Różyczka i inne choroby ogrodowe
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewo, przepiękne pisanki. Prawdziwie koronkowa robota .
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewa, przepiękne pisanki
Powinnam i ja do tego wrócić
Powinnam i ja do tego wrócić
Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Szkoda, że się święta skończyły W ogóle mało wiosenne, ale miłe dni.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Pisanki-drapanki dziekują za uznanie
Helenko - ja mam podobnie to też dla mnie jedyny sposób zdobienia pisanek...ale w końcu ja też jestem z Podlasia
Monika, ja drapałam w tym roku po raz pierwszy nożykiem do cięcia papieru i okazuje się, że rewelacja! Przedtem czym się dało - nawet cążkami do wycinania skórek
Basiu...o barwieniu włosów wywarem z cebuli - tj. łupin - jeszcze nie słyszałam; to bardzo odkrywcze to Eli raczej się polepszyło
Justi - ja właśnie wróciłam w tym roku do pisanek, przedtem zaniechałam tego na dobrych parę lat...
Dzięki, Kaniu!
Ewa - u mnie podobnie...miłe dni
Ale zima okrutna...hu hu ha...
Wysiewy na parapetach chcą mi chyba to wynagrodzić pięknie wzeszła druga partia lobelii, którą wysiałam w "normalnej" ziemi, po niepowodzeniu z krążkami; wykiełkowały rączniki i liatrie oraz małe pomidorki czereśniowe.
Myślałam za to, że tak sprytnie przesunęłam wysyłkę róż na polowę kwietnia i do tej pory zdążę juz przygotować rabaty...tymczasem dobrze byłoby, żeby przynajmniej śnieg stopniał do tej pory...
Helenko - ja mam podobnie to też dla mnie jedyny sposób zdobienia pisanek...ale w końcu ja też jestem z Podlasia
Monika, ja drapałam w tym roku po raz pierwszy nożykiem do cięcia papieru i okazuje się, że rewelacja! Przedtem czym się dało - nawet cążkami do wycinania skórek
Basiu...o barwieniu włosów wywarem z cebuli - tj. łupin - jeszcze nie słyszałam; to bardzo odkrywcze to Eli raczej się polepszyło
Justi - ja właśnie wróciłam w tym roku do pisanek, przedtem zaniechałam tego na dobrych parę lat...
Dzięki, Kaniu!
Ewa - u mnie podobnie...miłe dni
Ale zima okrutna...hu hu ha...
Wysiewy na parapetach chcą mi chyba to wynagrodzić pięknie wzeszła druga partia lobelii, którą wysiałam w "normalnej" ziemi, po niepowodzeniu z krążkami; wykiełkowały rączniki i liatrie oraz małe pomidorki czereśniowe.
Myślałam za to, że tak sprytnie przesunęłam wysyłkę róż na polowę kwietnia i do tej pory zdążę juz przygotować rabaty...tymczasem dobrze byłoby, żeby przynajmniej śnieg stopniał do tej pory...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Cążkami też już próbowałam
Nożyk do tapet również był b.dobry
Nożyk do tapet również był b.dobry
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewciu ja jeszcze nic nie sieję,ze strachu przed muszkami no i braku czasu
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Mam bardzo podobne obawy-że nie zdążę przekopać ziemi Pogoda się nie nadaje
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewa, byłaś może kiedyś na Tragach Kielce, tych ogrodniczych.
Ja nigdy nie byłem i zastanawiam się czy nie warto by....
Będą od 5 do 7 kwietnia.
Ja nigdy nie byłem i zastanawiam się czy nie warto by....
Będą od 5 do 7 kwietnia.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Pozdrawiam poświątecznie. Podziwiam prace nad pisankami. Niestety ja jestem zbyt leniwa i już ich nie robię. Brak na wszystko czasu, choć zdecydowanie powinno się takie tradycje podtrzymywać.
Zawstydziłaś mnie
Zawstydziłaś mnie
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewa - pogoda się zupełnie do niczego nie nadaje
Romek, nie byłam i niestety w tym roku też nie będę... muszę wyjechac na ten weekend...A tak sobie planowałam, że może zmontujemy przyt okazji jakieś grupowe spotkanie - w ubiegłym roku dziewczyny ze świętokrzyskiego się wtedy spotkały, a ja tez nie byłam...
Jolu...ja tak sobie tylko dla rozrywki te pisanki:)
Gosia...u mnie jakieś pojedyncze muszki latają...ale na razie się tym nie przejmuję. Czy one moga jakos bardzo zaszkodzić?
Romek, nie byłam i niestety w tym roku też nie będę... muszę wyjechac na ten weekend...A tak sobie planowałam, że może zmontujemy przyt okazji jakieś grupowe spotkanie - w ubiegłym roku dziewczyny ze świętokrzyskiego się wtedy spotkały, a ja tez nie byłam...
Jolu...ja tak sobie tylko dla rozrywki te pisanki:)
Gosia...u mnie jakieś pojedyncze muszki latają...ale na razie się tym nie przejmuję. Czy one moga jakos bardzo zaszkodzić?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=15604
Ja się też nie przejmowałam
,,...Objawy i uszkodzenia
Wokół roślin i w pomieszczeniu pojawiają się małe, czarne i ruchliwe muszki. Dokładna obserwacja podłoża powoduje wykrycie niewielkich białawych (do 7 mm) larw. Szczególnie na młodych roślinach możemy zaobserwować objawy żółknięcia i wysychania. Powodem są larwy ziemiórek, Larwy te generalnie rozkładają szczątki organiczne, a także zjadają glony i grzyby, co przynosi roślinom pożytek. Jeśli jednak rozmnożą się za nadto, wówczas zaczynają podgryzać tworzące się młode korzenie roślin. Czasami mogą nawet drążyć kanały w tkance młodych pędów. W efekcie rośliny najczęściej doznają infekcji grzybowych (np.: Verticillium czy Pythium), co sprawia, że korzenie podgniwają, a rośliny obumierają. Larwy ziemiórek uszkadzają również kiełkujące siewki i nasiona...."
Ja się też nie przejmowałam
,,...Objawy i uszkodzenia
Wokół roślin i w pomieszczeniu pojawiają się małe, czarne i ruchliwe muszki. Dokładna obserwacja podłoża powoduje wykrycie niewielkich białawych (do 7 mm) larw. Szczególnie na młodych roślinach możemy zaobserwować objawy żółknięcia i wysychania. Powodem są larwy ziemiórek, Larwy te generalnie rozkładają szczątki organiczne, a także zjadają glony i grzyby, co przynosi roślinom pożytek. Jeśli jednak rozmnożą się za nadto, wówczas zaczynają podgryzać tworzące się młode korzenie roślin. Czasami mogą nawet drążyć kanały w tkance młodych pędów. W efekcie rośliny najczęściej doznają infekcji grzybowych (np.: Verticillium czy Pythium), co sprawia, że korzenie podgniwają, a rośliny obumierają. Larwy ziemiórek uszkadzają również kiełkujące siewki i nasiona...."
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
No, Renata, teraz to i ja sie wystraszyłam nie na żarty... W każdym razie dziękuję za ostrzeżenie
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewa....śliczne pisanki
do drapania polecam wiertło dentystyczne
do drapania polecam wiertło dentystyczne