Datura - szkodniki

[pegawe]

Podlewam raczej regularnie, nawet w razie potrzeby 2 razy dziennie, wiec raczej wykluczam podsuszenie. Koniecznie jutro z rana sprawdzę te przędziorki. Pozdrawiam.

[krzysiek86]

A może wstawisz zdjęcia Łatwiej będzie forumowiczom rozwiązać Twój problem

[Jola J.]

Prosze o pomoc,moją dature cos zjada pozostawiając dziury,oglądam ją dokładnie zadnego owada nie widac gołym okiem,teraz zauwazyłam te same dziury na rododendronie,prosze o pomoc. Chcialam dodac iz dwa razy moje rosliny spryskalam sprayem na mszyce i przedziorki i nic to nie dalo.

[maryann]

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 144#339144

[Pawel91]

Ja mam 3 datury (najstarsza ma 5 lat, dwie pozostałe 2-3 lata), ich liście też żółkną.
Stanowisko w jakim stoją jest nasłonecznione od rana do samego zachodu słońca - 0 cienia.
Czy to może być przyczyną żółknięcia liści
Datur nigdy nie nawoziłem i nie nawoże.
Zawsze miały stanowisko nasłonecznione do godziny 15.00, potem cień i liści nie żółkły - dopiero w tym roku ustanowiłem dla nich nowe stanowisko.
Prosze o pomoc.

[Karo]

Pomijając problem żółknięcia liści datury...
Pawle zszokowałeś mnie mooooocno

Datur nigdy nie nawoziłem i nie nawoże.

Czy wobec tego Twoje datury kwitną?
Możesz pokazać zdjęcie tegoroczne lub z ubiegłych lat?
Nie do wiary .... datura to bardzo żarłoczna roślina...

[oliwka]

Tak jak ktoś tu wcześniej pisał, to mogą być przędziorki
Trzeba zobaczyć spodnią stronę liścia, jak będzie tam taka delikatna pajęczynka, to one

[Pawel91]

KaRo, zawsze kwitły, niestety zdjęć im nie robiłem ...

[pegawe]

nie dopatrzyłam się żadnych szkodników ani pajęczynek, ale są również niewielkie dziurki w liściach na wylot

[katis]

Też mysle,że to przędziorki .
Miałam taka sytuacje u siebie,użyłam chemii ,bo mycie wodą nie pomagało a rosśina traciła liście.

[pegawe]

użyłam karate, po pół godzinie spadł ulewny deszcz, chyba trzeba będzie powtórzyć

pozdrawiam

[maakita]

Pawel91, a czy co roku wsadzasz do tej samej ziemi, czy do nowej?

[maryann]

użyłam karate, po pół godzinie spadł ulewny deszcz, chyba trzeba będzie powtórzyć

Tak, ale nie z powodu deszczu- Karate w ogóle działa bardzo krótko- po godzinie już można o nim zapomnieć. Co więcej przędziory siedzą pod liściem, więc jeśli tam pryskałaś(a to konieczne, bo to środek kontaktowy) to deszcz mógł wszystkiego nie spłukać.
Za to- be względu na wszystkie starania i okoliczności- pozostały jajeczka, z których wylęgną się nowe przędziorki... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2A&start=0