Tylko pochwal się koniecznie jak będzie rosła i później jak już będzie w ogrodzie
Też mam dla swojej miejsce..Chce ją połączyć z pelargoniami i begoniami
Alenko Ty to masz rękę do roślin Pięknie Ci rosną. Ja swoje siałam już n-ty raz i za każdym razem coś jest nie tak. Teraz mam jedną roślinkę, która dobrze rokuje a reszcie zasychają liścienie. No cóż, przedwczoraj znowu sypnęłam nasionek.
Chyba podsypię je delikatnie ziemią. Ale dziwne jest to, że korzonki mają ładne białe i nawet rozgałęzione a część naziemna zasycha, tak jakby miały problem z wydostaniem się z nasionka.
Hmm...To nie wiem...Moje jedne wysiane stanęły w miejscu odkąd korzonki sięgnęły dna(siałam w przezroczystym pojemniku)...Albo i nawozu troszkę dać? Ja swoje już nawożę delikatnie..
Ja swoje jak wykiełkowały lekko przysypałam ziemią i zrosiłam i nie było problemu z osłonkami bo też miałam wrażenie że nie mogą się wydostać. Moje teraz stoją ale to pewnie przez brak . Co pamiętam w zeszłym roku jak donica stała w cieniu to rosły tak sobie ale jak przeniosłam na były przepiękne więc te roślinki uwielbiają słonko.
anka22639 pisze:Ja swoje jak wykiełkowały lekko przysypałam ziemią i zrosiłam i nie było problemu z osłonkami.
Dokładnie tak samo..Kiełkowały pięknie
Do tej pory trzymają się te, które wysiałam później, a nawet ich jeszcze nie przepikowałam..Czekamy na te słoneczko, może odrazu do donic pójdą obok pelargonii