Obróżki dla kudłatych psów są za mało skuteczne, chemia odstraszająca kleszcze nie ma szans dojść do skóry i pies zbiera kleszcze jak magnes
Prota smaruję co miesiąc kroplami Sabunol, dla dużego psa 4 ml, po kropelce pod pachy, w pachwinach, jedna na zadek przy ogonie, jedna na kark i po jednej za każdym uchem. Ledwie starcza zawartości tubki, ale Prot jest wielkim psem i te kropelki takie jakieś małe mi się na nim wydają, więc mocniej wyciskam, a wtedy za duże mi wychodzą
To już trzeci środek, który wypróbowywałam i dopiero ten jest skuteczny. Używamy go od zeszłego lata regularnie i jak się jakiś jeden kleszcz znajdzie raz na tydzień, to jestem bardzo zdziwiona. A do tego jest dość tani, bo kosztuje kilkanaście złotych za opakowanie 4 ml, są też dla mniejszych psów 2 ml i dla kolosów 6 ml, chyba ta firma pod tą samą marką robi też szampony i jakieś inne środki dla psów
Stosujemy go od lutego do listopada, bo na łąkach i w laskach na obrzeżach miasta kleszcze są aktywne wcześniej (szczególnie przy takiej zimie, jak ta ostatnia) i dłużej. Z czystym sumieniem polecam
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)