Kawon ( arbuz ) - część 3
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
A co wiecie o odmianie Charleston Gray? Ja wiem w sumie niewiele, tylko tyle co pisało na opakowaniu. wysiałam 9, jeden ma pół centymetrową łodygę i małe liście właściwe, ale rośnie, a jeden mi się złamał
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Tomku
Czy mi się zdaje, czy koło twoich arbuzów rosną rączniki.? Bo takie podobne liście...
pelicjanie
Jeśli wymieszasz zwykłą ziemię uniwersalną z marketu razem z ziemią swoją jaką masz na ogrodzie w stosunku: dwie części kupnej, jedna część swojej, powinna wyjść bardzo ładna ziemia Ja przynajmniej tak robię i zawsze wszystkie nasionka ładnie wschodzą Myślę, ze nawozu na razie nie warto kupować. Jak już będziesz wysadzał je do gruntu możesz dać trochę kurzego pod korzeń, lekko przemieszanego z ziemią. I musi być ok
-- 14 kwi 2013, o 11:53 --
zmiekino
Jeśli Twoje arbuzy będą wyglądać jak te, które są w tym linku, to naprawdę zazdroszcze jeszcze takich arbuzów to nie widziałem
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... Q&dur=5088
Czy mi się zdaje, czy koło twoich arbuzów rosną rączniki.? Bo takie podobne liście...
pelicjanie
Jeśli wymieszasz zwykłą ziemię uniwersalną z marketu razem z ziemią swoją jaką masz na ogrodzie w stosunku: dwie części kupnej, jedna część swojej, powinna wyjść bardzo ładna ziemia Ja przynajmniej tak robię i zawsze wszystkie nasionka ładnie wschodzą Myślę, ze nawozu na razie nie warto kupować. Jak już będziesz wysadzał je do gruntu możesz dać trochę kurzego pod korzeń, lekko przemieszanego z ziemią. I musi być ok
-- 14 kwi 2013, o 11:53 --
zmiekino
Jeśli Twoje arbuzy będą wyglądać jak te, które są w tym linku, to naprawdę zazdroszcze jeszcze takich arbuzów to nie widziałem
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... Q&dur=5088
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Ja też tak robię, ale wymyśliłem ciekawy sposób na szybkie kiełkowanie.jode22 pisze:Ja stosuję taki sposób wyczytany w jakiejś starej książce i spraktykowany przez lata. Mianowicie ziemi nakładam do kubka do połowy. Jak nasiona skiełkują i rośliny wyrosną powyżej brzegu kubka, dopełniam ziemi. To powoduje, że rośliny się nie pokładają a dodatkowo z łodygi wyrastają dodatkowe korzenie, które wzmacniają całą roślinę.
Niektórzy robią to na kaloryferze, ale bałbym się bo jego temp. chwilowa
potrafi przekroczyć 60'C.
Biorę skrzyneczkę po pomidorach z Biedronki, dół wykładam folią stretch lub workiem od śmieci
podwijając brzegi. Kubeczki (w każdym jedno nasionko) wstawiam do skrzyneczki, podlewam i stawiam na szafie pod sufitem.
Tam są stabilne warunki termiczne, temperatura 27 - 28'C. Kiełkują z głębokości ok. 3cm w ciągu 4-5 dni. Potem już na parapet, dosypanie ziemi, a po wypuszczeniu pierwszych właściwych liści - do szklarni.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Dzięki Jak będzie sprzyjać pogoda , to może, bo na razie wszystko idzie zgodnie z planem (oprócz tego jednego złamanego).
Jak mi się uda, to pokarzę zdjęcia.
Jak mi się uda, to pokarzę zdjęcia.
- piotrek7725
- 200p
- Posty: 368
- Od: 20 cze 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
pelicjan 2 lata temu miałem wschody w około 10% bo trzymałem paletki z nasionami w półcieniu w domu ale nie było tam bezpośredniego światła, temp. była na poziomie 20* ale brak światła, wysiewałem jakoś w połowie marca (za wcześnie) brak światła spowodował że wszystko co wzeszło (po 2-3tyg.) było żółte i zaraz padało później wyniosłem wszystko na dwór i było ciepło okrywałem paletki folią na dniach te nasiona które nie zgniły wschodziły ładne zielone, bo miały o wiele więcej światła, ja stawiam że nie mają światła i ciepła, nie pamiętam czy paletki na noc znosiłem do domu, ale rozsada która wschodziła na dworze była ładna zielona i zdrowa nie to co w zacienionym pomieszczeniu.
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Ulalala, musisz uważac aby ci się nie połamały bo to jednak jeszcze jest aż miesiąc;]]
- danger325
- 200p
- Posty: 264
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Kurcze, tyle tego mam w tym roku, miejsca mi brakuje ale mnie kusicie tymi arbuzami... Się wkurzę to za tydzień kupię i posieję
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Verbali , dlatego je podwiązałam. Z tym pierwszym ciągle myślałam "za wcześnie". Przez to jeden mi się złamał . Ale człowiek uczy się na własnych błędach i już na to nie pozwolę
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
zmiekina - Twoje arbuzki są tak wyciągnięte, że biorąc pod uwagę datę to nie daje im większych szans na przeżycie.
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe, że liścienie powinny być blisko ziemi, a nie tak wysoko jak u Ciebie
Jest jeszcze czas na siew, więc proponowałbym wyrzucić i posiać od nowa.
Z takiej rozsady pożytku mieć nie będziesz niestety
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe, że liścienie powinny być blisko ziemi, a nie tak wysoko jak u Ciebie
Jest jeszcze czas na siew, więc proponowałbym wyrzucić i posiać od nowa.
Z takiej rozsady pożytku mieć nie będziesz niestety
Pozdrawiam, Jacek
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
zmiekina przesadź je do większych pojemników, aby liścienie były równo z poziomem ziemi i może jeszcze coś z nich będzie. Jeżeli zostawisz tak jak są to nie wróżę nic dobrego.
Pozdrawiam Radek
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Batman zerknij na odległość liścieni do ziemi. Toż musiała by pikować w wiadra minimum.
Teraz jest więcej światła i dobry termin na siew (ja będę siał 19.04), więc szkoda wysiłku na ratowanie tej porażki, lepiej wysiać ponownie i na koniec maja będą w sam raz.
Teraz jest więcej światła i dobry termin na siew (ja będę siał 19.04), więc szkoda wysiłku na ratowanie tej porażki, lepiej wysiać ponownie i na koniec maja będą w sam raz.
Pozdrawiam, Jacek
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
A może to taka odmiana, czy przesadzanie jest konieczne?