasznie tęsknią za sobą jeśli się któreś zawieruszy w domu.Śpią razem ,jedzą razem i broja razem,ale to pewnie dla tego ,że mimo iż od różnych matek,chowały się razem i dwie mamy karmiły je na przemian nie zwracajac uwagi czy to jej dziecię czy nie.Gdybym miała brać kocięta to wzieła bym dwa od jednej mamci.Są niesamowite

[amba19]

Moje też przeważnie sypiają osobno. Przytulański był mój Mefisto(*). On potrafił przytulić każdego kota ze stada.

Mefisto i Belzebub - tata i syn

[grosia]

Moja Hera i Kulka też spią razem, myją sie nawzajem ale oczywiście kilka razy dziennie też trwa miedzy nimi wojna.. młodsza a wiec jeszcze szalona zaczepia ale dostaje łapka od Hery i na jakąs chwile jest spokój