Jurek! Dwa plociuchy z Was są A B.M i T.M w trakcie testów, jeszcze nie wiem jak wyglądają W ogole dostałam cały stos róż do testowania, nie wiem kiedy ja to ogarnę Kogra - to pewnie jakaś odmiana Warnera Róże w trakcie testów są oznaczane tylko numerami, obsługa tylko wie (i to też nie wszyscy) czyje są dane róże.
Róże co ciekawsze obejrzane z Hagi, teraz spójrzcie na cały park/rosarium Westbroekpark w Hadze.
Jak tam tak luzem chodzą gęsi, to trawnik nie jest na pewno taki idealny. Trzeba uważać, żeby nie wdepnąć w g....o.
U nas mamy ten sam problem z psami.
Kamilko, napisałam tak, bo będąc w Kanadzie, gdzie gęsi biegają luzem po parkach ( są pod ochroną), pełno jet tego na trawnikach. Nikt tego nie zbiera i naprawdę ryzykiem jest wejście na trawnik. Natomiast za nie zebranie odchodów po psie jest ogromna kara.
Widocznie w ogrodzie w Hadze czyszczą trawniki po gąskach.
Kamilo pokazałaś śliczne róże w pięknym krajobrazie jaka szkoda że u nas tak zadbanych parków nie ma
Mnie niezmiennie zachwyciły pustaczki i persice, moje
A pro po persic to ciekawe kiedy będą do zdobycia róże Ch. Warnera
Wróciłam z wojaży
Szkółkę już odwiedziłam, okulizowane róże pięknie wybijają, a te w kolekcji doskonale przezimowały, żadnych strat
w tym tygodniu przygotuję rozliczenia, dziś już nie mam siły ;) Maju - i ja powoli zaczynam się interesować Warnerem Miałam przyjemność nawet zamienić z nim kilka słów, bardzo sympatyczny, starszy Pan. Mam ciekawostkę 'Peter Pan', ma zdjęciach wygląda atrakcyjnie ;)
Na własne kwiaty muszę jeszcze trochę zaczekać, więc kilka z Sangerhausen: