Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
To zgorzel, postaraj się mniej podlewać. Można też stosować chemię, ale to znajdziesz na forum albo inni doradzą, ja nie stosuję.
O, Babuchna mnie ubiegła.
O, Babuchna mnie ubiegła.
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Babuchna tzn że wszystkie mi padną?Wczoraj podlałam preparatem grzybobójczym,tylko czy to nie za pózno ? ![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
pozdrawiam Monika
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Aż taką specjalistką nie jestem.
Wiem natomiast, że można je uratować stosując ten preparat.
Sama musiałam go użyć dwa lata temu.
Poczekaj jeszcze na podpowiedzi innych bardziej mocnych w temacie forumowiczów.
Nie wiem czy można łączyć te preparaty.![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Wiem natomiast, że można je uratować stosując ten preparat.
Sama musiałam go użyć dwa lata temu.
Poczekaj jeszcze na podpowiedzi innych bardziej mocnych w temacie forumowiczów.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Nie wiem czy można łączyć te preparaty.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Przed rokiem uratowałem część z takim objawem. Dosypałem wyżej ziemi, miały potem zastój przez jakiś czas ale przeżywały. No i zdecydowanie mniej wody, a jeśli już to woda powinna mieć identyczną temperaturę jak podłoże.cydynka pisze:tzn że wszystkie mi padną?
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Co do temperatury wody to jest ona odstana ,wiec ma taką samą jak podłoże,własnie koleżanka mi powiedziała,zeby nie łaczyć preparatów przeciwgrzybicznych tylko podlewać jednym....ale dosypę ziemi tak jak mi poradziłes i zobaczymy co dalej będzie aha i zmniejsze podlewanie.dziękuję bardzo za podpowiedzi
pozdrawiam Monika
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Jakim ?cydynka pisze:Wczoraj podlałam preparatem grzybobójczym,
Bo różni ludzie różne rzeczy uważają za grzybobójcze. Mam nadzieję, że to nie był napar z czosnku
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Podlałam je kaptanem, wczesniej też używałam go do podlewania siewek petunii bo weszła mi pleśn na ziemie, na to przynajmniej pomogło,bo petunią nic sie nie stało i ładnie rosą.Wiem,ze powinnam to zrobic Previcurem,ale nie mam go w domu,a teraz nie wiem czy mogę połączyć oba te preparaty
pozdrawiam Monika
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Grzyb grzybowi nie równy a środki grzybobójcze też nie na każdy rodzaj grzyba działają
. Poza tym w przypadku zgorzeli siewek, to chyba środek powinien działać poprzez wchłanianie się od korzeni. Nie wiem, czy Kaptan tak działa.
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Zgorzel siewek to jest choroba, która nie pozostawia wiele czasu dla eksperymentów. proponuję podlać Previcurem lub nawet Infinito jeśli pozostał z oprysków lub jeśli Previcur byłby nieosiągalny.
No właśnie. Kaptan jest środkiem kontaktowym a chlorowodorek propamokarbu zawarty w Previcurze czy Infinito- układowym.jode22 pisze: Nie wiem, czy Kaptan tak działa.
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
niestety dzisiaj nie uda mi się zakupić tego preparatu bo wyjeżdzam ale jutro zakupię,liczę tylko na to że mimo wszystko preparat chociaż troszkę zatrzyma grzybki.
pozdrawiam Monika
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
a tym bardziej jeśli :forumowicz pisze:Zgorzel siewek to jest choroba, która nie pozostawia wiele czasu dla eksperymentów.
cydynka pisze:dzisiaj nie uda mi się zakupić tego preparatu bo wyjeżdzam
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Cydynka, ja bym je jak najszybciej przepikowała do świeżej ziemi i podlała od razu Previcurem, tak młodziutkie siewki zaatakowane zgorzelą padają z dnia na dzień. Przerobiłam to w ub roku ![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Pozdrawiam, Dorota
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Nic z tego
Dorotko
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
cydynka pisze:wyjeżdzam