Kobea i jej uprawa cz.2
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Bożenko! Bo ja tak robiłam z innymi roślinkami (bazylia, dalie, a teraz eksperymentuje z alstromeriami).
Moje kobełki jeszcze małe, ale za kilka dni tak zrobię.
Życzę wszystkim powodzenia!
Moje kobełki jeszcze małe, ale za kilka dni tak zrobię.
Życzę wszystkim powodzenia!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ciekawy eksperyment... Nigdy nie uszczykiwałam rozrastających się pędów, ale spróbuję... Z moich czterech nasion fioletowej Kobei, wzeszły trzy, z białej żadna... Jedna z tych fioletowych chyba zmarnieje, bo połowę wschodzącej główki, ugryzł mój kot...
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Uszczyknęłam kobełki za drugą parą liści właściwych i rośną jej ładnie teraz dwie łodygi. Kiedy -nad którą parą liści właściwych, uszczyknąć znów?
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Moje kobee 10ty dzień w ziemi i jak na razie cisza..Czyżby to było moje największe(i jedyne!) niepowodzenie w tegorocznym sianiu?
Ale czekamy dalej...Są jeszcze resztki cierpliwości
Ale czekamy dalej...Są jeszcze resztki cierpliwości
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
A czy po pewnym czasie można to "dziecko" przesadzić do innej doniczki?perla76 pisze:wiec trzymam kciuki za powodzenie w "klonowaniu" ,podobno bez problemów się przyjmują
Tez aktualnie pierwszy raz z tym eksperymentuję i jak na razie jest dobrze,młode roślinki nie więdną i siedzą przy mamusi już piąty dzień.Kilka stron wcześniej doczytałam,ze nalezy uszczknięty wierzchołek wsadzić do tej samej doniczki/pojemnika obok rośliny matecznej.
Pozdrawiam. Ania
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Inne roślinki przesadzałam, więc jeśli się ukorzenią, to nie powinno być z tym problemu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Dziewczyny mojej kobei już wyrosły długie wąsy? Gdzie to się uszczykuje?
- Ewa58
- 100p
- Posty: 104
- Od: 3 kwie 2012, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. małopolskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Moim jeszcze daleko do uszczykiwania, może na dwa tygodnie gdy będą miały pięć a może nawet sześć pieter liściowych, a jak na razie wychodzi drugie piętro tak wyglądają.Annes 77 pisze:Dziewczyny mojej kobei już wyrosły długie wąsy? Gdzie to się uszczykuje?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Jeśli będziesz tak długo czekać to będziesz miała długie pędy, długie międzywęźla i nie rozkrzewioną roślinę.
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Racja, po 2 parze liści właściwych już można uszczyknąć.
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
moja kobea ma już ponad 1m wysokości chociaż już raz ją uszczykiwałam ,jest dosyć wybujała chociaż słonka jej nie brakuje sianie 20 stycznia to było stanowczo za wcześnie. Będę ja musiała ciachnąć jeszcze raz. Jak tego nie zrobię to do maja wyrośnie mi pod sufit
- Ewa58
- 100p
- Posty: 104
- Od: 3 kwie 2012, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. małopolskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Po osiągnięciu 5 lub 6 pietra roślina samorzutnie rozkrzewia się na niższych pietrach. Tylko te najszybciej rosnące mogą rosnąć pojedyncze i dlatego lepiej odczekać.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja nie dopuszczam do tego by mieć w domu takie wielkie kobee, uszczykuję wielokrotnie, wysadzam sadzonki poniżej metra ale to są już gęste krzaczyska.