Pomidorki koktajlowe - 2cz.
-
- 50p
- Posty: 62
- Od: 25 mar 2013, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią,a Bełchatowem
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Dziękuję Wam za odpowiedzi
Tomate też Ci odpisałam w pierwszym pytaniu
też właśnie dla mnie to tez abstrakcja z tą ilością owoców
GunnarSK wiadomo jednemu smakuje,a drugiemu nie ,ale co z nim nie tak?ja nie kojarzę żebym jadła Vilmę wcześniej i nie wiem jaka ona jest chociaż szczerze mówiąc zanim zaczęłam sama wysiewać nie miałam pojęcia ,że jest tyle odmian tyle lat żyłam w nieświadomości
A jeszcze zapytam a skórka jaka gruba ?moja koleżanka w tamtym roku dostała od znajomej i uprawiała w doniczce nie wiem jaką odmianę ,ale była gruba skóra nie dosyć ,że mały pomidor to jeszcze skóry się najeść co to za przyjemność z jedzenia pomidora proszę nie odbierzcie ,że to głupie pytanie
Pozdrawiam
Tomate też Ci odpisałam w pierwszym pytaniu
też właśnie dla mnie to tez abstrakcja z tą ilością owoców
GunnarSK wiadomo jednemu smakuje,a drugiemu nie ,ale co z nim nie tak?ja nie kojarzę żebym jadła Vilmę wcześniej i nie wiem jaka ona jest chociaż szczerze mówiąc zanim zaczęłam sama wysiewać nie miałam pojęcia ,że jest tyle odmian tyle lat żyłam w nieświadomości
A jeszcze zapytam a skórka jaka gruba ?moja koleżanka w tamtym roku dostała od znajomej i uprawiała w doniczce nie wiem jaką odmianę ,ale była gruba skóra nie dosyć ,że mały pomidor to jeszcze skóry się najeść co to za przyjemność z jedzenia pomidora proszę nie odbierzcie ,że to głupie pytanie
Pozdrawiam
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Niestety, skóra gruba i też mi nie smakował.
Miałam go raz i nigdy więcej go nie wysieję.
Miałam go raz i nigdy więcej go nie wysieję.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Vilma smakuje... że tak powiem "pomidorowo" Jak dla mnie był za kwaskowaty, ale od moich dzieci to faworyt. Musiałam w tym roku znowu wysiać. Najlepiej samemu wypróbować.
Ale 120 owoców może to jakaś Vilma mutant była? 120 owoców to miałam z trzech krzaków...
Ale 120 owoców może to jakaś Vilma mutant była? 120 owoców to miałam z trzech krzaków...
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Wysieję, bo jeszcze mam nasiona, i chcę spróbować donicową uprawę na balkonie. Poza tym zgadzam się z Beatą.
pozdrawiam, Gunnar
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców pomidorowych
W tym roku mi odbiło i powysiewałam troszkę pomidorków koktajlowych Radana i Maskotka. Wysiewałam chyba za wcześnie bo 5 marca , rozsada 15 marca. Ale pocieszam się ,że w zeszłym roku wysiałam koniec lutego i dochowałam się kilku ładnych okazów Radany na balkon. Tylko niestety nie za bardzo wiedziałam co się jeszcze z czym je i pomidorki rozrosły się w krzak, a słabo w owoce. Może w tym roku będzie lepiej i jak możecie to proszę doradźcie co zrobić żeby miały więcej owoców. Maskotkę sadzę pierwszy raz i też nie mam pojęcia jak mi wyrośnie. Na balkonie planuję mieć po 2 sztuki z każdego rodzaju. Na działeczce w lesie - teren nasłoneczniony -dookoła sosny i brzozy , chciałabym mieć kilka donic i dać trochę do gruntu. Martwię się tylko , że je za późno wysadzę do donic -mogę to zrobić dopiero 24 maja. Jak myślicie czy wytrzymają tyle w kubeczkach- część jest w kubeczkach po dużym jogurcie , część w mniejszych? Ania
W tym roku mi odbiło i powysiewałam troszkę pomidorków koktajlowych Radana i Maskotka. Wysiewałam chyba za wcześnie bo 5 marca , rozsada 15 marca. Ale pocieszam się ,że w zeszłym roku wysiałam koniec lutego i dochowałam się kilku ładnych okazów Radany na balkon. Tylko niestety nie za bardzo wiedziałam co się jeszcze z czym je i pomidorki rozrosły się w krzak, a słabo w owoce. Może w tym roku będzie lepiej i jak możecie to proszę doradźcie co zrobić żeby miały więcej owoców. Maskotkę sadzę pierwszy raz i też nie mam pojęcia jak mi wyrośnie. Na balkonie planuję mieć po 2 sztuki z każdego rodzaju. Na działeczce w lesie - teren nasłoneczniony -dookoła sosny i brzozy , chciałabym mieć kilka donic i dać trochę do gruntu. Martwię się tylko , że je za późno wysadzę do donic -mogę to zrobić dopiero 24 maja. Jak myślicie czy wytrzymają tyle w kubeczkach- część jest w kubeczkach po dużym jogurcie , część w mniejszych? Ania
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Czy jest już za późno na wysiew pomidorków pokroju Vilmy?
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Na pewno nie. Teraz jest odpowiednia pora, i sam jeszcze nie wysiałem.PaulaPola pisze:Czy jest już za późno na wysiew pomidorków pokroju Vilmy?
pozdrawiam, Gunnar
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Nie podoba mi się podstawa łodygi u tego pomidorka.
-
- ---
- Posty: 4355
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Mi też nie Za bardzo przelana ta sadzonka Kolejny raz podlej ją jak liście lekko przywiędną .Pojemnik ma otwory odpływowe
Dosyp ziemi .
Dosyp ziemi .
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A mi się wydaje, że to ślad po oberwanych liścieniach
*Twoje zdjęcie lepsze, to wywalam
*Twoje zdjęcie lepsze, to wywalam
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Co Ty tam widzisz forumowicz?
Moje mają podobnie, do liścieni takie ciemniejsze a dalej normalnie... myślałam, że tak ich uroda...
Moje mają podobnie, do liścieni takie ciemniejsze a dalej normalnie... myślałam, że tak ich uroda...
Pozdrawiam Kinga