Truskawki - ściółkowanie

[kasia1s2]

Troszkę poczytałam i chyba jednak będę ściółkować słomą, tylko muszę jakiegoś gospodarza zabajerować na razie nie mam mowy o ściółkowaniu bo śnieg na działce więc chcąc czy nie chcąc muszę poczekać.

[majs]

kasia1s2
Bez pośpiechu, ściółkowanie powinniśmy rozpocząć jak na krzakach pojawią się zielone owoce, zanim pod własnym ciężarem położą się na ziemi. Ściółkowanie w okresie kiedy można się jeszcze spodziewać przymrozków nie jest wskazane.
Pozdrawiam.

[czlowiek]

Witam.
Moim zdaniem kora wygląda zdecydowanie korzystniej niż słoma. W zeszłym roku poprzesadzałem truskawki na nowe miejsce, wyściółkowałem korą - piękne rozłogi się porobiły. W ciągu 3 miesięcy ilość krzaczków wzrosła o 50-60 %.
Ilość chwastów była znikoma, słaba, raz na miesiąc coś tam uskubałem ;)

[majs]

Witam.
Moim zdaniem kora wygląda zdecydowanie korzystniej niż słoma

Może wygląda lepiej, i to chyba jedyny pozytyw kory pod truskawkami. Chroni przed zielskiem tak samo jak słoma która nie zmniejsza ilości rozłogów
Jak ktoś chce mieć problemy z gnijącymi owocami i szarą plechę to kora jest jak najbardziej wskazana
Pozdrawiam.

[seedkris]

Czy truskawki powtarzające też można ściółkować słomą? Jeśli tak to kiedy?

[whitedame]

Przeczytałam wasz wątek i mam pytanie. Ktoś wspominał o ściółkowaniu igliwiem, czy to mogą być igły sosnowe, mam ich tak dużo, że chętnie użyłabym ich pod truskawki.
Do tej pory ściółkowałam włókniną ale poza rolą chwastobójczą, nie za bardzo spełniała swoje zadanie bo truskawki w środku lata odparzały się i musiałam ją ściągać po zbiorach.

[jurek16a]

Truskawki lubią kwaśną ziemie, i w zasadzie ?
O ile to igliwo jest zdrowe!
Ja na przykład pod wiele roślin kwasolubnych wykładam mech.

[majs]

seedkris
Można? Truskawy wszelkiej maści ściółkujemy przede wszystkim słomą
Ściółkowanie najlepiej rozpocząć jak pokarzą się pierwsze zielone owoce, zanim zaczną się kłaść na ziemie pod swoim ciężarem.
[bjurek16a],whitedame[/b]
Truskawki lubią umiarkowanie kwaśną glebę 5,5-6,2PH
Mech pod truskawki to darmowy bilet dla szarej plechy, truskawki to gąbka zapachowa, jeśli ktoś lubi nadgniłe truskawki o smaku sosny to jest to jakaś metoda ściółkowania.
Pozdrawiam.

[whitedame]

Zrozumiałam majs, że miało to znaczyć że lepiej nie.
Zupełnie nie pomyślałam, że igły sosnowe nawet suche bardzo intensywnie pachną. Będę znów stosować włókninę bo u mnie na Górnym Śląsku prędzej znajdziesz kości dinozaura niż jakieś pole ze słomą.

[majs]

Białadamo
Jeśli sama agro to polecam białą, na czarnej truskawy się gotują.
Może gdzieś znajdziesz jakąś mate słomianą, dawno dawno temu takie sprzedawali na rynku.
Pozdrawiam.

[whitedame]

Dzięki majs, spróbuję jak radzisz

[Lara]

Miałam wyłożoną czarną agrowłókninę, ale ją zdjęłam bo wydawało mi się, że truskawki miały za gorąco no i nie wyglądało to ciekawie. Pod spodem było ubite klepisko. Do słomy nie mam dostępu więc wykładam skoszoną trawę i nie wydaje mi się żeby to im szkodziło. Krzaczki ładnie się rozrosły i jest OK

[majs]

Lara
Może i nie szkodzi, jak niektórym ludką kąpiel w przeręblu
Razem z trawką możesz rozłożyć też niechciane żyjątka, zwróć uwagę co się dzieje z trawą podczas wysychać np. po deszczu. Wystarczy wsadzić palec w taką zieleninę aby przekonać się że jest ona dużo cieplejsza niż otoczenie, czyli zachodzą w niej procesy gnilne podczas których wydzielane jest ciepło+para wodna, w połączeniu dają doskonałe warunki dla rozwoju szarej pleśni i innych grzybków które oprócz truskawek lubią też trawkę.
Pozdrawiam.

[jurek16a]

Słoma też się rozkłada ale o wiele wolniej wystarcza na cały sezon.
Co roku musimy ją zmieniać, a z wykładaniem trochę zwlekać- tuż przed zielonym owocem.
po skończonym zbiorze, jeżeli zaczyna gnić, to lepiej ją zebrać razem ze starymi liśćmi.

[majs]

Słoma przede wszystkim leży luźno, nie rozkładamy całych bel które po namoknięciu mogą ulec samozapłonowi. Pod truskawki wystarczy cieniutka warstwa luźno rozrzucona.
Z rozkładaniem należy zwlekać jak najdłużej, zanim zielone owoce będą tak duże że zaczną się kłaść na ziemi pod swoim ciężarem, czemu Powód jest prosty-niespodziewane przygruntowe przymorski. Na polu ze świeżo rozłożoną słomą nawet niewielkie spadki temperatury narobią więcej szkód niż na gołej ziemi.( dotyczy to gatunków bardzo wczesnych )
Dla działkowiczów którzy chcą mieć zdrowe owoce bez ingerencji środków ochrony roślin zbieranie słomy i skoszonych liści jest jak najbardziej wskazane, lub międzyrzędzia potraktować glebogryzarką po wcześniejszym usunięciu skoszonych liści.
Ja słomy nie zbieram od lat, rok w rok dosypuje nowej, dawniej używałem glebogryzarki, teraz nawet nie chcę myśleć ile by to czasu zajęło.