Róże po zimie
Re: Róże po zimie
Witam !
Jestem początkującą forumowiczką , chciałam zapytać czy można już zdjąc zimowe okrycia z róż , u mnie jeszcze zapowiadają nocą przymrozki?
Jestem początkującą forumowiczką , chciałam zapytać czy można już zdjąc zimowe okrycia z róż , u mnie jeszcze zapowiadają nocą przymrozki?
Mąż Ani
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże po zimie
Aniu, nie zdejmuj okryć, dopóki są przymrozki.
Zaczynamy stopniowo odsłaniać krzaczki po ich ustąpieniu.
najpierw ściągamy stroisz, włókninę itp, potem rozgarniamy kopczyki.
Stroisz trzymamy na uboczu w razie np. majowych przymrozków nakrywamy nim róże.
Zaczynamy stopniowo odsłaniać krzaczki po ich ustąpieniu.
najpierw ściągamy stroisz, włókninę itp, potem rozgarniamy kopczyki.
Stroisz trzymamy na uboczu w razie np. majowych przymrozków nakrywamy nim róże.
Re: Róże po zimie
Ponieważ część róż........muszę zdjąć kopczyki (dość duże mają, potem będzie problem z przerzuceniem ziemi z kopców, bo sa spore) bo w pobliżu musi stanąć namiot (w roli szklarni). Ciężko będzie tam potem zrobić cokolwiek. Czy w razie przymrozków wystarczyłoby zabezpieczenie młodych róż (sadzone jesienią) takimi skrzyneczkami kartonowymi co to w marketach się czasem weźmie?
- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Róże po zimie
Witam
ja dzisiaj zdjąłem agrowłóknine z pnących. Najbardziej mnie cieszy,że mój 2,5m. Eden pierwszy raz od czterech lat nie przemarzł i wypuszcza na całej długości,a na niższych partiach, na najcieńszych pędach już ma małe listeczki.
ja dzisiaj zdjąłem agrowłóknine z pnących. Najbardziej mnie cieszy,że mój 2,5m. Eden pierwszy raz od czterech lat nie przemarzł i wypuszcza na całej długości,a na niższych partiach, na najcieńszych pędach już ma małe listeczki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże po zimie
Mój Westerland nie zmarzł po raz pierwszy odkąd go mam czyli jeśli dobrze liczę też od czterech lat.
Pozdrawiam Sławka
Pozdrawiam Sławka
Pozdrawiam. Sławka
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Róże po zimie
U mnie wszystkie różyczki przetrwały tą b długą zimę
Pierwszy raz przetrzymałam róże w donicach w nieogrzewanym i ciemnym pomieszczeniu,także są zieloniutkie
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże po zimie
Dzisiaj stwierdziłam z zaskoczeniem że róże ruszyły, mają ogromne nabrzmiałe pąki, niektóre zaczynają wypuszczać liście. Nie pamiętam by kiedykolwiek ruszyły tak wcześnie.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Róże po zimie
Miałam odpuścić róże i od dziesięciu lat, albo i więcej nie posadziłam żadnej. U mnie zawsze marzną do kopca, o pnących nie ma co marzyć, niektóre zeszły całkiem. Ale Forum i wasze cudne ogrody różane znowu mi pomieszały w główce i nie wiem jak to się stało, że jesienią dosadziłam 9 nowych. Przezimowały dobrze:) Aha, a zimą dokupiłam jeszcze 17 i czekam na dostawę:)
Stare róże oczywiście zmarzły do kopca:(
Dzisiaj ucięłam czarne badyle i było ognisko.
Pozdrawiam Eugenia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże po zimie
Wybieraj róże o odpowiedniej mrozoodporności dla Twojego rejonu.
Nie ma ich wiele ale coś powinnaś znaleźć.
Kopczykuję tylko nowe nasadzenia a i to nie zawsze. Jak jakaś róża wypadnie to kupuję inną, o większej mrozoodporności. Ale u mnie nieczęsto coś przemarza, więc nie mam jak poszaleć.
Nie ma ich wiele ale coś powinnaś znaleźć.
Kopczykuję tylko nowe nasadzenia a i to nie zawsze. Jak jakaś róża wypadnie to kupuję inną, o większej mrozoodporności. Ale u mnie nieczęsto coś przemarza, więc nie mam jak poszaleć.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Róże po zimie
Zazdraszczam klimatu wszystkim na zachód od Wisły, ale pokusa była zbyt silna i posadziłam oczywiście nie tylko historyczne, czy rugosy mrozoodporne, ale i zamówiłam trochę angielek. Zobaczymy ! Nowo posadzone przezimowały dobrze i tym się raduje moje serce, a taka Therese Bugnet to miała naprawdę rachityczne badylki ! Mam nadzieję, że tym razem będzie sukces
Rady z forum baardzo pomocne w wyborze i pielęgnacji róż
Rady z forum baardzo pomocne w wyborze i pielęgnacji róż
Pozdrawiam Eugenia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże po zimie
Przy kilkunastu stopniach na plusie okrycie tylko sprzyja chorobom grzybowym.
Zima się skończyła.
Zima się skończyła.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Róże po zimie
Ponawiam pytanie zadane przez Ul_cia czy przycinacie już róże, nie czekając na forsycje. U mnie ruszyły z kopyta niedługo puszczą listki.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa