Jagoda kamczacka cz. 1
- westwe
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 15 mar 2011, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka
http://www.in-vitro.pl/oferta.php?m0=3&p=16 warto sobie trochę poczytać o nowościach jagody.
Re: Jagoda kamczacka
Widzę pod linkiem fajną odmianę "Aurora", ktoś wie gdzie można ją zakupić bo u tego producenta tylko sprzedaż hurtowa.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Jagoda kamczacka
Ciekawa strona.westwe pisze:http://www.in-vitro.pl/oferta.php?m0=3&p=16 warto sobie trochę poczytać o nowościach jagody.
Atut mnie szczególnie zaintrygował (4 kg z krzaka
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Jagoda kamczacka
Mnie bardziej niż ilość interesuje rozciągnięcie dojrzewania w czasie. Jeśli dałoby się dobrać odmiany tak żebym delektował się kamczatkami od maja do sierpnia to byłbym bardzo zadowolony ![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Re: Jagoda kamczacka
Na kamczatce juz widziałam duże pąki, co jest o tyle wesołe dla mnie, że u mnie jeszcze zima, tylko trochę sie ociepliło i wczoraj świecilo słońce.
Bea
Re: Jagoda kamczacka
Późną jesienią i w zimie gdy nie było mrozów przygotowałam sztobry jagody kamczackiej, przechowywałam w lodówce w reklamówce i wilgotnej szmatce, czasami próbowały pleśnieć więc kąpałam je w słabym roztworze nadmanganianu potasu
, już w tej reklamówce puszczały pędy, korzenie, kwitły nawet
, posadziłam kilka do doniczek i teraz mają długie zielone gałązki z liśćmi, część posadziłam wczoraj do doniczek na balkonie, część sztobrów posadzę bezpośrednio do gruntu.
Myślę że cały proces można skrócić sadząć obcięte patyki w ogrodzie od razu po ucięciu - ale o to przetestuję za rok![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
A Wy jak rozmnażacie jagodę kamczacką?
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Myślę że cały proces można skrócić sadząć obcięte patyki w ogrodzie od razu po ucięciu - ale o to przetestuję za rok
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
A Wy jak rozmnażacie jagodę kamczacką?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jagoda kamczacka
Ja w tym roku przysypałam dwie gałązki i spróbuje rozmnożyć przez tzw. odkład.
więcej nie mogłam, bo kolega H zmusił nas do wycięcia dużej ilości na sztobry.
więcej nie mogłam, bo kolega H zmusił nas do wycięcia dużej ilości na sztobry.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Re: Jagoda kamczacka
Faktycznie - przez odkłady można spróbować, to też przetestuję.
A jak kolega H przechowywał sztobry?
Czy ktoś uprawia kamczatkę na glinie? Podobno jagody są wtedy bardziej cierpkie?
A jak kolega H przechowywał sztobry?
Czy ktoś uprawia kamczatkę na glinie? Podobno jagody są wtedy bardziej cierpkie?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jagoda kamczacka
Kolega przechowywał sztobry przysypane ziemią w swoim ogrodzie, ale jaki jest efekt nie mam pojęcia.
Moje jagody rosną na ilasto gliniastym terenie. Mają dołożoną ziemię z kompostu i odrobinkę je dokwaszam, ale znacznie mniej niż borówkę.
Moje jagody rosną na ilasto gliniastym terenie. Mają dołożoną ziemię z kompostu i odrobinkę je dokwaszam, ale znacznie mniej niż borówkę.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2738
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Jagoda kamczacka
Moje jagody sadzone jesienią jeszcze całe pod śniegiem, choć przy tych temperaturach może już nie długo ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Plusem jest to że przynajmniej sarny ich jeszcze nie zżarły![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Plusem jest to że przynajmniej sarny ich jeszcze nie zżarły
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Pozdrawiam, Jacek
Re: Jagoda kamczacka
Pewnie za chwilę już zaczną kwitnąc - jutro jadę na działkę to zobaczę co u nich słychać ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Pozdrawiam. Ewa
Re: Jagoda kamczacka
Ja też obawiam się saren, zajęcy i nornic - może trzeba posadzić na tyle dużo
zeby starczyło dla wszystkich i dla mnie też
,
z niektórych roślin jeszcze nie zdjęłam agrowłókniny,żeby nie zostały zjedzone.
Na jagodach kamczackich Wojtkach są pozakładane plastikowe osłonki leśne,
Atuty są jeszcze małe i w zasadzie zakopczykowane w całości,
duże krzaki odmian rosyjskich muszą sobie jakoś radzić.
Też chciałabym jutro pojechać na przegląd.
zeby starczyło dla wszystkich i dla mnie też
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
z niektórych roślin jeszcze nie zdjęłam agrowłókniny,żeby nie zostały zjedzone.
Na jagodach kamczackich Wojtkach są pozakładane plastikowe osłonki leśne,
Atuty są jeszcze małe i w zasadzie zakopczykowane w całości,
duże krzaki odmian rosyjskich muszą sobie jakoś radzić.
Też chciałabym jutro pojechać na przegląd.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 6 maja 2012, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jawor [Wrocław]
Re: Jagoda kamczacka
U mnie już puszczają kwiatuszki prawie że, a sadzone zeszłego roku i liczę już na parę sztuk u nas już pod Wrocławiem od tygodnia zero śniegu, a wczoraj w nocy było 11 stopni ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Jagoda kamczacka
Po kolejnej zimie w czasie odwilży moje krzaczki toną w wodzie. Znowu owocowanie będzie marne a krzaki będą chorować. Czy mogę teraz zmienić im miejsce, czy lepiej poczekać na koniec owocowania.
![pomagam ;:233](./images/smiles/heart_MAL.png)
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa