Zapraszam do ogródka Daisy, cz. 2
Witajcie
Julko zapraszam częściej. Nie przesadzaj z tymi pochwałami Na forum jest mnóstwo pięknych ogrodów, ładniejszych od mojego. Twój polecę oglądać, na pewno jest bardzo ładny. Każdy ogród jest inny i odzwierciedla upodobania właściciela.
Nalewko, miło mi, że mnie odwiedziłaś Tarasik rzeczywiście w stylu południowym, uwielbiamy z mężem południe Europy i staramy się zrobić w ogrodzie namiastkę tego co cieszy nasze oczy i nosy:lol: Na ogrodzeniu mamy wiciokrzew, wspaniale się rozrósł, pachnie przepięknie, sąsiedzi przystają, żeby się "nawąchać"
Izunie cieszę się, że mogłam Wam pomóc
Izo, podlewaj olesie 2 lub 3 razy tylko wtedy kiedy mają sucho, przelania żadne kwiaty nie lubią.
Julko zapraszam częściej. Nie przesadzaj z tymi pochwałami Na forum jest mnóstwo pięknych ogrodów, ładniejszych od mojego. Twój polecę oglądać, na pewno jest bardzo ładny. Każdy ogród jest inny i odzwierciedla upodobania właściciela.
Nalewko, miło mi, że mnie odwiedziłaś Tarasik rzeczywiście w stylu południowym, uwielbiamy z mężem południe Europy i staramy się zrobić w ogrodzie namiastkę tego co cieszy nasze oczy i nosy:lol: Na ogrodzeniu mamy wiciokrzew, wspaniale się rozrósł, pachnie przepięknie, sąsiedzi przystają, żeby się "nawąchać"
Izunie cieszę się, że mogłam Wam pomóc
Izo, podlewaj olesie 2 lub 3 razy tylko wtedy kiedy mają sucho, przelania żadne kwiaty nie lubią.
Witaj Daisy ale uroczy ten zakątek hosty z hortensjami , na tarasie stoi chyba szafirowa burza kupiłam w tym roku i co robić dalej aby była taka jak twoja .Oleandry rewelacja
Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ewuś, ja do Ciebie po poradę
Otóż, dziś doszedł paczką oleander w tym, Twoim typie
Doszedł w stanie straszliwym, zwiędły, ugotowany w foliowym worku!,
z e zwiędłymi kwiatami i łodygami.
Co mam z nim dalej robić?
Wymoczyłam go w wodzie godzinę, teraz stoi w cieniu, na podstawce ma wodę.
Ma ok. 30cm - 10 cm pień ok. 1,5 cm średnicy, a od niego odchodzą 3 zwisające ramionka
Doniczka 10-tka, ma pięknie przerośniętą bryłę - ziemia kwiatowa, drobnoziarnista.
Czy mam go przesadzić do większej donicy?
Czy dać mu ziemię kwiatową, czy gliniastą?
Dać obornik jak różom?
Czy Ty, sadząc w palmówkach, zostawiasz wewnątrz donicę plastikową?
Umieramy - róże nawet nie rozwijają pąków i zrzucają je, liliowce przekwitają nie rozwinąwszy nawet kwiatów, +34C w cieniu....
Otóż, dziś doszedł paczką oleander w tym, Twoim typie
Doszedł w stanie straszliwym, zwiędły, ugotowany w foliowym worku!,
z e zwiędłymi kwiatami i łodygami.
Co mam z nim dalej robić?
Wymoczyłam go w wodzie godzinę, teraz stoi w cieniu, na podstawce ma wodę.
Ma ok. 30cm - 10 cm pień ok. 1,5 cm średnicy, a od niego odchodzą 3 zwisające ramionka
Doniczka 10-tka, ma pięknie przerośniętą bryłę - ziemia kwiatowa, drobnoziarnista.
Czy mam go przesadzić do większej donicy?
Czy dać mu ziemię kwiatową, czy gliniastą?
Dać obornik jak różom?
Czy Ty, sadząc w palmówkach, zostawiasz wewnątrz donicę plastikową?
Umieramy - róże nawet nie rozwijają pąków i zrzucają je, liliowce przekwitają nie rozwinąwszy nawet kwiatów, +34C w cieniu....
Spróbuję Ci Haniu doradzić. 2 dni zostaw go w tej donicy, w której przyjechał. Postaw w cieniu i podlewaj. Z nawozem tez się wstrzymaj, na razie nie widzisz co się dzieje dopóki się do kupy nie pozbiera.
Mój tegoroczny nabytek, ten czerwony, miał wybitne objawy przenawożenia, liście bardzo ciemne, pomarszczone (chyba zasolenie) jeszcze go nie dożywiałam, rośnie teraz jak na drożdżach, ale miesiąc stał jak zaklęty.
Jak będziesz przesadzać to możesz do plastikowej donicy. Te moje duże są w plastikach, bo inne są za ciężkie, a przecież trzeba je przenieść na zimę.
Olesie lubią pić i mieć nogi mokre, daj dużą podstawkę i najlepiej do nie lej wodę. Nie dawaj do ziemi kwiatowej bo ona schnie na wiór i nie trzyma wilgoci. Wymieszaj swoją gliniastą z kwiatową, też tak zrobiłam i dobrze trzyma wilgoć.
Uff, to na razie zobaczymy co będzie dalej, najważniejsze żeby doszedł do siebie. Zrób fotkę jak już wstanie, chyba trzeba go będzie przyciąć. Nie martw się we Włoszech olesie rosną jak chwasty wzdłuż autostrad, jedyne co im robią to nawadniają. Da sobie radę W Twoich rękach na pewno!
U mnie jest tak samo gorąco, już nie mogę patrzeć na słońce Zapowiadają deszcz na jutro, zobaczymy
Mój tegoroczny nabytek, ten czerwony, miał wybitne objawy przenawożenia, liście bardzo ciemne, pomarszczone (chyba zasolenie) jeszcze go nie dożywiałam, rośnie teraz jak na drożdżach, ale miesiąc stał jak zaklęty.
Jak będziesz przesadzać to możesz do plastikowej donicy. Te moje duże są w plastikach, bo inne są za ciężkie, a przecież trzeba je przenieść na zimę.
Olesie lubią pić i mieć nogi mokre, daj dużą podstawkę i najlepiej do nie lej wodę. Nie dawaj do ziemi kwiatowej bo ona schnie na wiór i nie trzyma wilgoci. Wymieszaj swoją gliniastą z kwiatową, też tak zrobiłam i dobrze trzyma wilgoć.
Uff, to na razie zobaczymy co będzie dalej, najważniejsze żeby doszedł do siebie. Zrób fotkę jak już wstanie, chyba trzeba go będzie przyciąć. Nie martw się we Włoszech olesie rosną jak chwasty wzdłuż autostrad, jedyne co im robią to nawadniają. Da sobie radę W Twoich rękach na pewno!
U mnie jest tak samo gorąco, już nie mogę patrzeć na słońce Zapowiadają deszcz na jutro, zobaczymy
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kochanie, staram się trzymać chłodno
Zastosuję się do Twoich rad i dziękuję za nie, bardzo. :P
Minęło 7 godzin i nic, żadnej poprawy
On się po prostu, zagotował w folii.
Przywieźli mi ciepłe pudło zapakowane w czarny, szczelny wór na śmieci,
starannie oklejony kilometrami taśmy.
A w środku, w drugim worku - oleś
Pomysłowość allegrowiczki - równa kołkowi w płocie!
To Nerium odorum, Aiton (Nerium odoratum, Lamarck)(?), pachnie, jak cynamon :P
Tu, już podparty laskami :
Przy okazji , grupy Nerium:
Zastosuję się do Twoich rad i dziękuję za nie, bardzo. :P
Minęło 7 godzin i nic, żadnej poprawy
On się po prostu, zagotował w folii.
Przywieźli mi ciepłe pudło zapakowane w czarny, szczelny wór na śmieci,
starannie oklejony kilometrami taśmy.
A w środku, w drugim worku - oleś
Pomysłowość allegrowiczki - równa kołkowi w płocie!
To Nerium odorum, Aiton (Nerium odoratum, Lamarck)(?), pachnie, jak cynamon :P
Tu, już podparty laskami :
Przy okazji , grupy Nerium:
- Nerium Oleander L.,
Nerium indicum Mill.,
Nerium odoratum Lam.,
Nerium odorum Sol.,
Nerium verecundum Salisb.
No faktycznie wygląda biednie Trzeba mu dać trochę czasu, co to jest 7 godzin w porównaniu do dwudniowej podróży w worku foliowym. Pani, która go tak pięknie zapakowała powinna pochodzić dzisiaj w płaszczu przeciwdeszczowym, to może zrozumiałaby swoją głupotę.
Badzo podobny do mojego ten oleś. Mój trochę bardziej różowy i pachnie migdałami
Badzo podobny do mojego ten oleś. Mój trochę bardziej różowy i pachnie migdałami
Krysiu dziękuję za miłe słowa. Nic prostszego, zrób sobie południowy zakątek w swoim ogrodzie:) Roślinki dostępne, co to dla Ciebie, wytrawnej ogrodniczki
Hurraaaa, doczekałam się mojego Othello
Frederic Mistral
Jacques Cartier
Widoczki na nową tegoroczna rabatę, już wiem, że będę wszystko przesadzać
Tuscany, szkoda, że przy tym upale kwiaty tak szybko przekwitają
Hurraaaa, doczekałam się mojego Othello
Frederic Mistral
Jacques Cartier
Widoczki na nową tegoroczna rabatę, już wiem, że będę wszystko przesadzać
Tuscany, szkoda, że przy tym upale kwiaty tak szybko przekwitają
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
KaRo też wzdycham nad tarasem Ewy Już nawet w myślach przysiadłam tam cichutko i upajam się widokami i zapachamiKaRo pisze:Ewo !!! Ja chcę traki taras!!!
Z tymi roślinami ,z tym klimatem śródziemnomorskim ...
Ewo pięknie wygląda ,bardzo południowo... a za rogiem rosarium ...nie musiałabym nigdzie wyjeżdżać ...
o rany julek ...jak to pięknie urządziłaś...
Mam nadzieję, że nikt mnie stamtąd nie przegoni ...
- stokrotka12311
- 500p
- Posty: 800
- Od: 18 gru 2006, o 00:43
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Aniu, Danusiu, Basiu, witam Was serdecznie
Anulko siadaj, siadaj, tylko się ubierz bo dzisiaj zimno okropnie i wiatr okropny wieje
Ochłodziło się bardzo, wietrzysko straszne, a deszcz padał tylko półtorej godziny
Jeszcze troszkę hortensjowych widoczków.
Zakwitła następna lilia, mało ich mam więc każdy kwiat cieszy.
Rozkwitające kwiaty agapantów.
Anulko siadaj, siadaj, tylko się ubierz bo dzisiaj zimno okropnie i wiatr okropny wieje
Ochłodziło się bardzo, wietrzysko straszne, a deszcz padał tylko półtorej godziny
Jeszcze troszkę hortensjowych widoczków.
Zakwitła następna lilia, mało ich mam więc każdy kwiat cieszy.
Rozkwitające kwiaty agapantów.