Drabina do sadu - jaką wybrać?

[lucas070707]

Witam! Zastanawiam się nad kupnem drabiny do sadu. Ma ona służyć głównie przy przycinaniu i pryskaniu wysokich drzew owocowych oraz przy zbiorze owoców. Podczas poszukiwań w sieci moją uwagę zwróciły 2 różne typy:
a) uniwersalne rozsuwane: http://www.humberg.pl/p5,3-x-8-drabina-aluminiowa.html
b) przegubowe: http://www.humberg.pl/p11,4-x-4-drabina-przegubowa.html
Do tej pory korzystałem z dużej drabiny drewnianej (4m), jednak często jest problem z dostępem do wyższych gałęzi oddalonych od pnia, gdyż ciężko wtedy o jakiś stabilny punkt podparcia (dlatego szukam drabiny wolnostojącej). Minusem jest też spora waga i problem z przenoszeniem i ustawianiem.
Mam dylemat, bo z jednej strony konstrukcja a) daje możliwość dość płynnej regulacji wysokości, ale sprawia ona wrażenie mało stabilnej - szczególnie na pełnym wysunięciu ostatniego segmentu. Konstrukcja przegubowa b) wygląda solidniej, ale kosztem "skokowej" regulacji wysokości (co segment).

Może ktoś podzieli się opinią nt. ww drabin? Czy sprawdzają się przy pracy w sadzie? Czy warto inwestować w droższy sprzęt znanych producentów, czy tańsze drabiny (np. te z podanych linków) sprawdzą się i będą bezpieczne?
Dzięki z góry za wszelkie opinie i sugestie!

[kefas g]

Bierz pierwszą, sam mam taką (inny producent). Wyższy zasięg, stabilna lecz musi być równo ustawiona i pewnie oparta w górnym odcinku. Nie warto przepłacać w markowego producenta, wystarczy że jest certyfikat bezpieczeństwa, polska norma i tyle. Ja jestem zadowolony.

[Hosta]

Lepiej wybrać uznanego producenta. Oczywiście nie gwarantuje to że będzie lepsza niż tańsza, ale prawdopodobieństwo dobrego wyrobu rośnie. W ciemno nie kupowałbym, ale mam porównanie. Po 4 latach, podstawki antypoślizgowe w tańszym modelu się rozlatują a w tej lepszej wyglądają jedynie na lekko używane, choć obie drabiny są użytkowane porównywalnie. Ta lepsza ma wygodniejsze stopnie i lepsze (pewniejsze) zabezpieczenie np. przed nadmiernym wyciągniem drabiny.

Gdy cena ma znaczenie, to bierzemy przynajmniej taką co spełnia określone normy.

[lucas070707]

Bierz pierwszą, sam mam taką (inny producent). Wyższy zasięg, stabilna lecz musi być równo ustawiona i pewnie oparta w górnym odcinku.

A co przy pracy wolnostojącej? Górny segment nie ma luzów, gdy jest wysunięty? Jeszcze zastanawiam się jak przy tym typie uzyskać maksymalną długość drabiny, "otwiera się" ją na zawiasie a ruchowy segment wysuwa w przeciwnym kierunku niż normalnie?

Lepiej wybrać uznanego producenta. Oczywiście nie gwarantuje to że będzie lepsza niż tańsza, ale prawdopodobieństwo dobrego wyrobu rośnie.

Gdybym dysponował tymi 800zł lub więcej, to na pewno wziąłbym jakąś markową drabinę. Z drugiej strony jednak już wielokrotnie (np. jeśli chodzi o elektronarzędzia) przekonałem się, że często płaci się tylko za markę, gdyż tańsze odpowiedniki potrafią sprostać wymaganiom (w szczególności w amatorskim użytkowaniu) i szkoda przepłacać za markowe produkty.
Z tego co widzę, nawet te tańsze drabiny spełniają normy europejskie, więc chyba nie jest z nimi jeszcze tak źle

Wstępnie jestem zdecydowany na uniwersalną drabinę 3x8, gdyby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie to będę wdzięczny!

[Hosta]

Uznana, znana firma nie oznacza zaraz droga.
Ale jest róznica między marketową 3x8 za 239 zł a określonego producenta w cenie 380 zł.

[kefas g]

"A co przy pracy wolnostojącej? Górny segment nie ma luzów, gdy jest wysunięty? Jeszcze zastanawiam się jak przy tym typie uzyskać maksymalną długość drabiny, "otwiera się" ją na zawiasie a ruchowy segment wysuwa w przeciwnym kierunku niż normalnie?"
Przy rozsunięciu delikatny luz jest (gdyby nie było nie rozsunęłaby się drabina), na maksymalną wysokość nic się nie otwiera, po prostu rozsuwasz wszystkie trzy elementy i już. Moja drabina to "Corda"- polecam, a w sklepie niech Ci objaśnią i pokażą jak działa sprzęt (przecież od tego tam są).

[lucas070707]

Ostatecznie zamówiłem drabinę firmy ALOSS 3x9 gdyż, o dziwo, ma zbliżone wymiary do "marketowych" 3x8, zastanawiam się na jakim etapie produkcji najtańsze drabiny zyskują na wysokości - zwiększone odległości między szczeblami, czy może maksymalne wysunięcie segmentów...
Drabina ma sporo certyfikatów, większą nośność (250 kg) i aż 5 lat gwarancji. Jest produkowana w Europie, wygląda solidnie, lecz ocenić dokładnie będę ją mógł dopiero, gdy przesyłka do mnie dotrze.
Jeszcze raz dzięki za wszystkie sugestie!

[DrHouse]

Gdybym dysponował tymi 800zł lub więcej, to na pewno wziąłbym jakąś markową drabinę. Z drugiej strony jednak już wielokrotnie (np. jeśli chodzi o elektronarzędzia) przekonałem się, że często płaci się tylko za markę, gdyż tańsze odpowiedniki potrafią sprostać wymaganiom (w szczególności w amatorskim użytkowaniu) i szkoda przepłacać za markowe produkty.
Z tego co widzę, nawet te tańsze drabiny spełniają normy europejskie, więc chyba nie jest z nimi jeszcze tak źle

Jeżeli drabina ma być używana jedynie do prac przydomowych to oczywiście nie trzeba inwestować w nią aż tyle pieniędzy ;)
Ale co innego w firmasch gdzie bezpieczeńśtwo stawia się na pierwszym miejscu ;]

[Hosta]

brałbym w typie drabiny z pierwszego linku. Ja używam Krause. to 10 stopniową możesz mieć już za 500 zł.

[piszczywtrawie]

ja podobnie, wybrałabym taką uniwersalną, ale może dałoby się gdzieś nawet znaleźć taniej

[lucas070707]

Ze swojej strony, po kilku tygodniach użytkowania drabiny firmy ALOSS w sadzie, mogę ją z czystym sumieniem polecić każdemu sadownikowi amatorowi. Świetnie sprawdza się w przycinaniu starych, rozłożystych i wysokich jabłoni. Przy zbiorach (np. czereśni) jest niezastąpiona, w szczególności w konfiguracji wolnostojącej - ze zwykłej drabiny ciężko dosięgnąć owoców na końcach długich gałęzi (brak punktu podparcia). Jedyne do czego można się przyczepić to zbyt krótki stabilizator - na nierównym terenie w sadzie nie zawsze można ustawić stabilnie drabinę. Jest to jednak z założenia drabina budowlana a nie sadownicza, więc nie można mieć tego za złe producentowi.
Za drabinę dałem 300zł z groszami na znanym portalu aukcyjnym i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie ma sensu dokładać i kupować sprzętu znanego producenta.

[jabluszko15]

Wszystkie wyżej wymienione firmy to typowe marketówki. Jeżeli chcemy kupić coś dobrego i w miarę taniego to polecam Drabiny z Drabexu a jeżeli koszta nie maja większego znaczenia to najlepsze drabiny ma Altrex (wolnostojące, wielofunkcyjne, nie posiadające stabilizatora tylko rozszerzają się ku dołowi-nawet na nieutwardzonym gruncie są one mega stabilne i mega drogie ), są to modele NEVADA i ROCKY.

[Kristoferek]

Czy ja wiem czy marketowe czy nie. Ogólnie w obecnych czasach wszystko się pomieszało dobre produkty z bublami z Chin i trzeba uważać - w markecie jest ciężko. Osobiście kupiłem , fakt faktem nie w markecie i jestem zadowolony. Wszyscy się pchają tylko w topowych producentów a zapominają, że można poszukać i znaleźć coś sensownego. Osobiście na szukaniu drabiny spędziłem prawie 3 dni, od opinii do opini i w końcu zdecydowałem się na tą ALVE, ale naprawdę bardzo stabilna i wysokiej jakości. Odradzam, też marketowcą kupowanie na hurra pierwszej lepszej w markecie bo promocja - 30%, a potem tak jak mój ojciec kupił i bał się na nią wejść bo się chwiała.