Nemezja powabna (Nemesia strumosa)

[Alenka]

Dziękuję Madziu Przekonałaś mnie Nawet mam już dla niej doniczkę
Mam nadzieję, że szybciutko zleci do sezonu i będziemy się chwalić swoimi kwiatkami

[Paulii]

Ja nemezji jeszcze nie wysiałam poczekam jeszcze trochę aż zrobi się cieplej na opakowaniu pisze że wysiewać w kwietniu
Jak posiałam w marcu to bardzo się wyciągnęły w górę i zaczęły się pokładać a potem marnieć

[Alenka]

Mam już nasionka
Powiedzcie, jakiej donicy ona potrzebuje? Bo obmyśliłam dla niej już kilka opcji i nie wiem na jaką się zdecydować

[Paulii]

Nie potrzebują dużych doniczek, maja płytki system korzeniowy, trzeba je tylko, jak podrosną, głębiej wsadzić, lub zostawić miejsce w doniczce, by dosypać ziemię na wierzch.

Magda napisała że nie potrzebują one dużych doniczek

[Alenka]

No tak Przepraszam...Przez tą pogodę nie kontaktuję i nie myślę co piszę
Już nie mogę się doczekać jak posieję to cudo Ale widząc jak wczoraj znowu sypie śnieg, mam wrażenie, że się tego nie doczekam

[welkam]

To, że nemezja ma płytki system korzeniowy, to ( przynajmniej dla mnie ) bardzo ważna informacja. Dziękuje bardzo.

[swbarbara]

A mogę je siać wprost do gruntu? W koło rabatki chciałam zamiast turków-ładnie by to było?

[Paulii]

Witaj Barbaro Oczywiście ze możesz nemezje posiać wprost do gruntu

[swbarbara]

Ale chyba jeszcze trochę? Tak połowa maja?

[Paulii]

Nemezje sieje się w maju wprost do gruntu .
Kwitnie czerwiec- wrzesień.
Im później wysiejesz to będzie ci później kwitła
Można ją posiać w pierwszej dekadzie maja jak i w drugiej jak chcesz

[welkam]

Dzisiaj na kiermaszu ogrodniczym widziałam piekne nemezje. Oczywiście już kwitnące. I tak jakoś .... wróciłam do domu i wysiałam nemezje.

[Magdallena]

I słuszna decyzja - tylko na słonko je daj. Te z własnego siewu były bardziej wytrzymałe niż kupowane. Uważam, że kupowanie nemezji to strata pieniędzy - przez jakiś czas jest ładna, ale szybko marnieje. Własne do pierwszych mrozów kwitły.

[kruszyna_35]

przejrzałam cały wątek o nemezjach i tak bardzo mi się spodobały, że posiałam je w doniczkach. Dziś są już całkiem spore, niebawem na balkon i do ogródka przesadzę. Mam nadzieję, że zakwitną pięknie