Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Takiego jak Ty aloesa to i ja mam-urósł wielki w górę i w szerz, a poza tym z dużego wytworzyły się odrosty, które mają korzenie I jeszcze jednego w doniczce do oddania, choć ładne, to dość kłopotliwe. W ogóle dlaczego ja dopiero teraz tu dotarłam Czekam na rozwój wydarzeń z G. baldanium
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Ponieważ tu nie ma po co zaglądać Jak widać o kaktusach prawie zero postów Słońce pilnie poszukiwane.Paula15 pisze:W ogóle dlaczego ja dopiero teraz tu dotarłam Czekam na rozwój wydarzeń z G. baldanium
G. baldianum na razie dzielnie znosi zimę i życie w cieniu. Póki co, wszystkie 11 pączków jest na miejscu. Tylko takie jakieś uśpione.
Nie rosną. Mam nadzieję, że kilka z nich jednak zdecyduje się rozwinąć. Na bukiet to jakoś nie liczę. No, chyba że chce mnie zaskoczyć.
Kasia dziękuję.
Heniu dziękuję, że mi dobrze życzysz. Jak mnie hoje zarosną... Czyli tak za 5 lat O ile dam sobie z nimi radę tyle czasu. Cv jennfer akurat wyraźnie chce rosnąć. Idą kolejne liście. Także będę o Tobie pamiętać jak będzie możliwość cięcia
Aga jak ja je na dwór wyniosę, to pewnikiem nie będę miała co do domu zabrać Trzeba jeszcze ten swój "dwór" mieć. Ale będę to miała na uwadze, gdy zaczną mi przeszkadzać
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Aż mi się przykro zrobiło Magdo nikt chyba nie spodziewał się, że ta przebrzydła zima tak się u nas zagnieździsokolica pisze:Żałuję, że otworzyłam już kolejną część, zupełnie nie mam co pokazywać Nie przypuszczałam, że do tej pory będzie zima i wśród roślin niewiele będzie się działo. Rok temu o tej porze już miałam kwiatki.
A ja po cichutku tu zaglądam. W hojach to jestem zielona więc się nie wypowiadam. Aloesy oddałam szwagierce bo były już ogromne a mnie miejsca szkoda.
Kaktusowe kwiatki jeszcze się rozwiną na tym wątku i sądząc po roślinkach będą bardzo ładne
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Magdo, przepiękne Hoje!!
Dzięki Tobie mam kolejną pozycję,której nie miałam wpisanej do listy "chciejstw"!
Niech pięknie rosną!!
Dzięki Tobie mam kolejną pozycję,której nie miałam wpisanej do listy "chciejstw"!
Niech pięknie rosną!!
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Na moim G. baldianium nie zaobserwowałem nawet jednego pąka a u Ciebie 11... Mam nadzieję, że uraczy Cię takim 11-to kwiatowym bukietem, bo widok byłby genialny Niech moja zdrowa zazdrość da siłę wszystkim pąkom na przeobrażenie się w kwiaty
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Witaj
Wpadłam z rewizytą i jestem pod wrażeniem tempa rozrostu kolekcji!
Patent z przesuwanym regalikiem parapetowym jest genialny! Jeśli pozwolisz, to ściągnę od Ciebie pomysł jako że ja też nie mam innego miejsca do zimowania jak parapety.
Wpadłam z rewizytą i jestem pod wrażeniem tempa rozrostu kolekcji!
Patent z przesuwanym regalikiem parapetowym jest genialny! Jeśli pozwolisz, to ściągnę od Ciebie pomysł jako że ja też nie mam innego miejsca do zimowania jak parapety.
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Aloesy to straszne zawalidrogi, ale jak ich nie lubić? Już nic więcej nie zostało z tego szałowego buszu, który tak skrzętnie ukrywałaś?
Nie żałuj otwarcia nowej części jest ładna i zielona, tak jak Twoje śliczne hoje
Nie żałuj otwarcia nowej części jest ładna i zielona, tak jak Twoje śliczne hoje
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Czego tu żałować - hoje na pewno nie są mniej urodziwe jak kaktusy, a wg. mnie są nawet od nich ładniejsze chociaż zupełnie inaczej...
No i to również sukulenty czyli off topica nie ma.
Mnie się u Magdy zawsze podoba. Bo ma ciekawe różne rośliny i ciekawe pomysły z nimi związane.
No i to również sukulenty czyli off topica nie ma.
Mnie się u Magdy zawsze podoba. Bo ma ciekawe różne rośliny i ciekawe pomysły z nimi związane.
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Jak to nie ma po co? Aloesiki, hoje, które uwielbiam, ale nie mam na nie miejsca A jak sezon się zacznie i zaczniesz pokazywać te swoje kujące piękności, to i wszyscy będą podziwiać i zazdrościćsokolica pisze:Ponieważ tu nie ma po co zaglądać Jak widać o kaktusach prawie zero postów Słońce pilnie poszukiwane.Paula15 pisze:W ogóle dlaczego ja dopiero teraz tu dotarłam Czekam na rozwój wydarzeń z G. baldanium
G. baldianum na razie dzielnie znosi zimę i życie w cieniu. Póki co, wszystkie 11 pączków jest na miejscu. Tylko takie jakieś uśpione.
Nie rosną. Mam nadzieję, że kilka z nich jednak zdecyduje się rozwinąć. Na bukiet to jakoś nie liczę. No, chyba że chce mnie zaskoczyć.
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Hoje powalające patrząc na twoje okazy i Henryka zaczynam chcieć je u siebie mieć
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Moje kaktusy i sukulenty
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Marto niepotrzebnie przykro. Po prostu pospieszyłam się o jakiś miesiąc. Ale liczyłam, że wiosna przyjdzie o czasie. Obiecuję, że obfocę wszystkie pączki i następna tura zdjęć będzie czysto kaktusowa
Olu, Marzenko dziękuję. Tu niewiele osób podziwia hoje. Ja sama zaraziłam się w ubiegłym roku i miło mi zarażać innych. Szkoda, że te rośliny są tak diabelnie drogie.
Mateusz pamiętając, co mi wywinął w minionym sezonie, raczej nie liczę na bukiet. Ale po cichu trzymam kciuki, aby Twoja zazdrość miała jakiś wpływ na kwitnienie
Justyna oczywiście możesz sobie zgapiać co chcesz Jest to fajny sposób na nie tylko zimowanie, ale też pomieszczenie wielu roślin na niewielkim parapecie. Co prawda z tymi temp zimowania to różnie było, od 5-15*C, ale to i tak lepsze niż ciepłe parapety, albo lodowaty strych.
Paula mam jeszcze ze dwa grubosze, scillę, ze 3 chwasty których publikować się nie odważę , a reszta miejsca czeka na przeprowadzkę hoi. Póki co stoi tam jeszcze spora Pisonia umbellifera 'Variegata' i Sanchezia parvibracteata. Ten ładny, zieleniutki busz nie przetrwał u mnie zimy. Przynajmniej nie zadowalająco. Nie chcę karykatur trzymać.
Heniu Masz rację, hoje są ładniejsze niż kaktusy. Zaryzykowałabym stwierdzeniem, że ładniej kwitną. Ale wciąż uważam, że dla hoi to powinien być wątek w innym dziale.Nawet jeśli są sucholubami. Tylko mnie się zwyczajnie nie chce prowadzić dwóch wątków.
Paula czy wszyscy to wątpię. Gymnomania dotyczy tylko kilku osób, a sporo jest tu takich, którzy wręcz tego rodzaju nie znoszą, zupełnie nie wiem, dlaczego
Olu, Marzenko dziękuję. Tu niewiele osób podziwia hoje. Ja sama zaraziłam się w ubiegłym roku i miło mi zarażać innych. Szkoda, że te rośliny są tak diabelnie drogie.
Mateusz pamiętając, co mi wywinął w minionym sezonie, raczej nie liczę na bukiet. Ale po cichu trzymam kciuki, aby Twoja zazdrość miała jakiś wpływ na kwitnienie
Justyna oczywiście możesz sobie zgapiać co chcesz Jest to fajny sposób na nie tylko zimowanie, ale też pomieszczenie wielu roślin na niewielkim parapecie. Co prawda z tymi temp zimowania to różnie było, od 5-15*C, ale to i tak lepsze niż ciepłe parapety, albo lodowaty strych.
Paula mam jeszcze ze dwa grubosze, scillę, ze 3 chwasty których publikować się nie odważę , a reszta miejsca czeka na przeprowadzkę hoi. Póki co stoi tam jeszcze spora Pisonia umbellifera 'Variegata' i Sanchezia parvibracteata. Ten ładny, zieleniutki busz nie przetrwał u mnie zimy. Przynajmniej nie zadowalająco. Nie chcę karykatur trzymać.
Heniu Masz rację, hoje są ładniejsze niż kaktusy. Zaryzykowałabym stwierdzeniem, że ładniej kwitną. Ale wciąż uważam, że dla hoi to powinien być wątek w innym dziale.Nawet jeśli są sucholubami. Tylko mnie się zwyczajnie nie chce prowadzić dwóch wątków.
Paula czy wszyscy to wątpię. Gymnomania dotyczy tylko kilku osób, a sporo jest tu takich, którzy wręcz tego rodzaju nie znoszą, zupełnie nie wiem, dlaczego
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Madziu witaj wiosennie choć za oknem ciężko się doszukać potwierdzenia....
Zaskoczyłaś mnie ilością kaktusów i innych kwiatów bo jesienią w naszej miłej korespondencji pisałaś,że zima potrafi u Ciebie uśmiercić sporo, a jednak jest na co popatrzeć.
Może z fiołków afrykańskich przerzucę się kaktusy - chyba wygodniejsze i mniej pracochłonne ?
Hoja bella ucięta w marcu ma ładne korzonki w wodzie - mogłyby ruszyć w podróż - co Ty na to ?
Pozdrawiam i czekam na PW
Zaskoczyłaś mnie ilością kaktusów i innych kwiatów bo jesienią w naszej miłej korespondencji pisałaś,że zima potrafi u Ciebie uśmiercić sporo, a jednak jest na co popatrzeć.
Może z fiołków afrykańskich przerzucę się kaktusy - chyba wygodniejsze i mniej pracochłonne ?
Hoja bella ucięta w marcu ma ładne korzonki w wodzie - mogłyby ruszyć w podróż - co Ty na to ?
Pozdrawiam i czekam na PW
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II
Krysiu witaj u mnie
Zima, owszem, uśmierca, ale na szczęście tylko takie, na których aż tak bardzo mi nie zależy. Kaktusów nie tyka, hoi o dziwo też nie. Główny pogrom tyczy się sukulentów.
Żebyś wiedziała, że kaktusy są duuużo mnie wymagające niż fiołki. I kwitną porównywalnie pięknie, choć nie tak obficie i niezawodnie.
Moi drodzy, jak pisałam, tak robię - przegląd moich pączków
Rośniemy:
Jest nas sześć szt.
I skromny jeden.
Nie rośniemy (wciąż nas 11)
I czwóreczka (dwa razy więcej niż rok temu)
Debiutujemy:
Dopiero się wykluliśmy:
Chyba zdychamy
Obiecujemy po raz n-ty
Chciałabym jeszcze dodać, że to mniej więcej połowa pączusiów
Zima, owszem, uśmierca, ale na szczęście tylko takie, na których aż tak bardzo mi nie zależy. Kaktusów nie tyka, hoi o dziwo też nie. Główny pogrom tyczy się sukulentów.
Żebyś wiedziała, że kaktusy są duuużo mnie wymagające niż fiołki. I kwitną porównywalnie pięknie, choć nie tak obficie i niezawodnie.
Moi drodzy, jak pisałam, tak robię - przegląd moich pączków
Rośniemy:
Jest nas sześć szt.
I skromny jeden.
Nie rośniemy (wciąż nas 11)
I czwóreczka (dwa razy więcej niż rok temu)
Debiutujemy:
Dopiero się wykluliśmy:
Chyba zdychamy
Obiecujemy po raz n-ty
Chciałabym jeszcze dodać, że to mniej więcej połowa pączusiów