Winorośle i winogrona cz. 2

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Sadzonkę (ostatnie zdjęcie) trzeba przede wszystkim w trybie pilnym odpowiednio przyciąć. Odetnij lewe ramię. Na prawym przytnij nad drugim (licząc od rozwidlenia) rozwijającym się pąkiem, ze spadem w kierunku przeciwnym do najwyższego pąka. Nie tnij krótko nad ziemią bo sadzonkę trzeba posadzić odpowiednio głęboko i jest jej potrzebna odpowiednio długa szyjka korzeniowa (min 35 cm dla bryły korzeniowej). Te dwa pąki na prawej łozie, nad rozwidleniem powinny być podstawowe i o nie dbaj. Ten dolny do usunięcia bo pewnie wypadnie w ziemi, ale nie spiesz się z jego usuwaniem (taka rezerwa).

Zdjęcie nr 1: To co nazywasz wilkami, to są marne pasierby, do całkowitego wycięcia, tylko nie przy samej łozie (to ten główny pęd) bo w kątach są pąki i nie można ich uszkodzić. Łozę przytnij za 2-3 pąkiem licząc od gruntu. Jeżeli to ma być Guyot to na przyszły rok wystarczy Ci pojedynczy, czyli jedna łoza w prawo lub lewo.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Kapitan Kloss
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 24 wrz 2012, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Ogromnie dziękuję kapitanie!

Biorę się do roboty.

Serdecznie pozdrawiam
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

kapitan pisze:
Kapitan Kloss pisze:Nie pomyślałem, że aż tak (bo człowiekowi szkoda...). Tak zrobię. Bardzo Ci dziękuję!

Pozdrawiam
Sadzonkę (ostatnie zdjęcie) trzeba przede wszystkim w trybie pilnym odpowiednio przyciąć. Odetnij lewe ramię. Na prawym przytnij nad drugim (licząc od rozwidlenia) rozwijającym się pąkiem, ze spadem w kierunku przeciwnym do najwyższego pąka. Nie tnij krótko nad ziemią bo sadzonkę trzeba posadzić odpowiednio głęboko i jest jej potrzebna odpowiednio długa szyjka korzeniowa (min 35 cm dla bryły korzeniowej). Te dwa pąki na prawej łozie, nad rozwidleniem powinny być podstawowe i o nie dbaj. Ten dolny do usunięcia bo pewnie wypadnie w ziemi, ale nie spiesz się z jego usuwaniem (taka rezerwa).

Zdjęcie nr 1: To co nazywasz wilkami, to są marne pasierby, do całkowitego wycięcia, tylko nie przy samej łozie (to ten główny pęd) bo w kątach są pąki i nie można ich uszkodzić. Łozę przytnij za 2-3 pąkiem licząc od gruntu. Jeżeli to ma być Guyot to na przyszły rok wystarczy Ci pojedynczy, czyli jedna łoza w prawo lub lewo.
Nie zaczopuje ? Zostawiając rozwidlenie?
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Według mnie lewa odnoga to silny pasierb, lub latorośl, która wybiła z pąka zimowego, w ub roku nie wiadomo dlaczego? Nikt tego nie wyciął w porę i jest jak jest. Trzeba to wyciąć i wszystko będzie ok.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Piotrze! Co do sadzenia głęboko , też jestem za tym.
Jak mam krótką sadzonkę ( a to się spotyka), to sadzę w zagłębieniu, potem , jak urośnie to uzupęłniam nieckę ziemią
Dobrym pomysłem jest sadzenie w wkopanyn wiaderku bez dna, łatwe ocieplanie, wystarczy nasypać trocin na zimę.
Pozdrowienia - Jurek
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

jurek16a pisze: Jak mam krótką sadzonkę ( a to się spotyka), to sadzę w zagłębieniu, ...
No, ale ta nie jest krótka, więc po co ją skracać do poziomu ziemi,... żeby po posadzeniu wyprowadzać z dziury?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
badylarz
200p
200p
Posty: 335
Od: 27 sty 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: środkowe Mazowsze

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

:wit Skończyło się czekanie na wiosnę i wracam na forum. W poniedziałek zniknął śnieg i wczoraj rozgrzebałem ziemię, wypuszczając łozy na swieże powietrze. Co dalej robić, wiem od Piotra, już od 6 października. Pozostawiłem wtedy latorośla teraz łozy długości około 1 m. Będę je w najbliższych dniach skracał na 6-8 oczek. Ale czy w tych pozostawionych są wliczone dwa pierwsze oczka, z których będę odtwarzał łozę na rok następny? I drugie pytanie, w jakiej odległosci za ostatnim pozostawionym oczkiem skrócić łozę? Jezeli to ma jakieś znaczenie to wymienie odmiany, których właścicielem stałem się z przypadku a nie wyboru. Chociaż prosiłem o odmieny przerobowe. Oto one: Solaris, Regent, Seyval Blanc, Cabernet Cantor. Pozdrawiam Wszystkich.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6338
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Mam winorośl posadzoną 4 lata temu. W tamtym roku owocowała. Przycięłam ją na jesień, Dzisiaj zauważyłam ,że winorośl w kilku miejscach "płacze" Czy to normalne ....?
Asia
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Tak, oby nie zagłośno :;230
Pamiętajcie o ogrodach...
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

badylarz pisze::wit Skończyło się czekanie na wiosnę i wracam na forum. W poniedziałek zniknął śnieg i wczoraj rozgrzebałem ziemię, wypuszczając łozy na swieże powietrze. Co dalej robić, wiem od Piotra, już od 6 października. Pozostawiłem wtedy latorośla teraz łozy długości około 1 m. Będę je w najbliższych dniach skracał na 6-8 oczek. Ale czy w tych pozostawionych są wliczone dwa pierwsze oczka, z których będę odtwarzał łozę na rok następny? I drugie pytanie, w jakiej odległosci za ostatnim pozostawionym oczkiem skrócić łozę? Jezeli to ma jakieś znaczenie to wymienie odmiany, których właścicielem stałem się z przypadku a nie wyboru. Chociaż prosiłem o odmieny przerobowe. Oto one: Solaris, Regent, Seyval Blanc, Cabernet Cantor. Pozdrawiam Wszystkich.
To są odmiany przerobowe!
Co do oczek nie musisz być taki dokładny- oglądaj oczka, niektóre są puste, na łozie możesz zostawić co druge .
Piotr Ci b. dobrze poradził!
Jeżeli końce łozy są zdrowe to nie tnij w ogóle, tylko przygnij i zamocuj na rusztowaniu
Jak ruszą będziesz miał okazję do korekty, lepiej jeżeli latorośla będą lużno.

-- 18 kwi 2013, o 06:39 --
Pelasia pisze:Mam winorośl posadzoną 4 lata temu. W tamtym roku owocowała. Przycięłam ją na jesień, Dzisiaj zauważyłam ,że winorośl w kilku miejscach "płacze" Czy to normalne ....?
Asia
Asiu! Postaraj się aby "łzy' nie zalewały oczek. Jest dobrze bo one żyją ;:108
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

badylarz pisze::wit Skończyło się czekanie na wiosnę i wracam na forum. W poniedziałek zniknął śnieg i wczoraj rozgrzebałem ziemię, wypuszczając łozy na swieże powietrze. Co dalej robić, wiem od Piotra, już od 6 października. Pozostawiłem wtedy latorośla teraz łozy długości około 1 m. Będę je w najbliższych dniach skracał na 6-8 oczek. Ale czy w tych pozostawionych są wliczone dwa pierwsze oczka, z których będę odtwarzał łozę na rok następny? I drugie pytanie, w jakiej odległosci za ostatnim pozostawionym oczkiem skrócić łozę? Jezeli to ma jakieś znaczenie to wymienie odmiany, których właścicielem stałem się z przypadku a nie wyboru. Chociaż prosiłem o odmieny przerobowe. Oto one: Solaris, Regent, Seyval Blanc, Cabernet Cantor. Pozdrawiam Wszystkich.
To są odmiany przerobowe :). Co do cięcia to, nie apteka. Wliczone, niewliczone... stajesz, patrzysz jak to wygląda, jakie silne i jak zdrewniałe są łozy i decydujesz ile zostawiasz. Zupełnie nie pamiętam naszej dyskusji z października ale decydujący wpływ na liczbę płodnych oczek, oprócz ogólnej kondycji krzewu, ma ich wiek i zagęszczenie na danej powierzchni.

No i zanim skończyłem pisać , widzę że powtórzyłem po koledze:)

-- 18 kwi 2013, o 06:47 --
jurek16a pisze:
Asiu! Postaraj się aby "łzy' nie zalewały oczek. Jest dobrze bo one żyją ;:108
Przy końcówkach łóz skierowanych ku górze jest to trudne. Nie doradzam tej praktyki nikomu, ale napiszę, że u mnie w tym roku prawie wszystkie pąki są zalane "łzami" i nie przejmuję się tym wcale. Cel nadrzędny to maksymalne opóźnienie ich startu!

Cały krzew jest mokry. O negatywnym wpływie płaczu napiszę przy owocowaniu tego krzewu (jak nie zapomnę).
Obrazek
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6338
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Dzięki za odpowiedź....
Zenon(dobre :) ) on płacze cichutko :wink:
badylarz
200p
200p
Posty: 335
Od: 27 sty 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: środkowe Mazowsze

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

:wit Jurek16a i Piotr dziękuje za dwie odpowiedzi z których da się nawet wyciągnąć średnią. Zamawiałem przerobowe i takie dostałem. Natomiast nie miałem wpływu na odmiany, które do mnie dotarły. Moją intencją przekazania nazw odmian, było uzyskanie informacji czy należy te winirośla jakoś specjalnie traktować. Pytania, które zadaje wynikają z prostego faktu. Zabawę z winoroślami zacząłem dokładnie 18 maja 2012 roku, a więc moje doświadczenie z pierwszego sezonu formowania winorośli jest ciągle zerowe. W dniu dzisiejszym na większości łóz widać już wyraźnie nabrzmiewajace pąki, ale są i takie łozy, które na koncówkach mają kolor czarny co prawdopodobnie świadczy o przemarznięciu w październiku, kiedy jednej nocy temperatura spadła do minus 9 stopni a latorośla były jeszcze pokryte liśćmi. Z cięciem wstrzymam się, zgodnie z Waszą sugestią do czasu jak będzie wszystko jasne. Pozdrawiam, Lucjan.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”