SEZON różany 2008
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Julio ! gratuluję wspaniałych i dorodnych angielek
Prześliczna jest Mme.Hardy - musze ja zdobyć koniecznie - napisz gdzie nabyłas swoją ?
Na 99 % masz 2 Abrachamy , ale to może byc kłopot tylko w małym ogrodzie , bo to jedna ze zdrowszych i odurzająco pachnących róż
Ten krzew o sztywnych pędach to Charles Austin - angielska róża o zapachu owocowym .
Prześliczna jest Mme.Hardy - musze ja zdobyć koniecznie - napisz gdzie nabyłas swoją ?
Na 99 % masz 2 Abrachamy , ale to może byc kłopot tylko w małym ogrodzie , bo to jedna ze zdrowszych i odurzająco pachnących róż
Ten krzew o sztywnych pędach to Charles Austin - angielska róża o zapachu owocowym .
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Pokażę swoje róże, chociaż nie są tak pięknie rozrośnięte jak tutaj prezentowane. A może ktos pomoże mi je nazwać.
Najpierw sadzone wiosną z Rosarium, z nazwami.
Meinzer Fastnacht - ma kolor wrzosu
Parkowa Ice Lady
Delikatnie różowa New Dawn
Reine des Violetes, nazywam ją fioletką
Balerina
A teraz NN
Piękny kolor, jakby płonący oranż, jakby czerwień łamana pomarańczowym, bardzo delikatny zapach, kwiaty długo utrzymują się w rozkwicie
I jeszcze różowe, których mam siedem, kupione na targu jako różne - taka niespodzianka.
W wątku Gertrudy były podobne roże opisane jako Rose Gaujard - te wydają się identyczne, ładny pąk, przebarwienia na spodzie płatków, brzydkie w przekwicie i paskudne po deszczu.
Pąk
Ta sama w rozkwicie
A na koniec - ecru - na końcach sztywnych pędów rozkwita bukiet
A tak wygląda pojedyńczy kwiat
Najpierw sadzone wiosną z Rosarium, z nazwami.
Meinzer Fastnacht - ma kolor wrzosu
Parkowa Ice Lady
Delikatnie różowa New Dawn
Reine des Violetes, nazywam ją fioletką
Balerina
A teraz NN
Piękny kolor, jakby płonący oranż, jakby czerwień łamana pomarańczowym, bardzo delikatny zapach, kwiaty długo utrzymują się w rozkwicie
I jeszcze różowe, których mam siedem, kupione na targu jako różne - taka niespodzianka.
W wątku Gertrudy były podobne roże opisane jako Rose Gaujard - te wydają się identyczne, ładny pąk, przebarwienia na spodzie płatków, brzydkie w przekwicie i paskudne po deszczu.
Pąk
Ta sama w rozkwicie
A na koniec - ecru - na końcach sztywnych pędów rozkwita bukiet
A tak wygląda pojedyńczy kwiat
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Haniu- mam do ciebie prośbę jako do guru różanego
Od kilku dni borykam sie z dopasowaniem moich róż NN do właściwych nazw. Wiem, że nie wszystko znajdę, ale próbuję . Obstawiłam się moimi książkami o różach, posiłkuję sie fotkami tu z forum i wędruję po internecie Kilka dopasowałam...
Znalazłam fotkę róży w LEKSYKON DAUMONTA RÓŻE - podobna do mojej i sąsiadki- i do wielu róż tu w okolicy/bo jak wiadomo gatunki róż wedrują po sąsiadach
róża MAGIC MEIDILAND -z książki
i róża moja a niżej sąsiadki
I tu pytanie - czy to może być ta sama róża?
Od kilku dni borykam sie z dopasowaniem moich róż NN do właściwych nazw. Wiem, że nie wszystko znajdę, ale próbuję . Obstawiłam się moimi książkami o różach, posiłkuję sie fotkami tu z forum i wędruję po internecie Kilka dopasowałam...
Znalazłam fotkę róży w LEKSYKON DAUMONTA RÓŻE - podobna do mojej i sąsiadki- i do wielu róż tu w okolicy/bo jak wiadomo gatunki róż wedrują po sąsiadach
róża MAGIC MEIDILAND -z książki
i róża moja a niżej sąsiadki
I tu pytanie - czy to może być ta sama róża?
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Julio,Julia pisze: JagJag.... to teraz już wiem, że to zołza
i nie tylko u mnie tak długo spała.
Ale ja mysle, że zdąży wynagrodzić nasze staranie i niepokój
pięknymi kwiatami jeszcze w tym roku
Ciekawe czyja pierwsza pokaże kwiaty
Fotki mile widziane...pamiętaj proszę
podejmuję wyzwanie, chociaż nie wygląda na to, żeby kapryśna Madame Pereire zechciała mnie w tym roku mile zaskoczyć. Dziś prezentowała się tak (zresztą tak samo, jak przed miesiącem):
Tymczasem cudowny Abraham Darby, którego tego samego majowego dnia (tego roku) wsadziłam do takiej samej ziemi ma już pączusie :
go
Mam natomiast różę, której imienia nie znam. Dostałam ją w zeszłym roku na urodziny i wyglądała na miniaturkę (w takich małych doniczkach w supermarketach sprzedawane są wiosną). A w tym roku pięknie zakwitła i wcale nie jest miniaturowa. Może ktoś wie, jak się nazywa ta moja NN?:
Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników róż,
JagJag
Okazuje się, że jednak istnieją róże bez kolców ;)
I jeszcze w kwestii dobierania kolorów; mora 1 o to pytała. Posadziłam blisko siebie kilka róż w różnych odcieniach różu (New Dawn i trzy rabatowe NN i pienna The Fairy), a do tego jasnożółtą (przebarwiającą się w bladą, chłodną żółć) Golden Spray. Plus clematis Jan Paweł II (bardzo jasny biało-różowy) Zamierzam jeszcze uzupełnić tę kompozycję o różę białą z żółtym środkiem (gdzieś taką widziałam). W zamyśle, ma być pastelowo i słodko, ale bez emocji, kojąco (przynajmniej mnie koi ;) ). Nie wszystko widać na zdjęciu , clematis już nie kwitnie. Ale żeby oddać połączenie żółci z różem, wklejam:
Pozdrawiam,
JJ
Pozdrawiam,
JJ
Okazuje się, że jednak istnieją róże bez kolców ;)