
Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Wiedziałam, że ktoś na nią zwróci uwagę 
To jeszcze kilka :



















To jeszcze kilka :


















- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Goethe już u mnie rośnie - super różyca.
HORanylove i Andre Brichet to moje typy.

HORanylove i Andre Brichet to moje typy.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Andre Bichet zaczyna być popularny ;) w takim razie następna porcja :





Grażynko - Twoje barwy:























Grażynko - Twoje barwy:


















- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Kamila,
przez Ciebie/dzięki Tobie wpadam w złość nad wielkością swojej działki....bardzo piękne pokazujesz cacka
, i coraz bardziej podobają mi się "pustaczki", które dla mojego męża nie są różami
nad ich pięknem po prostu nie dyskutuje się. Niesamowity pokaz, bardzo chciałabym więcej takich niesamowitych i rzadkich odmian u siebie, coś z tym trzeba zrobić.....poczekamy, zobaczymy

przez Ciebie/dzięki Tobie wpadam w złość nad wielkością swojej działki....bardzo piękne pokazujesz cacka




Pozdrawiam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
A wiesz, że zanim doczytałam to od razu zwróciła moją uwagę ?Pani Szlązkiewicz pisze:
"Pustak" dla Comci
![]()

I nie tylko ona.

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Faktycznie 'Andre Brichet' jest godny uwagi
.
Mam go już parę ładnych lat, i stwierdziłem, że jest to róża godna uwagi. Mało znana, ale ładnie kwitnąca, pachnąca i bardzo zdrowa.



Mam go już parę ładnych lat, i stwierdziłem, że jest to róża godna uwagi. Mało znana, ale ładnie kwitnąca, pachnąca i bardzo zdrowa.


Pozdrawiam - Jurek
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
justi - nikomu nie znane perełki to moja specjalność
znacznie bardziej mnie cieszą niż najpiękniejsze róże dostępne "wszędzie". Belgowie i Holendrzy mają mnóstwo takich właśnie róż, a spotkać je można w ichniejszych parkach i rozariach 
Comciu- znalazłoby się u mnie mnóstwo zdjęć pustaczków dla Ciebie
Jurek pierwszy raz widzę jakieś Twoje zdjęcie ;) no oczom nie wierzę ;) trzeba chyba 'Let's Celebrate' ;)
Zatem ostatnia porcja na dziś:

















Comciu- znalazłoby się u mnie mnóstwo zdjęć pustaczków dla Ciebie

Jurek pierwszy raz widzę jakieś Twoje zdjęcie ;) no oczom nie wierzę ;) trzeba chyba 'Let's Celebrate' ;)
Zatem ostatnia porcja na dziś:















Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Jak się nie czyta moich postów, to się i zdjęć nie widzi
A takiego "pustaczka" widziałaś:


'Regensberg' - mały, zgrabny, bardzo obficie kwitnie, ale ... kocha "czarną plamistość"
.

A takiego "pustaczka" widziałaś:


'Regensberg' - mały, zgrabny, bardzo obficie kwitnie, ale ... kocha "czarną plamistość"

Pozdrawiam - Jurek
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
A wątek Jurkowy jest?!!
Czarna plamistość? no to z czym do ludzi....
Czarna plamistość? no to z czym do ludzi....

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Może i ma tą wadę, ale patrząc na miłośników Edenów - taki kłopot to nie kłopot
.
Ty , to zamiast wypominać, to lepiej się szykuj ... bo "stonka" nadciąga
.
Chyba gdzieś wyjadę, albo co innego wymyślę

Ty , to zamiast wypominać, to lepiej się szykuj ... bo "stonka" nadciąga

Chyba gdzieś wyjadę, albo co innego wymyślę

Pozdrawiam - Jurek
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Kamilo i tutaj przyznam Ci rację.
Chorowite różyce nie dla ogrodników i działkowców.
Choćby z tego względu, że potem leją dziesiątki litrów chemii na róże i niszczą niepotrzebnie wszystko dookoła.
Tu też przydałaby się odpowiedzialność hodowców i szkółkarzy za to co wypuszczają na rynek.
W tym przypadku jesteś chyba pierwsza która zwraca na to uwagę i chwała Ci za to.
Co zaś do Edena, to jeśli macie / tu również słowa do Jurka / w zastępstwie różę / róże /o tej samej kolorystyce i walorach jakie ma Eden a lepszej odporności i zdrowotności to podajcie nazwę.
Edenka zwabiła mnie właśnie swoimi kwiatowymi walorami i kupiłam na próbę, ale jeśli będzie taka chorowita i przemarznie, to już na pewno nie znajdzie się na mojej liście.
A Whiter Shade...., Newsflash, PEAkoala Limes, Purple Heart, Trakai, Rambling Rosie,Rosendal to śliczności na pierwszy rzut oka.
Wieczorem przysiądę i postudiuję trochę te odmiany w necie.
Scented Memory mam od zeszłego sezonu.
Piękna róża o dużym , pachnącym kwiecie, złapała plamistość dopiero w listopadzie, będąc bez oprysków od wiosny.
Zimowana pod małym kopczykiem bez dodatkowego okrycia była wiosną całkiem zielona i już ładnie rośnie.
Na nią warto postawić.
I wielkie dzięki
Kamilo za mój kolorek 
Chorowite różyce nie dla ogrodników i działkowców.
Choćby z tego względu, że potem leją dziesiątki litrów chemii na róże i niszczą niepotrzebnie wszystko dookoła.
Tu też przydałaby się odpowiedzialność hodowców i szkółkarzy za to co wypuszczają na rynek.
W tym przypadku jesteś chyba pierwsza która zwraca na to uwagę i chwała Ci za to.

Co zaś do Edena, to jeśli macie / tu również słowa do Jurka / w zastępstwie różę / róże /o tej samej kolorystyce i walorach jakie ma Eden a lepszej odporności i zdrowotności to podajcie nazwę.
Edenka zwabiła mnie właśnie swoimi kwiatowymi walorami i kupiłam na próbę, ale jeśli będzie taka chorowita i przemarznie, to już na pewno nie znajdzie się na mojej liście.
A Whiter Shade...., Newsflash, PEAkoala Limes, Purple Heart, Trakai, Rambling Rosie,Rosendal to śliczności na pierwszy rzut oka.
Wieczorem przysiądę i postudiuję trochę te odmiany w necie.
Scented Memory mam od zeszłego sezonu.
Piękna róża o dużym , pachnącym kwiecie, złapała plamistość dopiero w listopadzie, będąc bez oprysków od wiosny.
Zimowana pod małym kopczykiem bez dodatkowego okrycia była wiosną całkiem zielona i już ładnie rośnie.
Na nią warto postawić.

I wielkie dzięki


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Poprę Jurka- Regensberg -fajna róża
mam 2 i u mnie nie chorowały. jedna ma 2 lata a ta w donicy jednoroczna - obie kupione z gołym korzeniem...




Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Regensberg kojarzy mi się trochę z odmianą Orarda 'Chateau de Bagnols'.
A dziś obejrzycie róże, które są w trakcie testów, większość z nich uzyskała pozwolenie na wprowadzenie do handlu. Jeszcze bezimienne


Pole testowe











Grażynko, a o pryskaniu jutro jak znajdę chwilkę ;)
A dziś obejrzycie róże, które są w trakcie testów, większość z nich uzyskała pozwolenie na wprowadzenie do handlu. Jeszcze bezimienne



Pole testowe












Grażynko, a o pryskaniu jutro jak znajdę chwilkę ;)
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila
Ciekawe ...
A ja i tak czekam na 'B M' i 'T M'
Kamilko, możesz coś o nich napisać


A ja i tak czekam na 'B M' i 'T M'



Kamilko, możesz coś o nich napisać


Pozdrawiam - Jurek