Wysiewanie kaktusów cz.1
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wysiewanie kaktusów
poczekaj niech trochę podrosną, nie wykluczone, że się będzie berbeciom podobało mieszkanko takie jak do tej pory mają, jak chcesz uniknąć grzyba to zainwestuj w previcur
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Jeśli bardzo Ci zależy, by przepikować siewki do innego podłoża to oczywiście możesz to zrobić. Pikować można teoretycznie nawet kiełkujące nasiona. Im mniejsza roślinka tym bardziej wrażliwa, zatem przy pikowaniu wymaga precyzji i delikatnego obchodzenia się z nią. Ważne, by przy pikowaniu nie uszkodzić korzonka.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Wysiewanie kaktusów
A po czym poznam że siewki zaatakował grzyb?
To jest mieszanka marketowa , "prawdziwe" nasiona wysiałam jako mi, Tomku, przykazałeś. A zależy mi na tych marketowych siewkach bo czuję się za nie odpowiedzialna, poza tym uważam, że błędy można wykorzystać do nauki.
A jak te siewki przepikować? Pęsetą? Bedą mi się łapska na bank trzęsły...
To jest mieszanka marketowa , "prawdziwe" nasiona wysiałam jako mi, Tomku, przykazałeś. A zależy mi na tych marketowych siewkach bo czuję się za nie odpowiedzialna, poza tym uważam, że błędy można wykorzystać do nauki.
A jak te siewki przepikować? Pęsetą? Bedą mi się łapska na bank trzęsły...
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Zaatakowane grzybem siewki albo robią się szklane, przezroczyste albo pokrywają się pleśnią. Ja pikuję siewki ostrą pęsetą ale trzeba uważać, można bardzo łatwo siewki uszkodzić, mi czasem udaje się je np. przebić.
Jak się ręce trzęsą to trzeba się czymś pokrzepić. Im trunek mocniejszy, tym pewniejszy
Jak się ręce trzęsą to trzeba się czymś pokrzepić. Im trunek mocniejszy, tym pewniejszy
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Wysiewanie kaktusów
A ktoś z Szanownego Grona dysponuje zdjęciami szklanych siewek? Bo pleśń to poznam, ale przezroczystość to ciężko mi sobie zobrazować. Jak chociaż jedna jest zagrzybiała to cały miot grom strzelił, przepikowanie nic już nie pomoże?
O takimz samym antidotum na niesforne ręce pomyślałam
O takimz samym antidotum na niesforne ręce pomyślałam
pozdrawiam ciepło
Justyna
Justyna
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Przejrzałem swoje archiwum i niestety na żadnej z fotek nie mam szklistych siewek. Z jednej strony nie mam zwyczaju dokumentowania swoich porażek a z drugiej strony mam bardzo mało fotek poszczególnych poletek z wysiewami, gdzie precyzyjnie widoczne są siewki o średnicy 1-2mm.
Szklistość bardzo łatwo wypatrzyć, siewki stają się nieco ciemniejsze, wydają się przezroczyste, są miękkie, po przekuciu wypływa z nich płyn a po chwili zamieniają się w mokrą plamę. Zapewniam Cię, że gdy pojawi się u Ciebie ten problem na pewno szybko go rozpoznasz.
Jeśli pojedyncze siewki robią się szkliste to wcale nie oznacza, że cały wysiew zaraz padnie. Takie siewki przede wszystkim należy natychmiast usuwać. Należy też spryskać cały wysiew Previcurem. Można też wysiew przesuszyć. Siewkom nic się nie stanie a grzyby przestaną się rozwijać. Warto również siać nasiona niezbyt gęsto. Jeśli siewki nie będą się stykać to szklistość, jeśli się nawet pojawi, nie będzie się tak szybko przenosić się na sąsiednie roślinki.
Szklistość bardzo łatwo wypatrzyć, siewki stają się nieco ciemniejsze, wydają się przezroczyste, są miękkie, po przekuciu wypływa z nich płyn a po chwili zamieniają się w mokrą plamę. Zapewniam Cię, że gdy pojawi się u Ciebie ten problem na pewno szybko go rozpoznasz.
Jeśli pojedyncze siewki robią się szkliste to wcale nie oznacza, że cały wysiew zaraz padnie. Takie siewki przede wszystkim należy natychmiast usuwać. Należy też spryskać cały wysiew Previcurem. Można też wysiew przesuszyć. Siewkom nic się nie stanie a grzyby przestaną się rozwijać. Warto również siać nasiona niezbyt gęsto. Jeśli siewki nie będą się stykać to szklistość, jeśli się nawet pojawi, nie będzie się tak szybko przenosić się na sąsiednie roślinki.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wysiewanie kaktusów
Przedstawiam Wam moje sieweczki:)
Wysiewane były 20 marca i wydaje mi się ,że jakoś tak wolno rosną.
Czy można wystawiać je na słońce? oczywiście w zamkniętym pojemniczku .
Astro mix
Gymnocalycjum mix
Wysiewane były 20 marca i wydaje mi się ,że jakoś tak wolno rosną.
Czy można wystawiać je na słońce? oczywiście w zamkniętym pojemniczku .
Astro mix
Gymnocalycjum mix
Re: Wysiewanie kaktusów
Kaktusy to nie bambusy więc rosną wolno.
Wystawienie na działanie bezpośrednich promieni słonecznych takie maluszki pewnie by zabiło, więc nie radzę tego robić. Tym bardziej w pudełku by się zagotowały.
Wystawienie na działanie bezpośrednich promieni słonecznych takie maluszki pewnie by zabiło, więc nie radzę tego robić. Tym bardziej w pudełku by się zagotowały.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Wysiewanie kaktusów
Zależy co rozumiemy pod pojęciem wystawienia na słońce. Ja wewnętrznego parapetu za oknami trzyszybowymi nie uważam za pełne słońce. I moje siewki z końca lutego tak stoją, już bez przykrycia. Może z lekkim zacieniowaniem by szybciej rosły, no i trzeba pamiętać o regularnym spryskiwaniu, bo dwa słoneczne dni bez spryskania to mogłoby się skończyć źle dla mniejszych siewek. Jednak tylko w ten sposób byłem w stanie utrzymać niektóre Medio einsteinii. Wszelkie inne sposoby nawet z dużymi ilościami previcuru kończyły się wypadami. Ponadto lekkie przesuszanie prowokuje je do tworzenia większych korzonków, trochę może kosztem korpusu, ale ja uważam, że to raczej korzystne. Ale to moje przemyślenia :]
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 8 mar 2012, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów
Na stronie 39 - tej pokazałem zaszczepioną kolorową siewkę G. bruchii, która po miesiącu od zaszczepienia wygląda tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d1 ... 7e782.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d1 ... 7e782.html
Re: Wysiewanie kaktusów
Śliczne sieweczkinolina pisze:Przedstawiam Wam moje sieweczki:)
Wysiewane były 20 marca i wydaje mi się ,że jakoś tak wolno rosną.
Czy można wystawiać je na słońce? oczywiście w zamkniętym pojemniczku .
Astro mix
Gymnocalycjum mix
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Moje kaktusy i sukulenty
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wysiewanie kaktusów
Czarny właśnie moje słońce to stanowisko za szybą .
Twoje masz już odkryte ,ale moje są z 20 marca to chyba jeszcze za małe żeby je odkryć
W tej chwili też stoją na parapecie, ale tak żeby nie dochodziło słońce .Chyba postawie je wyżej ,aby jednak dochodziło.
Proszę aby nikt się nie śmiał z moich pytań i obaw -to jest moje pierwsze w życiu podejście do wysiewu kaktusów
Twoje masz już odkryte ,ale moje są z 20 marca to chyba jeszcze za małe żeby je odkryć
W tej chwili też stoją na parapecie, ale tak żeby nie dochodziło słońce .Chyba postawie je wyżej ,aby jednak dochodziło.
Proszę aby nikt się nie śmiał z moich pytań i obaw -to jest moje pierwsze w życiu podejście do wysiewu kaktusów
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Wysiewanie kaktusów
Ja też muszę dawać słoneczko bo medio się straszecznie wyciągają bez tego. Twoim widzę to nie dolega. Jak słońce to zacieniuj np. 1 warstwą z chusteczki higieniczne.. Generalnie mniej słońca i wilgoć to szybszy wzrost. Słońce i wietrzenie to brak grzyba i lepsze zdrowko.