Poziomki - uprawa cz. 2

[santana51]

Nie za płytko po prostu taka ich natura za głęboko nie można serduszko czyli ten środeczek musi być na wierzchu.
Z czasem korzenie się wzmocnią i będzie OK

[zmiekina]

Wiem, że trochę późno, ale dopiero teraz je znalazłam. Poza tym mają być u mnie upały i dużo słońca, więc może jednak...

[blondinez]

Ale już duże, te wasze poziomeczki

[Ruda2011]

Zmiekina nie stresuj się. Dobrze, że posiałaś teraz - fotografuj i pokazuj. Mamy w ten sposób materiał porównawczy. Sialiśmy :
Santana51 - luty
Ruda2011 - marzec
Zmiekina - kwiecień
Zobaczymy jak będą rosły, kiedy będą owocowały (wcale się nie zdziwię, jeżeli Twoje dogonią i przegonią nasze zimowe mizeroty).
W ten sposób w przyszłym roku posadzimy wszyscy w tym samym -najlepszym- czasie
blondinez jak tam Twoje ?

[santana51]

Mariola pilnuj statystyk, tak jak mówisz będzie fajnie mieć na drugi rok co i kiedy.
Z tym ze ja ok 2 tygodni trzymałem je na balkonie w tem. 2-3 stopnie
Ja ze swej strony będę informował o wysadzeniu o kwitnieniu i owocowaniu.

[badylarz]

Wysiane 14 lutego, trzymane na ciepłym parapecie południowym, od kilku dni wynoszone na balkon ale tylko na dzień. Jeszcze nie zasilane.

Uploaded with ImageShack.us
W dniu dzisiejszym prawie wszystkie mają po 6-7 liści właściwych. Na 160 zapikowanych tylko 6 słabiej rośnie w tym jedna brzoza. To dla statystyki. Pozdrawiam Wszystkich poziomkowo zakręconych. Tosia

[Ruda2011]

Cuuuuda, Tosiu cuda
Śmieję się sama z siebie bo ja trzymam te moje wypieszczone kurduple w domu (wyprowadzam na godzinny spacer ) czekając na ...... no właśnie, chyba na Godota
A Jurek swoje w 2-3 st C wywalał na dwór. Jutro na cały dzień - won. Mają być właśnie takie śliczne i krępe jak badylarza

[blondinez]

Moje wysiane w połowie marca mają co niektóre po 5 listków, wczoraj dopiero popikowane i od jutra maszerują na dwór już na stałe.

[monberka]

Tosiu, one są piękne...moje mają dopiero po 4 listki, a wysiane pod koniec na początku lutego dlaczego?

[santana51]

Tosiu, one są piękne...moje mają dopiero po 4 listki, a wysiane pod koniec na początku lutego dlaczego?

Sądzę że podstawowym powodem takiego stanu rzeczy jest niska temperatura, podlej jakimś nawozem typu florowit uniwersalny ale rozcieńczonym bardziej niż jest podane na opakowaniu

[monberka]

są cały czas w domu na parapecie gdzie temperatura oscyluje w granicach 22-24 stopnie, czyli rozumiem, że to za mało?

[romix]

22-24 C, to dobra temperatura. Może wcześniej była niższa, no i brak słońca.
Ale to nie powinno być zmartwieniem. Ważne że rosną. Trochę nawozu i powinno być dobrze.

[monberka]

ok, wielkie Dzięki