Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Szachownica kostkowata
Cebulki kupione jesienią na giełdzie ogrodniczej, a tam wszystko jest możliwe...Coż, może być i lisia Będę polować na kostkowaną
Dzięki Loki
Dzięki Loki
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 658
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Szachownica kostkowata
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Szachownica kostkowata
W moim szachowym kątku wychodzą różne "poskulańce" , kolejny rok w tym samym miejscu;
doradźcie:
kiedy i czym zasilić takie poletko?
doradźcie:
kiedy i czym zasilić takie poletko?
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Szachownica kostkowata
Giaur rośliny nawozi się , wtedy kiedy zaczynają rosnąć. Zasila się je, także przy kwitnieniu.
Jeśli chodzi o nawóz, to możesz kupić Florovit.
Jeśli chodzi o nawóz, to możesz kupić Florovit.
Re: Szachownica kostkowata
To taki "ogólny" nawóz, z pewnością rada słuszna, ale może jest coś specjalnego do cebulkowych perełek. Mam jeszcze sz. Michajłowskiego ( czy. jakoś tak...), perską (chyba, zobaczymy jak zakwitnie), "pierwiosnki chińskie" o bliżej nieustalonej nazwie, cybulice syb./alba, irysiki żyłkowane,
i inne ; po każdym wyjeździe na Święto Kwiatów coś przybywa.
i inne ; po każdym wyjeździe na Święto Kwiatów coś przybywa.
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Szachownica kostkowata
Giaur obawiam się, że nawóz to nawóz, ma spełniać swoje zadanie
Podstawa to mniej azotu, a więcej składników pokarmowych, takich jak potas i fosfor .
Podstawa to mniej azotu, a więcej składników pokarmowych, takich jak potas i fosfor .
Re: Szachownica kostkowata
Pomyślałem tylko, że "cebulkowe" ogólnie albo któryś gatunek, mają jakieś szczególne upodobania - takie ślicznoty/ można by im podogadzaćultraviolet pisze:Giaur obawiam się, że nawóz to nawóz, ma spełniać swoje zadanie
Podstawa to mniej azotu, a więcej składników pokarmowych, takich jak potas i fosfor .
Moja działka powstała na terenie gruzowiska, stąd gleba podsiąka wszelkim wapnem, dałem sobie spokój z azaliami, borówkami itp.; gdyby jednak któreś cebulowe cudenka trzeba było zakwaszać - trudno, coś za coś / małym roślinkom mogę fundować torf, zakwaszacz ...
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Szachownica kostkowata
Chyba wszyscy na początku lubimy dogadzać roślinom, czasami ze skutkiem odwrotnym .
Wszystkie kwiaty cebulowe potrzebują tych samych składników pokarmowych, by mogły dobrze rosnąć a w następstwie zakwitnąć i wydać nasiona.
Wszystkie kwiaty cebulowe potrzebują tych samych składników pokarmowych, by mogły dobrze rosnąć a w następstwie zakwitnąć i wydać nasiona.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Szachownica kostkowata
Wprawdzie nie kostkowana, ale i tak pięknie kwitnie:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Szachownica kostkowata
Moje wczorajsze nabytki: powinna być biała i ciemna
Natomiast lisia zaskoczyła mnie, bo jesienią miałam ją przesadzić, wykopałam doniczkę, w której rosła i...o niej zapomniałam
Bez jakiegokolwiek okrycia cebule w niej przezimowały i na chwilę obecną widzę, że się rozmnożyły i chyba dobrze się mają Tu-już jako tako wetknięte w ziemię
Natomiast lisia zaskoczyła mnie, bo jesienią miałam ją przesadzić, wykopałam doniczkę, w której rosła i...o niej zapomniałam
Bez jakiegokolwiek okrycia cebule w niej przezimowały i na chwilę obecną widzę, że się rozmnożyły i chyba dobrze się mają Tu-już jako tako wetknięte w ziemię
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Szachownica kostkowata
Ślicznie ustrzeliłaś pszczelinkę ;jak zrobi, co do niej należy, to pewnie szachownice się rozsieją;z tym drewnem w tle - przytulny zakątek.