Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Tak bardzo bym chciała, żeby zakwitły..już mi ręce opadają
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Madziu nie poddawaj sie bądź dzielna
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
A tak odbiegając od tego tematu, bo Josephinka nam zniknęła . Dziś wstawiłam wam zdjęcie rzeczki. A teraz wam pokażę co ta rzeczka narobiła latem.
-- 25 mar 2013, o 21:32 --
Na tym pierwszym zdjęciu, gdzie po prawej widać drzewa w środku jest staw. Obrośnięty w koło drzewami. Wspaniale kiedyś tam było się kąpać. Dzieci ze wszystkich wsi się tam zjeżdżały. Choć nie daleko kąpielisko ale tak fajnie jak tam to nigdzie nie było. Dlatego w weekendy to miejsca nie było w wodzie Teraz dzieci powyrastały a inne chyba zrezygnowały z naszego stawu. I dobrze, bo trochę spokojniej jest. W soboty tylko przyjeżdżają ludzie robić sobie ogniska itd. A jesienią...hmm jesienią można tam nazbierać koszyczek grzybków jak się wcześnie wstanie
-- 25 mar 2013, o 21:32 --
Na tym pierwszym zdjęciu, gdzie po prawej widać drzewa w środku jest staw. Obrośnięty w koło drzewami. Wspaniale kiedyś tam było się kąpać. Dzieci ze wszystkich wsi się tam zjeżdżały. Choć nie daleko kąpielisko ale tak fajnie jak tam to nigdzie nie było. Dlatego w weekendy to miejsca nie było w wodzie Teraz dzieci powyrastały a inne chyba zrezygnowały z naszego stawu. I dobrze, bo trochę spokojniej jest. W soboty tylko przyjeżdżają ludzie robić sobie ogniska itd. A jesienią...hmm jesienią można tam nazbierać koszyczek grzybków jak się wcześnie wstanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Wow, nieźle poszalała Daleko od Twojej działki płynie? Nie zagraża Ci? Ja mam malutki strumyk pod samym domem, jedyna pociecha, że wraz z jego nurtem teren lekko opada w dół. Mam nadzieję, że większej szkody nam nigdy nie wyrządzi...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Ale rzeczka jest chyba trochę niżej prawda?
Madziu, ozłociłaś się
A dopiero kilka dni temu było sreberko
Madziu, ozłociłaś się
A dopiero kilka dni temu było sreberko
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3375
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Oj ta rzeczka potrafi narozrabiać.Ale do Twojej działeczki chyba nie ma szans Nawet wyrwę zrobiła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Milenko Dziękuję hehehe ale numer.. żebym ja tego nie zauważyła! Tak się chwaliłam sreberkiem i czekałam na złotko że aż je przegapiłam Jejku sama nie wiem kiedy to zleciało.. Rzeczka jest niżej. Mnie ani rodzicom nie grozi. Bratu może troszkę, bo on praktycznie przy rzece. Wtedy to tak zalało wszystko... że całe pola w wodzie stały. To co pokazałam tutaj to był początek. A ja w ten dzień wyjeżdżałam z działki w góry. A tu most rozerwało.. Dobrze że była alternatywa jazdy drugą stroną. Nadrabiając km ale trudno. Bałam się wtedy jak nie wiem bo wszędzie trąbili że mosty pozalewało a ja przez kilka mostów jadę. Ale dojechałam i do domu i potem w góry
Jonatanko Ona potrafi narozrabiać..tylko w czasie suszy udaje taką niby wąską..niby niewinną.. a po deszczu pokazuje na co ją stać.
Jonatanko Ona potrafi narozrabiać..tylko w czasie suszy udaje taką niby wąską..niby niewinną.. a po deszczu pokazuje na co ją stać.
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Madziu pracowałaś usilnie na złotko. Gratuluję. Pytałaś na co choruje nasz piesek. Ma padaczkę, teraz doszedł do tego jego wiek, także boimy się z mężem zostawiać go samego w domu, ponieważ nie wiadomo kiedy będzie miał atak. Na starość zrobił się taki lękliwy, że chodzi za mną nawet do łazienki.
Okolica, gdzie macie działkę wspaniała.Oj będzie się działo u Ciebie na wiosnę. Zmykam , bo pora odpowiednia. Ty też długo myszkujesz po nocy.
Okolica, gdzie macie działkę wspaniała.Oj będzie się działo u Ciebie na wiosnę. Zmykam , bo pora odpowiednia. Ty też długo myszkujesz po nocy.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Ojej..wiem co to znaczy Ale już takie stadium że się leczy czy ataki na razie są dość sporadyczne ? Przykro mi bardzo To okropny widok dla właściciela. Serce się kraje. Oby ataków miał jak najmniej!
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Napaliłam się na mojego falka-storczyka,gorzej jak nie będzie mi kwitł. Naczytałam się tyle w wątku u Josephinki .Dobre rady trzeba wprowadzić teraz w zycie. W razie wątpliwości , wiem kogo pytać o radę.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nasze marzenie- realizacja krok po kroku
Madziu
Straszne zdjęcia wstawiłaś. Niby mała rzeczka ale swoją siłę ma. Życzę żeby nigdy już tak nie było.
Miłego wtorku i dużo
Straszne zdjęcia wstawiłaś. Niby mała rzeczka ale swoją siłę ma. Życzę żeby nigdy już tak nie było.
Miłego wtorku i dużo
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;