Witaj Tadeuszu!
Przypadkowo znalazłam się w Twoim ogrodzie! Jetem zauroczona i oniemiała, pełna podziwu i zazdrości (w tym dobrym znaczeniu).
Ogród masz przecudny, a liliowce, na które zachorowałam kilka lat temu, to brak mi słów podziwu.
Jeśli chodzi o śnieg, to w Przemyślu też mamy go sporo.
Pozdrawiam serdecznie, życzę sukcesów!
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)