Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

[raflezja]

Nie wiem.
Inne owady mające aparat gębowy kłująco-ssący, np. wciornastki też zostawiają srebrzysto szare ślady żerowania.
Weź lupę i porównaj.

[Yagod]

Nie wiem.
Inne owady mające aparat gębowy kłująco-ssący, np. wciornastki też zostawiają srebrzysto szare ślady żerowania.
Weź lupę i porównaj.

Spryskałem chemią i robaczki zniknęły
Raflezja dziękuje jeszcze raz za poradę.

Chciałbym skorzystać z Twojego doświadczenia z nolinami (gdzies na forum chyba przeczytałem, że masz je niemałe) Czy możesz coś zaproponować, żeby rósł główny korzeń? Widzę , że nolina idzie w górę , ale tylko dzięki tym chudszym odnogom. Logicznie rzecz biorąc to raczej nic z tym nie zrobię ponieważ ten główny korzeń jest ucięty a te dwie odnogi to po prostu osobne pędy, które z niego wyrosły. MOże jednak jest jakiś sposób, żeby w miejscu ucięcia głównego korzenia wyrósł nowy pęd?

Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to będzie bardziej przypominała dracenę

Pozdrawiam
Bartek

[raflezja]

Ale czekaj czekaj...
Bo ja w korzenie swojej noliny nigdy nie zaglądałam.
Pisząc "korzeń" mówisz o kaudeksie? Czyli jakby pniu?
On już bardziej nie urośnie, jednak pewnie z czasem "przytyje'". Na wysokość jednak nie wydłuży się, gdyż został ścięty stożek wzrostu.
Roślina wypuszcza nowe pędy tam, gdzie jej się podoba, a nie tam, gdzie my chcemy.
Możesz oczywiście delikatnie uszkodzić (zranić) kaudeks, może się uda. Tylko nie dłub w nim za bardzo.
Nie mam doświadczenia z tak formowanymi nolinami. Zawsze miałam formy monopodialne.

[Yagod]

Ale czekaj czekaj...
Bo ja w korzenie swojej noliny nigdy nie zaglądałam.
Pisząc "korzeń" mówisz o kaudeksie? Czyli jakby pniu?
On już bardziej nie urośnie, jednak pewnie z czasem "przytyje'". Na wysokość jednak nie wydłuży się, gdyż został ścięty stożek wzrostu.
Roślina wypuszcza nowe pędy tam, gdzie jej się podoba, a nie tam, gdzie my chcemy.
Możesz oczywiście delikatnie uszkodzić (zranić) kaudeks, może się uda. Tylko nie dłub w nim za bardzo.
Nie mam doświadczenia z tak formowanymi nolinami. Zawsze miałam formy monopodialne.

Tak piszę o pniu (edukacja słownictwa - dziękuję
Nic nie będę w niej grzebał, natury się nie zmienia ;) mogę jeszcze pogorszyć sytuację.

Dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Bartek

[Natalie]

Witam,
mam takie pytanko odnośnie nolin. Zakupiłam ostatnio w sklepie 2 szt ok 40 cm nolin (wraz z doniczką). Pień od 7-9 cm. Wcześniej jeszcze zakupiłam małe nolinki 5 szt które pieniek mają począwszy od malusiego ok 1 cm do 2 cm czyli wielkość paznokci .

W związku z moimi śmiałymi planami w stosunku do tych roślin mam kilka pytań:
1. Czy są jakieś odmiany nolin, bo jednej sztuki pióropusz jest bardziej okrągły a druga pióropusz skierowany w górę (wygląda jak dobry irokez ), tak więc na czym to polega, ze jednej liście rosną tak a innej całkiem odmiennie?
2. Obydwie większe noliny mają ucięty i zalany wierzchołek. Do okoła po 6-8 odrostów, z których czasem wystrajają nawet z jednego oczka po 2-3 szt natomiast inne w sklepie miały po 2 odrosty wogle. Jak to jest? czy jest jakaś max ilość odrostów, czy powinny być max 2-3? czy ile urośnie tyle zostawić i nie zaszkodzi to roślinie?
3. Chciałabym posadzić noliny razem w doniczce do bonsai. Czy posadzić je w dużych odległościach ok 10 cm od siebie (oczywiście te duże małe ok 3 cm od siebie) (mam nadzieje je uprawiać przez lata ) czy też mogą być dość blisko i same się później rozepchają? Oczywiście wiem iż doniczka nie może być zbyt duża i powinna mieć dobry drenaż, ziemia do kaktusów i odzywka również do kaktusów (chyba że się mylę, to proszę o poprawę). Na 5 malutkich nolinek i dwie większe myślę że donica średnicy ok 30 cm - więc dość oszczędnie. Obawa tylko jest w stosunku do tego czy jak będę przesadzać za 2-3 lata i korzenie będą już ostro splątane czy jedna roślina nie wejdzie na druga i jej nie zagłuszy? drenaż z keramzytu.
4. Jak dobrze przeszperałam forum aby caudex był duży trzeba oszczędnie podlewać, a najlepiej wsadzić do wody na jakiś czas (na ile? może 5-8h?) z nawozem, niech się napije na maxa i przez ok 2-4 tyg nie podlewać w okresie letnim, a zimowym wydaje się, że da rade rzadziej. Jednak na naklejce dołączonej do roślin była informacja, iż potrzebują ziemi wilgotnej, więc jak to jest z tym przesuszaniem?
5. i na koniec oczywiście zraszanie ok 2-3 razy na tydzień.

I jeszcze jedno pytanko, czy można do wspólnej doniczki z nolinami dosadzić jakieś inne ciekawe rośniki? Proszę o wskazanie czego szukać do stworzenia małego klimatu egzotyki w domku Oczywiście w nawiązaniu do wcześniejszego postu im więcej roślin będzie tym doniczka będzie większa, Jedna wiem że te inne rośliny muszą również względnie wolno rosnąć, aby nie zgłuszyły nolin, szczególnie tych malutkich, a może się mylę?

dziękuję z góry za odpowiedzi i pozdrawiam

[simon106]

Witam wszystkich serdecznie i od razu proszę o pomoc.

Tydzień temu kupiłem w sklepie B dwie noliny. Obie postawiłem na parapecie w kuchni od strony południowej mają dużo słońca przez jakiej 2- 3 h nawet bezpośrednie. Wczoraj je przesadziłem do małych doniczek o nr większych czyli 13. Kupiłem ziemię 3 w 1 do juk palm dracen bo podobno jest ok również dla nolin. Drenaż zrobiony z gresu. Podlewam oszczędnie.

Problem ma jedna ze sztuk - pojawiły się na niej przebarwienia. Wyglądają jakby były wewnątrz miękiszu liścia. Nie da się ich usunąć ściereczką itp. Tworzą się jaśniejsze "prześwity w liściach" jakby miękiszu nie było tylko sama powłoka liścia - skórka.
Na początku myślałem, ze to poparzenia słoneczne od bezpośredniego słońca ale drugi egzemplarz nie ma takich objawów a stał na tym samym parapecie.
Gdzieś na necie wyczytałem, ze to wciornastki, ale ja nie widzę żadnych robaczków ani ich brązowo czarnych odchodów na liściach. W salonie mam sporo dracen i na jednej pojawiły się te wciornastki więc zacznę oprysk. Pytanie czy to one zaatakowały nolinę czy coś innego i co mam robić? Trzeba reagować szybko żeby uratować kwiatka.
Proszę o pomoc.

P.S Zdjęcia wrzucę po powrocie do domu.

[simon106]

Tak to wygląda w tej chwili. Może to coś pomoże? Czy kolega może na to zerknąć i coś podpowiedzieć?

[selli7]

Na 4 zdjęciu widzę zawilgocenie dolnej części 'stopy'.Może to cień, ale chyba zbyt wilgotno.

[simon106]

Ta różnica koloru kory pieńka wynika z przesadzenia. Przesadzenie było wczoraj i nowa doniczka była nieco niższa wiec trochę ziemi z wierzchniej warstwy musiałem usunąć stad ta widoczna różnica poziomów. Poza tym nowa ziemia mocno pobrudziła pieniek przy przesadzaniu. Widać to na nowym zdjęciu - ostatnim. Jak często mam ją podlewać?

[selli7]

Jak wyraźnie przeschnie.Do górnej warstwy dobrze byłoby domieszać piasku.

[Piotr=)]

jest rośliną półpustyń zdolna gromadzić wodę, wiec polewamy jak kaktusy nie lubi wody za dużo nawozimy też skąpo jest to roslina wolnorosnąca
Roślina kocha słońce ja swoją latem trzymam na polu w słoneczku lub ją zadołowuję w ogrodzie, doniczka może być płaska lecz nie musi, ja mam zwyką i nic jej niejest rośnie w niej już chwile i mam też 2 co rośline u mnie 8 rok w zwykłej donicce i doniczka nic niema tu do rzeczy ...
Nie lubi przesadzania przesadzamy wtedy gdy roslina sama będzie wychodzić z doniczki( korzenie nie będą sie mieścic w donicy).....

moja wygląda tak

[_fox_]

Piotrze ile lat ma ta na foto ??

Co do donic to normalna nie zaszkodzi ale bardziej płaska może pomóc http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7648

Ja też mam 3 szt i używam raczej płaskich doniczek, tzn. szerszych niż wyższych.

[Piotr=)]

to tam ma troche lat powiem mam ją od znajomej która chciała ją wywalić z braku miejsca wiec jest u mnie na pewno ponad 20 ma

[_fox_]

Pytałem ponieważ mam też dosyć leciwą ponad 25 latek, wyhodowana z nasionka. Kaudeks w obwodzie 52 cm, jak na razie ma się dobrze, na okrągło siedzi w domu.

[mmudant]

To jest moja obiecana Nolina ,która ma ponad 20lat

Witajcie, a powiedźcie co z taką noliną co sięgła sufitu?? u moejj siostry taka rośnie właśnie... też ma chyba z 15-20 lat, nikt nie pamięta już. Opiera się o sufit... zciąć? czy rosnąc dalej po prostu się zegnie? Siostra nie zgadza się na cięcie....
Wypuściła z pnia na dole na pewnej wysokości taką małą rozetkę. Jeszcze całość wygląda ok, ale sufitu nie przerośnie przecież ..... ??!!??