Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.1
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
A może orientujecie się czy jakaś szkółka ma w ofercie podkładki bujnie rosnące na sprzedaż?
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Nie dyskutuje, to prawda. Ale są pewne wartości estetyczne i smaki "uniwersalne". Do takich należy np. symetria i tzw. klasyczne rysy twarzy, które powodują, że ponad 90% uznaje taką twarz za atrakcyjną . To samo ze smakiem McIntosha. Musisz mieć świadomość, że ponad 3/4, jeśli nie więcej, ludzi którzy to jabłko smakowali, twierdzi, że jest to najsmaczniejsze jabłko na świecie. Mowa oczywiście o oryginalnym McIntoshu. Zresztą zauważ ile odmian to jego pochodne - hodowane i selekcjonowane po to, żeby jak najwięcej pozostało z jego smaku, a jak najmniej z jego wad.sev pisze:Co ma znaczyć to Ooops ?
O gustach się niby nie dyskutuje, ale dla mnie McInotsh to takie styropianowe jabłko.
Ale o gustach się nie dyskutuje
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
W takim razie ja pewnie jeszcze nie jadłem takiego McInotsh'a bo te, które ja kupowałem na bazarku, smakują jak z waty albo tektury i taką tez mają konsystencję (taka piana z białek)
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Witam
Czy Antonówka może zapylić kosztele?
Czy Antonówka może zapylić kosztele?
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Do jakiego innego jabłka można porównać smak jabłka z Rubinoli, Rubina?
Czy jest to jabłko soczyste, delikatne czy twarde i "tępawe", typu "Idared"?
Czy jest to jabłko soczyste, delikatne czy twarde i "tępawe", typu "Idared"?
Serdeczności
Agata
Agata
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
znalazłam coś takiego: "Zarówno na drzewach, jak i po zbiorze, w skrzynkach, prezentują się doskonale. Przechowują się dobrze nawet w przechowalni. Walory estetyczne owoców 'Rubinoli' ocenia się bardzo wysoko (tuż za 'Floriną'), mniej natomiast odpowiada konsumentom ich smak."...
Ale co to znaczy? Może mi akurat odpowiada (ja to ta, co to lubi papierówki i kartony, tj. mcintoshowate, generalnie jabłka wyraźnie zielono-czerwone, soczyste, aromatyczne, winne, ale zarazem z miąższem delikatnym, nienadającym się do transportu, ale i nie tępym jak np. w Idaredzie)
Ale co to znaczy? Może mi akurat odpowiada (ja to ta, co to lubi papierówki i kartony, tj. mcintoshowate, generalnie jabłka wyraźnie zielono-czerwone, soczyste, aromatyczne, winne, ale zarazem z miąższem delikatnym, nienadającym się do transportu, ale i nie tępym jak np. w Idaredzie)
Serdeczności
Agata
Agata
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Rossynant, potrzebuję Twojej porady.
Na wczesne jabłonie już wybrałam: oliwkę i jamesa grieve. Teraz chciałabym jakąś późniejszą i do uprawy w pełni amatorskiej, bezopryskowej, na południu od Wawy (wpływy kontynentalne), mroozoodporność 6b, ziemia klasy IIIa. Lubię macintoshowate. Co byś poradził? Oczywiście najlepiej, gdyby wszystkie trzy się wzajemnie zapylały.
Rossynant, wiem, że masz pewnie teraz huk pracy u siebie, ale może doradziłbyś mi również w kwestiach doboru drzewek opisanych na str. 25 (mniej więcej po środku): http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=336 .
Liczę też na wsparcie innych, byłabym wdzięczna pomologowi, faniczekolady, Fallenangelv i wszystkim tym, którzy zechcieliby mi pomóc oraz wesprzeć swoją wiedzą i doświadczeniem.
Na wczesne jabłonie już wybrałam: oliwkę i jamesa grieve. Teraz chciałabym jakąś późniejszą i do uprawy w pełni amatorskiej, bezopryskowej, na południu od Wawy (wpływy kontynentalne), mroozoodporność 6b, ziemia klasy IIIa. Lubię macintoshowate. Co byś poradził? Oczywiście najlepiej, gdyby wszystkie trzy się wzajemnie zapylały.
Rossynant, wiem, że masz pewnie teraz huk pracy u siebie, ale może doradziłbyś mi również w kwestiach doboru drzewek opisanych na str. 25 (mniej więcej po środku): http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=336 .
Liczę też na wsparcie innych, byłabym wdzięczna pomologowi, faniczekolady, Fallenangelv i wszystkim tym, którzy zechcieliby mi pomóc oraz wesprzeć swoją wiedzą i doświadczeniem.
Serdeczności
Agata
Agata
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
agat pisze: (...)ja to ta, co to lubi (...) kartony, tj. mcintoshowate (...)
Jakoś mie nie pasi, ża Macouny, Alwy, Cortlandy, Spartany, Lobo czy inne mcintoshowate można nazwać "kartonami". Toż sok po brodzie cieknie. Może przejrzałe albo przeleżałe jakieś jadłaś
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Witam was wszystkich. Jestem nowym forumowiczem i trafiłem do was bo interesuje się roślinami jadalnymi Dokładnie to chodzi mi o odmianę jabłoni którą pamiętam jak byłem mały ok. 12 lat temu Drzewko było małe i dawało średnio 5-6 sztuk jabłek na rok ale jakie były pyszne.
Chodzi mi o to czy mogli byście mi podpowiedzieć jaka mogła być to odmiana jabłoni. Jabłka były czerwone lekko u góry albo u dołu były zielonkawe. Jabłko miało twardą skórkę jak i miąższ tak że aż chrupało. Jak się ugryzło jabłko to kapał sok. Nie pamiętam dokładnie ale chyba było słodkie albo słodko-kwaśne. Jabłka były prawie identyczne w smaku i twardości jak "Granny Smith"
Jak byście mogli to możecie podać kilka odmian ale właśnie w takich kryteriach bo lubię strasznie ale to strasznie twarde i słodkie jabłka że aż bolą dziąsła.
P.S. nieraz się idzie na targ kupić twarde i słodkie jabłko sprzedawca mówi "panie twarde jak skała" naciska się palcem faktycznie twarde ale jak zęby wejdą w jabłko to tak jak dla dziadków, miękkie jak nie powiem co.... Chciałbym mieć chociaż jedną taką jabłoń w ogrodzie i się cieszyć że rośnie i daje piękne i smaczne owoce.
Pozdrawiam Wojtek
Chodzi mi o to czy mogli byście mi podpowiedzieć jaka mogła być to odmiana jabłoni. Jabłka były czerwone lekko u góry albo u dołu były zielonkawe. Jabłko miało twardą skórkę jak i miąższ tak że aż chrupało. Jak się ugryzło jabłko to kapał sok. Nie pamiętam dokładnie ale chyba było słodkie albo słodko-kwaśne. Jabłka były prawie identyczne w smaku i twardości jak "Granny Smith"
Jak byście mogli to możecie podać kilka odmian ale właśnie w takich kryteriach bo lubię strasznie ale to strasznie twarde i słodkie jabłka że aż bolą dziąsła.
P.S. nieraz się idzie na targ kupić twarde i słodkie jabłko sprzedawca mówi "panie twarde jak skała" naciska się palcem faktycznie twarde ale jak zęby wejdą w jabłko to tak jak dla dziadków, miękkie jak nie powiem co.... Chciałbym mieć chociaż jedną taką jabłoń w ogrodzie i się cieszyć że rośnie i daje piękne i smaczne owoce.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Witajcie
No więc przyszedł ten czas, kiedy posadzić muszę (chcę) kilka jabłonek (do 7-8). I nie mogę się zdecydować, co wybrać, bo po prostu nie znam tych odmian, które mogę kupić. A kupię na Allegro, bo w mojej bliskości nie ma szkółek, więc i tak musiałbym kurierem. To wybieram A. bo tam wybór największy. Pewnie nie można podawać nicku, ale Sprzedawca, którego wybrałem (ze względu na inne precjoza, które ma), oferuje też 33 odmiany jabłek. Więc te najpopularniejsze ma i prosiłbym Was o poradę, co wybrać z poniższej listy (nazwy z aukcji):
Antonówka
Boiken
Close
Cortland
Cortland Wicki
Delikates
Elise
Florina Czerwona
Gala
Geneva Early
Gloster
Golden Delicious
Idared
James Grieve
Katia
Koksa Pomarańczowa
Kosztela
Lobo
Malinówka Oberlandzka
Oliwka Czerwona
Oliwka Żółta Papierówka
Paula Red
Piros
Rajka
Red Boskop
Red Cortland
Red Jonaprince
Rubin
Szampion
Szara Reneta
Topaz
Witos
Złota Reneta
Plackowe jabłka mam (Red Boskoop) - jestem bardzo zadowolony, ale do ust ich na surowo nie biorę - są za kwaśne. I muszę jabłka kupować, co mi się nie uśmiecha, bo jemy ich dużo i dużo mam miejsca w ogrodzie.
Dlatego:
priorytety: jabłka muszą być słodkie. Nie słodko-kwaśne, nie słodkie-winne, tylko słodkie. Mogą być z przydomkami, np. obrzydliwie słodkie lub słodkie aż mdłe. Wiem, że opis pasuje bardziej do gruszek, ale gruszki już mam - chciałbym jeszcze słodkie jabłuszka.
moje ulubione odmiany (ale ciężko niektóre kupić): konele, kosztele, starkingi, goldeny deliciousy
odmiany popularne w sklepach, które też lubię (gdy nie ma tych powyżej): czempion (pisownia oryginalna)
odmiany, których nie znoszę (do bezpośredniego spożycia): wszystkie kwaśne, winne oraz mcintosh, lobo, papierówki, antonówki, próbowałem tydzień temu katię - poszła na kompot (cukier!), bo ani mi ani dzieciom nie smakowała.
Co więc radzicie z tych wymienionych powyżej? Które będą naprawdę słodkie? To zakup na lata, więc nie chciałbym wycinać, gdy będą niedobre (a już w tym roku kilka poszło pod siekierkę...)
No więc przyszedł ten czas, kiedy posadzić muszę (chcę) kilka jabłonek (do 7-8). I nie mogę się zdecydować, co wybrać, bo po prostu nie znam tych odmian, które mogę kupić. A kupię na Allegro, bo w mojej bliskości nie ma szkółek, więc i tak musiałbym kurierem. To wybieram A. bo tam wybór największy. Pewnie nie można podawać nicku, ale Sprzedawca, którego wybrałem (ze względu na inne precjoza, które ma), oferuje też 33 odmiany jabłek. Więc te najpopularniejsze ma i prosiłbym Was o poradę, co wybrać z poniższej listy (nazwy z aukcji):
Antonówka
Boiken
Close
Cortland
Cortland Wicki
Delikates
Elise
Florina Czerwona
Gala
Geneva Early
Gloster
Golden Delicious
Idared
James Grieve
Katia
Koksa Pomarańczowa
Kosztela
Lobo
Malinówka Oberlandzka
Oliwka Czerwona
Oliwka Żółta Papierówka
Paula Red
Piros
Rajka
Red Boskop
Red Cortland
Red Jonaprince
Rubin
Szampion
Szara Reneta
Topaz
Witos
Złota Reneta
Plackowe jabłka mam (Red Boskoop) - jestem bardzo zadowolony, ale do ust ich na surowo nie biorę - są za kwaśne. I muszę jabłka kupować, co mi się nie uśmiecha, bo jemy ich dużo i dużo mam miejsca w ogrodzie.
Dlatego:
priorytety: jabłka muszą być słodkie. Nie słodko-kwaśne, nie słodkie-winne, tylko słodkie. Mogą być z przydomkami, np. obrzydliwie słodkie lub słodkie aż mdłe. Wiem, że opis pasuje bardziej do gruszek, ale gruszki już mam - chciałbym jeszcze słodkie jabłuszka.
moje ulubione odmiany (ale ciężko niektóre kupić): konele, kosztele, starkingi, goldeny deliciousy
odmiany popularne w sklepach, które też lubię (gdy nie ma tych powyżej): czempion (pisownia oryginalna)
odmiany, których nie znoszę (do bezpośredniego spożycia): wszystkie kwaśne, winne oraz mcintosh, lobo, papierówki, antonówki, próbowałem tydzień temu katię - poszła na kompot (cukier!), bo ani mi ani dzieciom nie smakowała.
Co więc radzicie z tych wymienionych powyżej? Które będą naprawdę słodkie? To zakup na lata, więc nie chciałbym wycinać, gdy będą niedobre (a już w tym roku kilka poszło pod siekierkę...)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 25 cze 2013, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytůń / Gůrny Ślůnsk
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Dzień dobry!
Pomomóżcie dobrzy ludzie!
Jestem zielony z jabłoni a mówią, że teraz dobry moment, żeby sadzić, więc porady potrzebuję.
Pierwsze pytanie to czy można znaleźć 2 odmiany które będą się zapylały wzajemnie?
Niestety miejsca w ogródku mam tylko na 2 drzewka i to niezbyt wysokie (M26?).
A jeśli tak to dobrze byłoby (związku z moją wspomnianą zielonością) żeby to były odmiany w miarę odporne na mróz i choroby.
Terminy dojrzałości zbiorczej czy konsumpcyjnej są bez znaczenia.
Najbardziej lubię jabłka średnio twarde, soczyste i słodkie. Ale druga odmiana mogłaby być kwaskowatosłodka.
Myślałem o James Grieve ale nie wiem co do niego dobrać.
Pomomóżcie dobrzy ludzie!
Jestem zielony z jabłoni a mówią, że teraz dobry moment, żeby sadzić, więc porady potrzebuję.
Pierwsze pytanie to czy można znaleźć 2 odmiany które będą się zapylały wzajemnie?
Niestety miejsca w ogródku mam tylko na 2 drzewka i to niezbyt wysokie (M26?).
A jeśli tak to dobrze byłoby (związku z moją wspomnianą zielonością) żeby to były odmiany w miarę odporne na mróz i choroby.
Terminy dojrzałości zbiorczej czy konsumpcyjnej są bez znaczenia.
Najbardziej lubię jabłka średnio twarde, soczyste i słodkie. Ale druga odmiana mogłaby być kwaskowatosłodka.
Myślałem o James Grieve ale nie wiem co do niego dobrać.
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
No z tymi terminami dojrzałości to przemyśl sprawę dokładnie. Jest cała masa jabłek zimowych, które zrywasz w październiku, a nadają się do jedzenia powiedzmy od grudnia czy nawet stycznia. Masz gdzie przechować? Niektóre w ogóle nie nadają się do jedzenia bez chłodni (patrz Ligol). Prosto z drzewa to "drewno", w piwnicy zgnije zanim dojdzie a z chłodni - w kwietniu super jabłkoRomek Byczek pisze:Dzień dobry!
(...)
Terminy dojrzałości zbiorczej czy konsumpcyjnej są bez znaczenia.
(...)