A ja mam wielki problem z moimi gazaniami. Posiałam je jakieś 3 tyg temu. Długo nie wychodziły chociaż stały na parapecie nad grzejnikiem. Tydzień temu, wyszły ale od tamtej pory ani troszkę nie urosły, do tego gdy jedną niechcący wyrwałam okazało się, że w ogóle nie miała korzonka. Co może być przyczyną? Dodam, że mają dość wilgotno, bo trzymałam je pod foliowm woreczkiem. Może one nie lubią zbyt mokro
W tamtym roku kupowałem gotowce po 3-4 zł/szt. W tym roku zrobiłem eksperyment i wysiałem. Najtańsze nasionka, mieszanka z marketu.
Zauważyłem, że wczesne pikowanie ma ogromny wpływ na te rośliny. Pokazane przeze mnie wyżej są pikowane parę tygodni temu, egzemplarze z tego samego siewu pikowane ostatnio są mniejsze od pokazanych przez Paulii (wszystkie rosnące w jednej doniczce praktycznie stały w miejscu pod względem wzrostu, mają cienkie listki i są wyciągnięte)
Moje gazanie wyniosłam w ubiegłym tygodniu do tunelu foliowego nieogrzewanego i czują się świetnie, korci mnie by je wsadzić na grządkę ale troszkę się boję
calka U was na pomorzu chyba zawsze jest cieplej więc może już przymrozków nie będzie. przemek-g Piękne Twoje sadzoneczki. Ja już nie wiem kiedy się doczekam Tych właściwych liści o kwiatach nie wspominając..
Witaj Yvona No to niezle skoro u Ciebie sadzonki gazanii są w sprzedaży po 1zł i wielkościowo odpowiadają moim. Ja całą paczuszkę nasionek kupiłam po 1zł
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"