CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20222
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Nalot trudno zidentyfikować. Nigdy niczego takiego u mnie nie było.
Podobnie wyglądają tarczniki i miejsca pogryzione przez nie ale Ty piszesz, że to choroba a nie szkodnik - czyli owe narośla się nie przemieszczają(?). Bo na to mi najbardziej wyglada. Przyjrzyj się roślinie uważnie.
Druga roślina mogła być przelana wcześniej a padła dopiero na zimowisku. Tu nie zdiagnozujesz choroby - trzeba by robić sekcję a na to warunków nie mamy.
Trzecia roślina wygląda na to, że jest uszkodzona mechanicznie. Czyli ciernie zostały wyrwane podczas przestawiania, przesuwania czy innych czynności.
Czwarta czyli Gymnocalcium baldianum jeśli dobrze widzę zapada się od jednej strony czyli prawdopodobnie gnije od korzenia. Jeśli się ta niemiła diagnoza spawdzi to stanie się z nim to co z kaktusem na zdjęciu nr. dwa.
Podobnie wyglądają tarczniki i miejsca pogryzione przez nie ale Ty piszesz, że to choroba a nie szkodnik - czyli owe narośla się nie przemieszczają(?). Bo na to mi najbardziej wyglada. Przyjrzyj się roślinie uważnie.
Druga roślina mogła być przelana wcześniej a padła dopiero na zimowisku. Tu nie zdiagnozujesz choroby - trzeba by robić sekcję a na to warunków nie mamy.
Trzecia roślina wygląda na to, że jest uszkodzona mechanicznie. Czyli ciernie zostały wyrwane podczas przestawiania, przesuwania czy innych czynności.
Czwarta czyli Gymnocalcium baldianum jeśli dobrze widzę zapada się od jednej strony czyli prawdopodobnie gnije od korzenia. Jeśli się ta niemiła diagnoza spawdzi to stanie się z nim to co z kaktusem na zdjęciu nr. dwa.
- Myszoskoczek
- 200p
- Posty: 216
- Od: 17 lut 2013, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ZABRZE
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Tak wygląda gymno-
Jest "suchy" . Chyba nie gnije a raczej schnie. Nie mam doświadczenia , może Ty Henryku zdiagnozujesz?
A co do pozostałych - nie pomyślałam o tarcznikach. Ale na to wygląda.
dziękuję i pozdrawiam!
Ania
Jest "suchy" . Chyba nie gnije a raczej schnie. Nie mam doświadczenia , może Ty Henryku zdiagnozujesz?
A co do pozostałych - nie pomyślałam o tarcznikach. Ale na to wygląda.
dziękuję i pozdrawiam!
Ania
Ania
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20222
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Napisałaś cytuję: jest "miękki i gąbczasty". Tu na takowego nie wygląda.
Jeśli nie jest niezdrowo miękki to spróbuj mu obedrzeć tą ziemię z korzeni (cakłowicie) i posadź w nowy, lekko wilgotny substrat. Potem postaw na słoneczki i traktuj tak jak w trakcie wegetacji czyli podlej za tydzień lekko, potem normalnie. Jeśli ma przeżyć to właśnie tak.
Jeśli nie jest niezdrowo miękki to spróbuj mu obedrzeć tą ziemię z korzeni (cakłowicie) i posadź w nowy, lekko wilgotny substrat. Potem postaw na słoneczki i traktuj tak jak w trakcie wegetacji czyli podlej za tydzień lekko, potem normalnie. Jeśli ma przeżyć to właśnie tak.
- Myszoskoczek
- 200p
- Posty: 216
- Od: 17 lut 2013, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ZABRZE
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Może źle określiłam tą gąbczastość. Po prostu jest miękki a nie jędrny i zapadł się w siebie. Zrobiłam tak jak poradziłeś. Może się ocknie. Dziękuję Ci bardzohen_s pisze:Napisałaś cytuję: jest "miękki i gąbczasty". Tu na takowego nie wygląda.
Jeśli nie jest niezdrowo miękki to spróbuj mu obedrzeć tą ziemię z korzeni (cakłowicie) i posadź w nowy, lekko wilgotny substrat. Potem postaw na słoneczki i traktuj tak jak w trakcie wegetacji czyli podlej za tydzień lekko, potem normalnie. Jeśli ma przeżyć to właśnie tak.
Udanej soboty.
U mnie jest piękne słońce.
Ania
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Ja podobnie zasuszonego gymnocalycium buenekeri ratowałam wg porady podpatrzonej na jakimś angielskojęzycznym forum.
Wywaliłam go z ziemi, obcięłam wszystkie suche korzenie skutkiem czego nie pozostało wiele powiesiłam na szklance z wodą (oczywiście tak że jej nie dotykał ) i ustawiłam w półcieniu pod przykryciem z obciętej, plastikowej butelki. Codziennie był wietrzony i spryskiwany i dopiero powoli zaczął się "pompować" po czym jak już puścił małe korzonki poszedł do ziemi ale na początku też pod przykrycie.
Mój był tragicznie odwodniony przy średnicy 4 cm. miał około 1,5 cm.wysokości i do tego miał zapadnięty środek od strony korzenia tak, ze pomiędzy korzeniem a wierzchołkiem było mniej niż 1 cm. kaktusa.
Coś się musiało zadziać w sezonie i nie brał wody jak należy a suchy okres zimowy zdziałał resztę.
Dopiszę tylko że całą operację przeprowadzałam w pełni sezonu czyli widno i ciepło.
Życzę Ci żeby Twój kaktus się pozbierał.
Podałam swój przykład nie po to broń Boże żeby w jakikolwiek sposób dyskredytować zdanie Pana Henryka- nie śmiałabym nawet gdyż dla mnie jest Wielkim Guru kaktusowym.
Po prostu może się to komuś przydać, w podobny sposób ukorzeniałam mammillaria patoni i to działa
Wywaliłam go z ziemi, obcięłam wszystkie suche korzenie skutkiem czego nie pozostało wiele powiesiłam na szklance z wodą (oczywiście tak że jej nie dotykał ) i ustawiłam w półcieniu pod przykryciem z obciętej, plastikowej butelki. Codziennie był wietrzony i spryskiwany i dopiero powoli zaczął się "pompować" po czym jak już puścił małe korzonki poszedł do ziemi ale na początku też pod przykrycie.
Mój był tragicznie odwodniony przy średnicy 4 cm. miał około 1,5 cm.wysokości i do tego miał zapadnięty środek od strony korzenia tak, ze pomiędzy korzeniem a wierzchołkiem było mniej niż 1 cm. kaktusa.
Coś się musiało zadziać w sezonie i nie brał wody jak należy a suchy okres zimowy zdziałał resztę.
Dopiszę tylko że całą operację przeprowadzałam w pełni sezonu czyli widno i ciepło.
Życzę Ci żeby Twój kaktus się pozbierał.
Podałam swój przykład nie po to broń Boże żeby w jakikolwiek sposób dyskredytować zdanie Pana Henryka- nie śmiałabym nawet gdyż dla mnie jest Wielkim Guru kaktusowym.
Po prostu może się to komuś przydać, w podobny sposób ukorzeniałam mammillaria patoni i to działa
- Myszoskoczek
- 200p
- Posty: 216
- Od: 17 lut 2013, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ZABRZE
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Dzięki Martusiu! Rada się przyda na przyszłość, bo już mój "chudziaczek" już posadzony na nowo. Ale na pewno ja wypróbuję w razie konieczności.Martada pisze:Ja podobnie zasuszonego gymnocalycium buenekeri ratowałam wg porady podpatrzonej na jakimś angielskojęzycznym forum.
Wywaliłam go z ziemi, obcięłam wszystkie suche korzenie skutkiem czego nie pozostało wiele powiesiłam na szklance z wodą (oczywiście tak że jej nie dotykał ) i ustawiłam w półcieniu pod przykryciem z obciętej, plastikowej butelki. Codziennie był wietrzony i spryskiwany i dopiero powoli zaczął się "pompować" po czym jak już puścił małe korzonki poszedł do ziemi ale na początku też pod przykrycie.
Mój był tragicznie odwodniony przy średnicy 4 cm. miał około 1,5 cm.wysokości i do tego miał zapadnięty środek od strony korzenia tak, ze pomiędzy korzeniem a wierzchołkiem było mniej niż 1 cm. kaktusa.
Coś się musiało zadziać w sezonie i nie brał wody jak należy a suchy okres zimowy zdziałał resztę.
Dopiszę tylko że całą operację przeprowadzałam w pełni sezonu czyli widno i ciepło.
Życzę Ci żeby Twój kaktus się pozbierał.
Podałam swój przykład nie po to broń Boże żeby w jakikolwiek sposób dyskredytować zdanie Pana Henryka- nie śmiałabym nawet gdyż dla mnie jest Wielkim Guru kaktusowym.
Po prostu może się to komuś przydać, w podobny sposób ukorzeniałam mammillaria patoni i to działa
Pozdrawiam! Ania
Ania
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Jeszcze może tylko doprecyzuję co miałam na myśli
zaczyna być widać po czubku wzrostu że ruszył bo widać świeżą zieleń pomiędzy żebrami lub brodawkami i wygładza drobniutkie zmarszczki. Te wielkie znikają dopiero jak się porządnie napije.
Dalej prowadziłam go już tak jak pisze Pan Henryk
Żeby ktoś nie pomyślał że mi się kaktus nadmuchałMartada pisze:powoli zaczął się "pompować"
zaczyna być widać po czubku wzrostu że ruszył bo widać świeżą zieleń pomiędzy żebrami lub brodawkami i wygładza drobniutkie zmarszczki. Te wielkie znikają dopiero jak się porządnie napije.
Dalej prowadziłam go już tak jak pisze Pan Henryk
- Myszoskoczek
- 200p
- Posty: 216
- Od: 17 lut 2013, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ZABRZE
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Martada pisze:Jeszcze może tylko doprecyzuję co miałam na myśliŻeby ktoś nie pomyślał że mi się kaktus nadmuchałMartada pisze:powoli zaczął się "pompować"
zaczyna być widać po czubku wzrostu że ruszył bo widać świeżą zieleń pomiędzy żebrami lub brodawkami i wygładza drobniutkie zmarszczki. Te wielkie znikają dopiero jak się porządnie napije.
Dalej prowadziłam go już tak jak pisze Pan Henryk
Dzięki za doprecyzowanie. Mój też się napompuje - taka mam nadzieję - i obowiązkowo zakwitnie
Ania
Epiphyllum Oxypetalum choruje?
Kwiatek ma już kilkanaście lat ale był rozsadzany, przesadny itp - wcześniej żył u mojej prababci a od 1,5 roku jest u mnie.
Na początku myślałem że to wina faktu że trochę mógł przyschnąć w starej lokalizacji i że zaszkodził mu transport - cieszyłem się jak dziecko kiedy u mnie puścił nowe pędy ale jak widać po zdjęciach coś jest z nim nie tak.
doniczka z otworami - zwykła
podłoże - ziemia do kwiatków - zwykła
przesadna była ostatnio - hmmm zaraz jak do mnie trafiła - 2 lata temu - po prostu wyjąłem ze starej doniczki i wsadziłem do nowej, trochę większej i dosypałem ziemi
podlewanie - jak ziemia zaczyna się robić sucha - ale bez przesady i nie za dużo - tak żeby nie stała w wodzie. Podlewana zazwyczaj odstaną kilka dni kranówą w butelce
stoi obok zachodniego okna słońce pada na nią tylko kilka godzin ale nie stoi w ciemnym miejscu
temperatura - poprzednią zimą i tą jesienią mogło być jej chłodno ale od listopada stoi w ok 21oC
do niedawna obsychały jej tylko stare liście ale teraz jak widać obsychać zaczeły tez nowe pędy
Zdjęcia:
Na początku myślałem że to wina faktu że trochę mógł przyschnąć w starej lokalizacji i że zaszkodził mu transport - cieszyłem się jak dziecko kiedy u mnie puścił nowe pędy ale jak widać po zdjęciach coś jest z nim nie tak.
doniczka z otworami - zwykła
podłoże - ziemia do kwiatków - zwykła
przesadna była ostatnio - hmmm zaraz jak do mnie trafiła - 2 lata temu - po prostu wyjąłem ze starej doniczki i wsadziłem do nowej, trochę większej i dosypałem ziemi
podlewanie - jak ziemia zaczyna się robić sucha - ale bez przesady i nie za dużo - tak żeby nie stała w wodzie. Podlewana zazwyczaj odstaną kilka dni kranówą w butelce
stoi obok zachodniego okna słońce pada na nią tylko kilka godzin ale nie stoi w ciemnym miejscu
temperatura - poprzednią zimą i tą jesienią mogło być jej chłodno ale od listopada stoi w ok 21oC
do niedawna obsychały jej tylko stare liście ale teraz jak widać obsychać zaczeły tez nowe pędy
Zdjęcia:
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Przede wszystkim roślina stoi w zbyt ciemnym miejscu. Potrzebuje więcej światła. Przez to pędy są cienkie i pewnie kaktus nie chce kwitnąć. Oprócz tego wypadałoby ją nieco podlać. Mimo, że to rodzina Cactaceae to jest to roślina tropikalna, która również zimą wymaga nieco wilgoci w podłożu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Witam, mam problem z moim kaktusem, dostał takich białych plam i jest miękki z jednej strony, co to może być?
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Moje kaktusy i sukulenty
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Mnie to wygląda na wełnowca. Musisz szybko odizolować tego kaktusa od pozostałych, bo Ci się rozprzestrzeni. Spróbuj to usunąć wacikiem nasączonym denaturatem, a następnie zastosować oprysk chemią. Henryk poleca środek o nazwie Bi58, ja mogę też polecić Mospilan 21. Możliwe, że źle widzę co jest na zdjęciu ale to tylko moja (czyt. amatorska) diagnoza.
Umierający kaktus -- jak ratować?
Przesyłam zdjęcia kaktusa, na którego uratowaniu mi bardzo zależy. Może ktoś coś doradzi jak można mu pomóc? W dolnej części kaktus stał się niepokojąco miękki. Przy okazji, mógłby ktoś rozpoznać jaki to gatunek kaktusa? Poproszę też o wskazówki pielęgnacji. Z góry dziękuję za wszelką pomoc!