Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Dzięki za odpowiedzi
Mam jeszcze pytanie czy woskuje wszystkie odciete pienki czy tylko te co zostały w doniczce? Te odcięte wyżej to już raczej łodyżki ;) Nie wiem czy takie też trzeba woskować
I jeszcze chciałam zapytać o ziemię. Jukę dostałam juz w tej doniczce i nie wiem co to za ziemia, ale wygląda nieciekawie. Czy mogę wyjąć jukę z doniczki i trochę jej tej ziemi wymienić?
Szkoda mi troche tego lewego piuropusza prosto pionowo do góry idzie juz tylko zielona część piuropusza (nie wiem jak to określić, nie ma tam brązowego pienka) jak to obetnę to może się to jeszcze ukorzenić?
I dlaczego ta juka tak mi sie powyginała? Jak ja dostałam to była prosta Czy to przez to podlewanie?
Mam jeszcze pytanie czy woskuje wszystkie odciete pienki czy tylko te co zostały w doniczce? Te odcięte wyżej to już raczej łodyżki ;) Nie wiem czy takie też trzeba woskować
I jeszcze chciałam zapytać o ziemię. Jukę dostałam juz w tej doniczce i nie wiem co to za ziemia, ale wygląda nieciekawie. Czy mogę wyjąć jukę z doniczki i trochę jej tej ziemi wymienić?
Szkoda mi troche tego lewego piuropusza prosto pionowo do góry idzie juz tylko zielona część piuropusza (nie wiem jak to określić, nie ma tam brązowego pienka) jak to obetnę to może się to jeszcze ukorzenić?
I dlaczego ta juka tak mi sie powyginała? Jak ja dostałam to była prosta Czy to przez to podlewanie?
- bagusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 mar 2012, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Przesadzanie juki
Tak wyglada moja juka, mam ją prawie 6 lat, liscie zaczynaja dochodzić już do sufitu i chciałam zapytać w jaki sposob ja troszkę pomniejszyc? W perwotnej wersji składała się z 3, środkową musiałam oddzielić, gdyż miały za ciasno Nie chce teraz robić jej całkowicie małej.... czy można np zostawić ten duży pień, odciąć tylko kawałek góry, żeby dalej wyglądała jak piękna palma w salonie?? Czekam na Wasze cenne porady jak ją troszkę pomniejszyć
pozdrawiam Daguśka
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Witam,
Mam pytanie, po jakim czasie powinny pojawić się korzenie z uciętych pieńków juki?
Trzymam już 3 tyg w wodzie i nic
Na jednym pieńku pojawiły się tylko zalążki nowych rozet, chyba z 10 ich jest.
Korzenie pojawiły się tylko na łodygach od uciętych rozet.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale rozety trzymam w nieprzeźroczystym naczyniu w samej wodzie, a pieńki w wąskich wysokich szklankach w wodzie z węglem leczniczym.
Mam pytanie, po jakim czasie powinny pojawić się korzenie z uciętych pieńków juki?
Trzymam już 3 tyg w wodzie i nic
Na jednym pieńku pojawiły się tylko zalążki nowych rozet, chyba z 10 ich jest.
Korzenie pojawiły się tylko na łodygach od uciętych rozet.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale rozety trzymam w nieprzeźroczystym naczyniu w samej wodzie, a pieńki w wąskich wysokich szklankach w wodzie z węglem leczniczym.
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
wymień wodę na świeżą i wrzuć węgiel;) ja trzymałam w wiadrze na balkonie. Puszczają w różnym czasie. Z tej samej rośliny miałam na jednych po tygodniu a na innych po dwóch miesiącach.
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Wymieniam wodę co kilka dni (5-6).
Myślałam, że może pojemnik w którym stoją pieńki ma znaczenie, bo rozety stoją w szerszym i są pod kątem, a pieńki w wąskich szklankach pionowo i prosto do góry (mam nadzieje, że wiecie o co mi chdzi). No ale chyba po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość
Myślałam, że może pojemnik w którym stoją pieńki ma znaczenie, bo rozety stoją w szerszym i są pod kątem, a pieńki w wąskich szklankach pionowo i prosto do góry (mam nadzieje, że wiecie o co mi chdzi). No ale chyba po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość
Re: prośba o pomoc z juką
Mam w domu jukę z 4 pióropuszami liści, ale popękał i odpadł lak ze szczytu pieńka. Czy muszę na nowo to czymś zalać czy nie jest to konieczne, skoro roślina już dawno wypuściła pędy?
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Mam taką jukę (albo dracenę, sam już nie wiem), rośnie mi w górę jak głupia, co chwilę wpuszcza nowy liść; jak tak dalej pójdzie to dosięgnie sufitu. Stąd moje pytanie czy mogę tak po prostu uciąć cały czubek i czy po ucięciu jest w stanie wypuścić nowy czubek ze starego zdrewniałego pnia?? Wygląda jak niżej. Ogólnie jest też bardzo szeroka; ale na to chyba nie ma już żadnej rady.
http://i43.tinypic.com/bg75o5.jpg
http://i40.tinypic.com/4jt83p.jpg
http://i43.tinypic.com/bg75o5.jpg
http://i40.tinypic.com/4jt83p.jpg
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: prośba o pomoc z juką
Proponuję zalać czymś (tylko że woski używane w szkółkarstwie do zalewania roślin mają odpowiednią temperaturę i konsystencję i są o niebo lepsze niż zwykły ze świeczek) może być woskiem, lub posmarować jakąkolwiek maścią używaną w szkółkarstwie i sadownictwie.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 14 kwie 2011, o 20:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Podpinam się po temat z moją juką (chyba). Dostałam od mamy, juka jest w kiepskim stanie, liście pozwijane , pień jakby wyschnięty.. Czy da się coś z nią jeszcze zrobić. Myślę że już ma kilka ładnych lat. Pomóżcie.
Liście wypuszcza ładne ale za chwilę zaczynają się zwijać Aha i jeszcze jakies dziwne przebarwienia na liściach...
Dodam, że mam drugą odrobinkę mniejszą od małego hoduję ją u siebie i wygląda ok (liście jej się nie zwijają) za to ma pousychane końce liści tych dolnych (ale to dlatego że prasuję w jej pobliżu) ;)
Liście wypuszcza ładne ale za chwilę zaczynają się zwijać Aha i jeszcze jakies dziwne przebarwienia na liściach...
Dodam, że mam drugą odrobinkę mniejszą od małego hoduję ją u siebie i wygląda ok (liście jej się nie zwijają) za to ma pousychane końce liści tych dolnych (ale to dlatego że prasuję w jej pobliżu) ;)
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Na moje oko to jest dracena i to bardzo wielka dracena
Kiedyś miałam draceny i pamiętam, że problemy z liścmi zaczynały się gdy miała za sucho lub za mokro. Najlepiej wsadzić paluszka w ziemię i obadać jak się ma ziemia głębiej niż na wierzchu
Kiedyś miałam draceny i pamiętam, że problemy z liścmi zaczynały się gdy miała za sucho lub za mokro. Najlepiej wsadzić paluszka w ziemię i obadać jak się ma ziemia głębiej niż na wierzchu