Pomidorki koktajlowe - 2cz.
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 21 kwie 2011, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Illinois, USA
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Wysłałam rodzicom w ubiegłym roku kilka odmian czarnych pomidorow, które najbardziej mi smakowały. Ale chyba im nie podpasowały....bo kiedy spytałam w tym roku czy chcą spróbować innych odmian czarnych - zareagowali średnio entuzjastycznie. Jedynie babcia zachwyciła się Cherokee Purple.
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
To jest chyba jednak siła przyzwyczajenia, ponieważ kiedy powiedziałam siostrze, że posiałam pomidorki fioletowe, to powiedziała, że chyba by nie mogła takich jeść, bo pomidor dla niej to raczej czerwony musi być.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 sty 2013, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Cocojumbo, ja również uprawiałam na balkonie dwa lata temu Vilme i w zeszłym roku Red Balkoni.cocojumbo pisze:Jeśli chodzi o donice to mam z koktajlowych: Vilma, Red Balkoni, cherry sztywnołodygowy. Trudno mi na razie coś więcej napisać, bo pierwszy rok jestem w temacie . Sadzonki mają miesiąc i Vilma zdecydowanie najmniejsza.
Są ta krzaczki maleńkie nie przekraczały 30 cm, sztywnołodygowe. Red balkoni był tak strasznie oblepiony pomidorkami, że pod ich ciężare się przewracał.
Musiał wisiec w donicy podwieszanej.
Jak dla mnie jeden i drugi tylko wyglądaja jak pomidorki, ale są bez smaku.
Już ich więcej nie posadzę.
Miałam już kilka odmian uprawionych na balkonie. Z odmian, które dotychczas miałam za najsmaczniejszy uwazam odmianę koktajlowy.
W tym roku będę testowac 10 odmian /w tym megagronek /+ mój ulubiony pomidorek koktajlowy.
W zeszłym roku miałam posadzonych na balkonie po jednym krzaczku 5 odmian, ale żadna z nich nie przypadła mi do gustu.
Pomidorki sadzę w wiadrach 10 lt. Na balkonie mam sznury na pranie i do pierwszego przy ścianie są podwiązywane krzaki i z tego względu każdy pomidor niski czy wysoki rosnie doskonale.
Tylko, że w upalne dni muszą byc 2 x dziennie podlewane /balkon od strony południowej/.
pozdrawiam Krystyna
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Moja rodzina i znajomi też kręcili nosem, ale tylko do momentu posmakowania.szarotka66 pisze:ponieważ kiedy powiedziałam siostrze, że posiałam pomidorki fioletowe, to powiedziała, że chyba by nie mogła takich jeść, bo pomidor dla niej to raczej czerwony musi być.
Zaś starsze pokolenie przekonuje argument o prawdopodobnym lepszym wpływie
na zdrowie tych warzyw, które są fioletowe.
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 sty 2013, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Bioy, tylko pisze na opakowaniu "koktajliwy" i nic więcej.bioy pisze:krysia67 - co to za odmiana "koktajlowy" ?
Cztery lata temu nie siałam pomidorków, tylko zakupiłam gotowe sadzonki na targu.
Jak kupowałam je to pytałam jaka to odmiana. Pan mi odpowiedział, że "koktajlowy", ja mu na to no dobrze, ale czy to np maskotka, koralik, vilma. Pan mi odpowiedział jeszcze raz że to "koktajlowy"
Posadziłam krzaczki i byłam nimi zafascynowana. Krzaczek wysokości może 80 cm, rosnący raczej zwarcie z bardzo samcznymi pomidorkami. Zazwyczaj ma dwa pędy, nieraz trzema. Pod koniec lata kwitnie ponownie, tak że pomidorki są do mrozów. Przed nadejściem mrozów likwiduję "plantacje balkonową" i obrywam zielone pomidorki, które w pudełku kartonowym pod ścierką dochodzą. I tak jeszcze w grudniu mam swoje pomidorki.
Smak może trochę gorszy niz w sezonie, ale i tak jak dla mnie są pyszne.
Zawsze zbieram z nich nsionka i wysiewam w przyszłm sezonie.
Będąc w sklepie ogrodniczym sprawdziłam, że są takie pomidorki. Nawet je zakupiłam, ale jakos nie wysiałam, co by sprawdzic, ze są te same co zakupione na targu.
Dla mnie jalepszy ze wszystkich dotychczas uprawianych
pozdrawiam Krystyna
- danger325
- 200p
- Posty: 264
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Z tyłu opakowania na dole powinna być napisana odmianakrysia67 pisze:Bioy, tylko pisze na opakowaniu "koktajliwy" i nic więcej.bioy pisze:krysia67 - co to za odmiana "koktajlowy" ?
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 sty 2013, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Czyli z tego wniosek, że uprawiam pyszne pomidorki nie znając ich odmiany.
Osoba od której zakupiłam rozsadę handluje sadzonkami co roku.
Jeśli spotkam go na targu to sprubuję dopytac /jeśli dalej ma te same pomidorki/.
Jak urosną krzaczki i będą z owocami w pelnej krasie to dam fotki i może znawcy tematu dodzą radę podpowiedzic co to za odmiana
pozdrawiam Krystyna
-- 7 kwi 2013, o 13:33 --
a mojego zakupionego opakowania juz nie mam. Wyrzuciłam.
Osoba od której zakupiłam rozsadę handluje sadzonkami co roku.
Jeśli spotkam go na targu to sprubuję dopytac /jeśli dalej ma te same pomidorki/.
Jak urosną krzaczki i będą z owocami w pelnej krasie to dam fotki i może znawcy tematu dodzą radę podpowiedzic co to za odmiana
pozdrawiam Krystyna
-- 7 kwi 2013, o 13:33 --
a mojego zakupionego opakowania juz nie mam. Wyrzuciłam.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Widzę, że zdania co do smakowitości pomidorków są podzielone a może ktoś uprawiał odmianę cherry i powie jak smakuje
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Raczej nie chodzi o barwę owoców, bo już wiele moich eksperymentów próbowała Te nie smakowały jej i tyle Może to i dobrze, więcej dla naswinterek pisze:Są różne gusta, zgadza się. U Twojej mamy, chodzi być może, o awersję do barwy owocu. Czym skorupka za młodu nasiąknie... Ale są też odmiany prawidłowe i nie.
Natomiast masz rację, że nie zawsze dostaje się ten sam pomidor, kiedy nazwa jest ta sama. W ten sposób nacięłam się na fałszywego Cytrynka.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
O ile wiem, nie ma odmiany "Cherry", jest to raczej pospolite angielskie słowo, popis, i znaczy czereśnia, koktajlowy, koktajlówka.cherry pisze:Widzę, że zdania co do smakowitości pomidorków są podzielone a może ktoś uprawiał odmianę cherry i powie jak smakuje
pozdrawiam, Gunnar
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A może chodzi o np. "Red Cherry"? Bo Cherry to u nas np. każda koktajlówka...
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Na paczce z nasionkami jest napisane: pomidor koktajlowy, karłowy typu Cherry więc myślałam, że to jakaś odmiana koktajlówki jak Vilma, Ola Polka i inne. Czyli moje pomidorki są ogólnie koktajlowe a nie konkretna odmiana tak