Załamany młody działkowiec
Załamany młody działkowiec
Mam pytanie a w zasadzie chodzi o rade,kupiłem działkę na której przez ostatnie cztery lata nikt nic nie robił przy trawniku więc jesta na nim prawie wszystko (za to trawy jak na lekarstwo).Co robić by mieć ładny dywanik z trawy, prosze o rade ,jak do tej pory każdy mówi by przekopać ,zaorać (na orke nie ma szans bo to ogródki działkowe 400m niby trawy
POMOCY
POMOCY
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Kosić. Na pewnym zagranicznym forum czytałam,że pewna osoba otrzymała w spadku dom z zaniedbanym ogrodem, a chciała mieć wokół tylko trawniki. I cóż ona robiła?
Najważniejsze: wyrównywała teren, usuwała krzaki, a następnie, wszystko, co się pojawiało, kosiła. Po pewnym czasie miała wokół piękne trawniki.
Obecnie, gdy u mnie zachodzi potrzeba w którymś miejscu powiększenia trawnika, wyrównuję poziomy, żeby nie było jakichś rowków, nie sieję żadnej trawy - w ziemi i tak jest pełno nasion - i za rok mam dodatkowy kawałek trawnika, który nie różni się od starego. Oczywiście, ten nowy kawałek jest koszony na równi ze starym trawnikiem, bo wyrastają różne różności, ale one nie wytrzymują ciągłego koszenia, a trawy to lubią.
U Ciebie wygląda,że trawnik był, tylko został zaniedbany. Teraz padają deszcze, więc wszystko będzie pięknie rosło. Należałoby po tym przejechać jakąś kosiarką, i tak co tydzień, a trawnik pojawi się sam. Jedna uwaga: żadna ręczna kosiarka nie da rady z pierwszym koszeniem.
Najważniejsze: wyrównywała teren, usuwała krzaki, a następnie, wszystko, co się pojawiało, kosiła. Po pewnym czasie miała wokół piękne trawniki.
Obecnie, gdy u mnie zachodzi potrzeba w którymś miejscu powiększenia trawnika, wyrównuję poziomy, żeby nie było jakichś rowków, nie sieję żadnej trawy - w ziemi i tak jest pełno nasion - i za rok mam dodatkowy kawałek trawnika, który nie różni się od starego. Oczywiście, ten nowy kawałek jest koszony na równi ze starym trawnikiem, bo wyrastają różne różności, ale one nie wytrzymują ciągłego koszenia, a trawy to lubią.
U Ciebie wygląda,że trawnik był, tylko został zaniedbany. Teraz padają deszcze, więc wszystko będzie pięknie rosło. Należałoby po tym przejechać jakąś kosiarką, i tak co tydzień, a trawnik pojawi się sam. Jedna uwaga: żadna ręczna kosiarka nie da rady z pierwszym koszeniem.
Waleria
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nie łam się, z nami uda ci się wszystko
Jak już skosisz chaszcze i wrócisz na forum, wpisz w Wyszukiwarkę hasło "trawnik" albo "trawa" i poczytaj spokojnie co robili inni w takiej samej sytuacji.
Powodzenia!!!
Jak już skosisz chaszcze i wrócisz na forum, wpisz w Wyszukiwarkę hasło "trawnik" albo "trawa" i poczytaj spokojnie co robili inni w takiej samej sytuacji.
Powodzenia!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
No dla mnie jak z koniczyną, to niezbyt piękny ;) (zależy co kto lubi chyba) tak jak nie lubię w trawniku mniszków i babek. A tym roślinom koszenie nie szkodzi wcale...maakita pisze:Ja też miałam działkę w opłakanym stanie - same lebiody, osty, młode dęby i osiki, a po jednym sezonie koszenia zrobiło się całkiem, całkiem. A teraz to mam piękny trawnik z kończynką.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ale szkodzi im Starane. Wypróbowalem poprzedniej wiosny 1 (jeden/pierwszy) raz, tej wiosny po raz drugi i na trawniku jest prawie sama trawa. Nie spieszy mi się za bardzo, żeby je wyplenić całkowicie, pewnie gdybym jeszcze ze 2 razy opryskał to zniknęłyby. Jednak wczoraj mogłem porównac z trawnikiem sąsiada, gdzie są całe połacie dwuliściennych, i przypomniało mi się, że mój też kiedyś tak wyglądał. Po zaledwie dwukrotnym oprysku, i to w odstępie roku różnica jest kolosalna.kocurek pisze:
No dla mnie jak z koniczyną, to niezbyt piękny ;) (zależy co kto lubi chyba) tak jak nie lubię w trawniku mniszków i babek. A tym roślinom koszenie nie szkodzi wcale...
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Ja tak szczerze mówiąc wolę trawnik z koniczynką. Zresztą ogród mam taki bardziej rustykalny więc sama trawa (jeszcze jakaś szlachetna odmiana) wyglądała by nieciekawie i sztucznie. Poza tym koszenie mam ustawione wysoko i staram się zachować duże odstępy czasowe między koszeniami. Gdybym kosiła rzadziej pewnie miałabym samą trawę.
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
Ja nie lubię zwłaszcza koniczyny, bo jak kwitnie, siedzą w niej osy/ pszczoły - a u mnie po trawie biegają dzieci. Często boso. Sama w sobie koniczyna jest całkiem ładna .maakita pisze:Ja tak szczerze mówiąc wolę trawnik z koniczynką. Zresztą ogród mam taki bardziej rustykalny więc sama trawa (jeszcze jakaś szlachetna odmiana) wyglądała by nieciekawie i sztucznie. Poza tym koszenie mam ustawione wysoko i staram się zachować duże odstępy czasowe między koszeniami. Gdybym kosiła rzadziej pewnie miałabym samą trawę.
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
Mama moja ma mnóstwo stokrotek w trawniku - jak je skosi, odrastają, bo kosi głównie kwiatki, sama stokrotka dość płasko rośnie. Jak chce mieć kwitnące, musi je omijać. Rosiewają się jej same - ja chyba zasadziłabym wykopane od kogoś dwie - trzy kępkibishop71 pisze:A mi podobają się zwykłe, małe stokrotki rozsiane po trawniku Ktoś wie, jak je zaprosić do siebie, i czy przeżyją koszenie?
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Ja też mam małe dziecko (6 lat), biega boso po ogrodzie przez całe lato i jak dotąd tylko raz ukąsiła ją osa - bo złapała ją do ręki .kocurek pisze:Ja nie lubię zwłaszcza koniczyny, bo jak kwitnie, siedzą w niej osy/ pszczoły - a u mnie po trawie biegają dzieci. Często boso. Sama w sobie koniczyna jest całkiem ładna .maakita pisze:Ja tak szczerze mówiąc wolę trawnik z koniczynką. Zresztą ogród mam taki bardziej rustykalny więc sama trawa (jeszcze jakaś szlachetna odmiana) wyglądała by nieciekawie i sztucznie. Poza tym koszenie mam ustawione wysoko i staram się zachować duże odstępy czasowe między koszeniami. Gdybym kosiła rzadziej pewnie miałabym samą trawę.
bishop71 Stokrotka świetnie znosi koszenie, już po kilku dniach po koszeniu potrafi znowu zakwitnąć. Jak chcesz stokrotki to zasadź kilka krzaczków z jakiegoś trawnika, myślę, że powinny się rozplenić.