Lilie - uprawa - cz.4
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Azjatyckie z zeszłego roku mają już kilkanaście cm, posadzone całkiem niedawno cebule z Lilypolu już pokazały mnóstwo kłów. Najszybciej OT - Big Brother i Saltarello
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Potwierdzam. U mnie już chyba wszyscy weterani wystawili kły i sadzone do 15 też. Natomiast od 15 kwietnia też powoli wychodzą
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 19 maja 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
A ja trochę w swoich pogrzebałam i znalazłam kiełki u wszystkich.
Powiem wam, że choć u mnie tak długo śnieg leżał to liliom już się chyba sucho robi. Nie mogłam się doczekać na jedną azjatkę posadzoną w październiku, już myślałam , że coś ją trafiło Wczoraj jednak coś mnie tknęło i wieczorem podlałam całą rabatę z liliami i tulipanami. Jakąś godzinę temu poszłam popatrzeć, a tu proszę ta brakująca lilia już na wierzchu
Powiem wam, że choć u mnie tak długo śnieg leżał to liliom już się chyba sucho robi. Nie mogłam się doczekać na jedną azjatkę posadzoną w październiku, już myślałam , że coś ją trafiło Wczoraj jednak coś mnie tknęło i wieczorem podlałam całą rabatę z liliami i tulipanami. Jakąś godzinę temu poszłam popatrzeć, a tu proszę ta brakująca lilia już na wierzchu
- Panna Lilianna
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 21 sie 2012, o 20:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Może dla większości to pytanie wyda się głupie, ale czy trzeba lilie wykopywać na zimę? Ja mam ich dość sporo, ale nigdy nie były wykopywane. Jedynie gdy chciałam poodrywać młode cebulki. Zimują u mnie bez okrywania i nic im nie jest. Czy wykopywanie poprawia ich kondycję, czy to tylko zabieg zapobiegający zmarznięciu?
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Lilii które normalnie rosną w ogródku pod żadnym pozorem nie wolno wykopywać na zimę. Robią tak tylko hodowcy - ale oni mają do dyspozycji zazwyczaj chłodnie w których lilie mogą spędzić zimę bez uszczerbku na zdrowiu, w domowych warunkach jest to praktycznie nieosiągalne. Lilia nie posiada suchej łuski na cebuli i bardzo szybko wysycha, dlatego przesadza się je jesienią sadząc od razu na nowe miejsce.
Ja swoje lilie (z Lilypolu i Ożarowa) sadziłam 13 kwietnia i wyszło mi już 14 na 20 posadzonych odmian a te które zimowały, wyszły już wszystkie bez problemu.
Ja swoje lilie (z Lilypolu i Ożarowa) sadziłam 13 kwietnia i wyszło mi już 14 na 20 posadzonych odmian a te które zimowały, wyszły już wszystkie bez problemu.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Czyli ci co mają lilie na balkonach jeśli nie mają chłodnych piwnic(w blokach) skazani są na kupowanie lilii co roku.
- Panna Lilianna
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 21 sie 2012, o 20:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
ja jestem jeszcze zielona w wielu takich sprawach
ja jestem jeszcze zielona w wielu takich sprawach
Re: Lilie - uprawa - cz.4
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Aniu jakie piękne masz już lilie
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Ja dopiero wczoraj zakupiłam kilka cebul o podwójnych kwiatkach, wypuszczają już zielone. Jutro będę sadzić..mam nadzieję że jeszcze w tym roku zakwitną.
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Czy ktoś wie, co będzie z lilią, której ja nieostrożna ogrodniczka, niechcący odcięłam 5 cm kieł rosnący tuż pod powierzchnią ziemi? nie mogę sobie darować, że ją tak skaleczyłam.......
Pozdrawiam- Marzena
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Zakwitnie w przyszłym roku,jeśli nie spotka jej jakiś pech.
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Poproszę o poradę.
Dzisiaj w przypływie szaleństwa kupiłam na wyprz w Au... lilie... No cóż... w ogrodzie niby miałam białe lilie tzn sadziłam... kwiatów nie kojarzę... roślinki jako takie są... mikronowe... ale wracając do tematu szaleństwo mnie ogarnęło wyprzedazowe i kupiłam. Dopiero po przyjeździe do domu zaczęłam szukać informacji i już nic nie wiem... Pomocy!!!! moja mama i teściowa kupują lilie i sadzą nad niczym się nie zastanawiają i je mają, po prostu im kwitną - bez mieszania ziemi, pewnie nawet zasilania... więc tamte białe też tak sadziłam, ale z tych chciałabym zobaczyć kwiaty! Nawet nie wiem czy można je pomieszać gatunkami, czy na pewno trzeba je wykopać na zimę. Bo na początku myślałam, żeby je wysadzić na rabacie mieszanej, ale jak z wykopywaniem, to szukaj wiatru w polu - rabata ma 200m2... potem pomyślałam zrobię tylko dla lilii, no ale co ma być taka łysa? a potem, że wysadzę je na rabacie pachnące rośliny, bo w końcu pachną, no i jest osłonięta krzakami, więc cień na nogach by miały, ale tam rosną piwonie czy one się polubią? tzn piwonie kwaśny torf w okolicy...
czekam... jak powiecie, że to nie ma sensu to odpuszczę i wydam....
pozdrawiam
Magda
Dzisiaj w przypływie szaleństwa kupiłam na wyprz w Au... lilie... No cóż... w ogrodzie niby miałam białe lilie tzn sadziłam... kwiatów nie kojarzę... roślinki jako takie są... mikronowe... ale wracając do tematu szaleństwo mnie ogarnęło wyprzedazowe i kupiłam. Dopiero po przyjeździe do domu zaczęłam szukać informacji i już nic nie wiem... Pomocy!!!! moja mama i teściowa kupują lilie i sadzą nad niczym się nie zastanawiają i je mają, po prostu im kwitną - bez mieszania ziemi, pewnie nawet zasilania... więc tamte białe też tak sadziłam, ale z tych chciałabym zobaczyć kwiaty! Nawet nie wiem czy można je pomieszać gatunkami, czy na pewno trzeba je wykopać na zimę. Bo na początku myślałam, żeby je wysadzić na rabacie mieszanej, ale jak z wykopywaniem, to szukaj wiatru w polu - rabata ma 200m2... potem pomyślałam zrobię tylko dla lilii, no ale co ma być taka łysa? a potem, że wysadzę je na rabacie pachnące rośliny, bo w końcu pachną, no i jest osłonięta krzakami, więc cień na nogach by miały, ale tam rosną piwonie czy one się polubią? tzn piwonie kwaśny torf w okolicy...
czekam... jak powiecie, że to nie ma sensu to odpuszczę i wydam....
pozdrawiam
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006