Pikowanie pomidorów cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

tysonka pisze:Dziś kolej ta następną partię pomidorów - no i oczywiście dramat, trzeba przeprowadzać selekcję siewek, wszystkich nie mogę pikować, braknie miejsca w domu, a potem w ogrodzie. Szkoda każdej siewki, musze być twarda... ;:145
Też macie z tym problem?
Ja raczej mieć nie będę,zaplanowałam ilość krzaków i w zasadzie nie mam nadprodukcji
kasia1s2
100p
100p
Posty: 133
Od: 15 mar 2013, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie, okolice Starogardu Gdańskiego

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Ja też mam dziś w planie pikowanie pomidorów no i nie wiem ile ich zostawić najchętniej wszystkie tylko gdzie to potem wsadzić ;:224
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Ja pikuję wszystkie-tylko największych słabeuszy nie. Robię rozsadę dla siebie i teściowej i z sąsiadką się wymieniamy :-)
Poza tym zawsze mam więcej-taką rezerwę. Mogę czynić próby wcześniejszego wysadzania,bo jak coś przymarznie to mam następców :wink:

Ale jak się wszystko przyjmuje to potem chodzę i próbuję dać do adopcji :lol:
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Awatar użytkownika
OgrodnikSebek
200p
200p
Posty: 376
Od: 29 mar 2013, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

ja dzisiaj jednak nie pikuję bo dziś kupiłem ziemię i jest jeszcze chłodna ,jutro będę ;:138 pikuje około 60 - 70 a mam około 100 :lol: więc będzie selekcja.... okolice Łodzi piękne słoneczko ;:3 Pozdrawiam.
Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Kornel
100p
100p
Posty: 108
Od: 31 sty 2013, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice/Radzynia Podlaskiego

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Dzisiaj pikowałem pomidory razem z żoną. Wyszło 105 sadzonek ;:oj ( 16 odmian).Duża część to "nowości" z akcji wymiany nasion . Rezerwy też sporo zostało.
Czyjeś niepowodzenie cieszy nas tak samo , jakbyśmy my sami odnieśli jakiś sukces.-NN
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Obrazek-popikowana papryka czeka na ;:3
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Magda tym mniejszym sadzonkom dosyp jeszcze ziemi ,bo jak podlejesz to ziemia osiądzie i korzenie się odsłonią .
marysia550
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 12 mar 2012, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Pikowałam dziś pomidorki. Wyglądają na dość wybiegnięte, ale ziemi w doniczkach (8x8 i 10x10) jest do połowy, góra 3/4. Bo po prostu ziemi miałam mało. Czyli dosypać im ziemi pod brodę (liście), tak?
Awatar użytkownika
OgrodnikSebek
200p
200p
Posty: 376
Od: 29 mar 2013, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

pod brodę niekoniecznie ale pod szyjkę owszem ;P nie no nie za dużo ale i nie za mało ;p
Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
marysia550
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 12 mar 2012, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

To jeszcze jedno pytanie. W doniczkach stoją sobie w oknie balkonowym póki co. Później chcę je wsadzić w skrzynki na podwyższeniu( nie mogę bezpośrednio w grunt, bo tu kotów masa i by je....). Jakiej szerokości i głębokości ma być skrzynka i w jakich odstępach je wsadzać? Ten pomidorek to koralik.
tadwoj
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 maja 2012, o 05:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

3 , 04. pikowałem pomidory do pierścieni i stoją teraz na południowym oknie w pokoju, ale tam jest teraz tylko 15 st C . Słońca nie widać i zastanawiam się czy je już doświetlać, ale siostra mówi mi , że po pikowaniu mogą tak stać przynajmniej tydzień , zanim się nie przyjmą. I nie wiem co robić.
Myślę doświetlać świetlówkami LF-36W DAYLIGHT, mogę 2, 3 lub 4 szt. Powierzchnia do oświetlenia to 40 X 120 cm.
Nie wiem czy one będą dobre bo mają raczej ciepłe światło.
Czy radzicie już doświetlać i ile wystarczy szt. na te ok. 0,5 m2.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

tadwoj te 15C to na parapecie?
Pytam, bo w ok. takiej temperaturze na parapecie (na styropianie) w ciągu dnia, a w nocy 12-14C, stoją moje i doświetlanie nie jest potrzebne. Okno południowo/zachodnie. Słońca od dłuższego czasu niet.
Awatar użytkownika
santana51
500p
500p
Posty: 633
Od: 13 maja 2012, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

tadwoj To jest link do wątku z którego jak sądzę sporo się dowiesz

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=154
  • Pozdrawiam Jurek
tadwoj
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 maja 2012, o 05:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

monika pisze:tadwoj te 15C to na parapecie?
Pytam, bo w ok. takiej temperaturze na parapecie (na styropianie) w ciągu dnia, a w nocy 12-14C, stoją moje i doświetlanie nie jest potrzebne. Okno południowo/zachodnie. Słońca od dłuższego czasu niet.
Są na parapecie i tam jest 15 st. C w dzień i wnocy. Stoją na 2cm styropianie, a od strony firanki dałem im jeszcze styropianowe blendy żeby odbić trochę światła.
Pierwszy raz bawię się w te klocki i dlatego pytam.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

U mnie sobie spokojnie rosną bez dodatków, nie wyciągają się, styropian mam pochylony do słońca. I twoja siostra ma rację, u mnie po pikowaniu z tydzień na pewno się zbierały zanim ruszyły.

Jakiś czas temu, jak był ostry mróz, wsadziłam dodatkowo kubki z sadzonkami w kubki styropianowe, bo w nocy bywało 12C, ale teraz wyjęłam, bo zaczęły za mocno rosnąć.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”