Ogród w lasku
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród w lasku
Druga kadencja zimy. U mnie to samo... Ale za to zakupki jakie. Co Ty masz za Biedr. , że takie roślinki super ? U mnie strasznie mały wybór.
Re: Ogród w lasku
U mnie za to w OBI bardzo duży wybór róż, na pociechę kupiłam sobie małą ich kolekcję.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12520
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Mutacje nonsensowne to takie, w których kodon oznaczający jakiś aminokwas zmienia się w kodon stop ? w efekcie otrzymujemy polipeptyd mocno skrócony w stosunku do oryginału (wśród substytucji są jeszcze mutacje zmiany sensu ? gdzie mamy inny aminokwas niż ten, co miał być ? oraz synonimiczne ? gdzie mimo zmiany kodonu do zmiany aminokwasu nie dochodzi*). W moim przypadku Escherichia coli ewidentnie nie toleruje tego genu, bo jedyne klony, jakie mi przeżywają, to klony, w których albo pojawiły się punktowe mutacje nonsensowne na samym początku sekwencji (i zamiast białka mającego dwieściekilkadziesiąt aminokwasów otrzymujemy polipeptyd mający ich kilkanaście), albo ogromne delecje (ponad sto nukleotydów) zmieniające ramkę odczytu... Zmiana odczynników niewiele tu pomoże ? owszem, była to pierwsza rzecz, jaką zrobiłem, bo polimeraza Phusion sama z siebie robiła mi dziury w genie, a Taq jakoś jeszcze go namnaża ? muszę zmienić plazmid na taki, który uniemożliwi jakąkolwiek syntezę tego białka bez sztucznej aktywacji...
Pozdrawiam!
LOKI
* - warto zauważyć, że mutacje synonimiczne nie muszą być wcale ? wbrew temu, co się często mówi ? ciche. U eukariontów mogą na przykład utworzyć nowe miejsce splicingu (lub też zlikwidować miejsce istniejące) ? tak na przykład dzieje się w jednej z form progerii, gdzie mutacji synonimicznej ulega jedna z lamin. U bakterii ? jak na przykład u ?moich? Streptomyces ? niektóre z synonimowych tRNA są pod ścisłą kontrolą i syntetyzowane są tylko w określonych warunkach ? co pozwala na regulację translacyjną... W efekcie mutacja, która niby jest synonimiczna może prowadzić do tego, że mRNA w ogóle nie ulega translacji w pewnych warunkach.
Pozdrawiam!
LOKI
* - warto zauważyć, że mutacje synonimiczne nie muszą być wcale ? wbrew temu, co się często mówi ? ciche. U eukariontów mogą na przykład utworzyć nowe miejsce splicingu (lub też zlikwidować miejsce istniejące) ? tak na przykład dzieje się w jednej z form progerii, gdzie mutacji synonimicznej ulega jedna z lamin. U bakterii ? jak na przykład u ?moich? Streptomyces ? niektóre z synonimowych tRNA są pod ścisłą kontrolą i syntetyzowane są tylko w określonych warunkach ? co pozwala na regulację translacyjną... W efekcie mutacja, która niby jest synonimiczna może prowadzić do tego, że mRNA w ogóle nie ulega translacji w pewnych warunkach.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
KLEO1- u nie dzisiaj jest -10*C i o odkrywaniu róż nie ma mowy. Zresztą nie ma nawet jak ich odkryć, bo warstwa śniegu zdecydowanie do tego nie dopuści.. Może i dobrze, że teraz jest śnieg na takie mrozy, przynajmniej jest warstwa ochronna dla roślin. Gratuluję zakupu różyczek! Ja z B. wypatrzyłam dwie- jedna dla mnie, druga dla przyjaciółki na urodziny. W takim razie i OBI muszę odwiedzić, skoro mówisz, że tam duży wybór. Szkoda tylko, że najbliższy jest koło Krakowa czyli jakieś 60km ode mnie.. Ale i tak się niedługo wybiorę na większe zakupy, to po wszystkich sklepach obchodzę!
mrinwestor- o tak, co do krajobrazu- nawet ja muszę przyznać, że jest zachwycający... Tylko szkoda, że jest on wiosną.. Ty już widzisz wiosnę u siebie, a ja myślę, że jeszcze na jej widok długo sobie poczekam.. na razie znoszę kaprysy Matki Ziemi
karolina35- właśnie w tym rzecz.. nie zanosi się na zmiany, przynajmniej w najbliższym czasie w ogóle! Aż się boję ile jeszcze czasu będę musiała czekać zanim zobaczę na nowo krokusiki, które już się przecież wcześniej zbierały do kwitnienia..
Maska- zakupów będzie przybywać, dopiero się rozkręcam! Jak na razie oskubałam Biedronkę, zajrzałam do Tesco, ale kupiłam tam tylko powój w różnych kolorach. Reszta jest dwa razy droższa niż w innych sklepach (hmmm, może za bardzo się przywiązałam do cen w B.? ) Mieczyk abisyński to jedna z roślin, którą bardzo chciałam mieć.. od samego początku Dlatego kupiłam podwójna paczuszkę cebulek. I tak jest ich nie za wiele, ale zawsze coś. Mam nadzieję, że zrobi mi tą przyjemność i zakwitnie... Tobie też tego życzę
Kriss1515- u mnie w sumie też jakichś rewelacji nie ma w B. Teraz rzucili nowy towar na 21 marca to i ja poszalałam ;) Zimsko... odejdź i nie wracaj do grudnia!!
Locutus- widzisz, pisałam tak 'masowo' i nawet sie nie zastanowiłam.. A teraz już wszystko dobrze sobie przypominam. Rzeczywiście, mutacje nonsensowne są z kodonem stop.. A przy tym już są skutki uboczne większe- zresztą pisałeś już wyżej. Z mutacjami cichymi jest już inaczej- różnie- tak bym to określiła. Mi się wydawało, że skoro następuje taka zmiana w obrębie tego samego aminokwasu (bo kod genetyczny jest zdegenerowany) to skutki takiej mutacji będą bardzo znikome i niedostrzegalne... A tu jednak.
mrinwestor- o tak, co do krajobrazu- nawet ja muszę przyznać, że jest zachwycający... Tylko szkoda, że jest on wiosną.. Ty już widzisz wiosnę u siebie, a ja myślę, że jeszcze na jej widok długo sobie poczekam.. na razie znoszę kaprysy Matki Ziemi
karolina35- właśnie w tym rzecz.. nie zanosi się na zmiany, przynajmniej w najbliższym czasie w ogóle! Aż się boję ile jeszcze czasu będę musiała czekać zanim zobaczę na nowo krokusiki, które już się przecież wcześniej zbierały do kwitnienia..
Maska- zakupów będzie przybywać, dopiero się rozkręcam! Jak na razie oskubałam Biedronkę, zajrzałam do Tesco, ale kupiłam tam tylko powój w różnych kolorach. Reszta jest dwa razy droższa niż w innych sklepach (hmmm, może za bardzo się przywiązałam do cen w B.? ) Mieczyk abisyński to jedna z roślin, którą bardzo chciałam mieć.. od samego początku Dlatego kupiłam podwójna paczuszkę cebulek. I tak jest ich nie za wiele, ale zawsze coś. Mam nadzieję, że zrobi mi tą przyjemność i zakwitnie... Tobie też tego życzę
Kriss1515- u mnie w sumie też jakichś rewelacji nie ma w B. Teraz rzucili nowy towar na 21 marca to i ja poszalałam ;) Zimsko... odejdź i nie wracaj do grudnia!!
Locutus- widzisz, pisałam tak 'masowo' i nawet sie nie zastanowiłam.. A teraz już wszystko dobrze sobie przypominam. Rzeczywiście, mutacje nonsensowne są z kodonem stop.. A przy tym już są skutki uboczne większe- zresztą pisałeś już wyżej. Z mutacjami cichymi jest już inaczej- różnie- tak bym to określiła. Mi się wydawało, że skoro następuje taka zmiana w obrębie tego samego aminokwasu (bo kod genetyczny jest zdegenerowany) to skutki takiej mutacji będą bardzo znikome i niedostrzegalne... A tu jednak.
Widać, że skutki tego wcale nie muszą być małe. A co ma być celem Twoich badań nad tymi bakteriami? Jaki jest problem badawczy?Wydaje się, że w niektórych przypadkach, jeśli zmiana następuje z kodonu preferowanego na rzadki, może to wpłynąć na szybkość syntezy białka, a to z kolei na szybkość jego zwijania, a zatem na jego strukturę przestrzenną, co może mieć wpływ na fenotyp.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Śliczny hiacynt, a jak komponuję się z tą bielą za oknem
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12520
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Problem badawczy to syntazy cyklodipeptydów i ich funkcja u dwóch gatunków Streptomyces.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Ogród w lasku
Konwalio - jeszcze tylko tydzień i będzie ciepło - właśnie zmieniły się prognozy na tydzień po świętach, ma być ciepło (ponad 10 na plusie w dzień) i bez mrozów w nocy. Więc jakoś ten tydzień wytrzymajmy. A potem będzie już tylko piękniej i cieplej.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w lasku
Białe fotki piękne ale nie w marcu
Domowe kolorki cudne
Domowe kolorki cudne
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w lasku
Konwalio masz bardzo ładny ,starannie i pomysłowo urządzony ogród .Ja tez mam działkę przy lesie ,częściowo zacienioną i wiem jakim to jest wyzwaniem
Zakupki śliczne,w tą zimową wiosnę potrafią sprawić dużo radości trzeba tej zimie czymś zagrać na nosie
Życzę dużo słoneczka
Zakupki śliczne,w tą zimową wiosnę potrafią sprawić dużo radości trzeba tej zimie czymś zagrać na nosie
Życzę dużo słoneczka
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w lasku
Zakupy okazałe. Oj będzie się działo, jak już to białe za oknem zniknie
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Ogród w lasku
Aniu Wesołych Świąt, zimę
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Anusiu, wszystkiego najlepszego! Wesołego Alleluja!